Pięknie było, szkoda tylko że musiałem już o 18 coś pozałatwiać i do tego samochodowo, więc zza krótko i prawie bezalkoholowo (no ale na degustacji udało się po łyczku dwóch całkiem do rzeczy warek spróbować, aż wole nie myśleć co było dalej jak poszedłem ).
Niedziela w Czeskim Raju?
Collapse
X
-
Dalej były kolejne piwa do degustacji, wszystkie oczywiście bardzo smaczne
Mareks przywiózł bardzo ciekawy wynalazek: piwo wiśniowe, wiśnie dodawane do fermentacji. Smakowało to bardzo fajnie, ani jak piwo, ani jak wino, też nie jak lambic, bo nie było kwaśne. Zdradliwe też było, bo w smaku jak soczek, a woltaż solidny. Chyba mi zaszkodziło, bo łącznie przez całe popołudnie wypiłam ok. 1,5 l piwa, a wrażenie miałam, że ze 3 litry
Oprócz tego piliśmy stouta owsianego sławnych studentów z Wrocławia, dzięki którym TVN dowiedziało się o istnieniu piwowarstwa domowego, rauchbiera uwarzonego na poprzedniej Szkółce, ciemną imbirową 8-mkę (wysłodek po porterze), angielskie IPA i kilka innych smacznych wyrobów domowych.
W każdym razie AIPA zostało uwarzone. Po zbiorowej degustacji węchowej przywiezionych chmieli wąchacze w zasadzie jednogłośnie wybrali Simcoe dla aromatu. Sorachi Ace poszło na goryczkę. Do chmielenia na zimno też chyba przeznaczę Simcoe, żeby ocenić pełnię możliwości aromatycznych tego chmielu.
Frekwencja dopisała, nawet nieco za późno zamknęłam listę zapisów, bo było wręcz tłoczno. Grupa bardzo aktywna, fajnie się warzyło. Dzięki za tradycyjnie udane spotkanie i do zobaczenia
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedziOprócz tego piliśmy stouta owsianego sławnych studentów z Wrocławia, dzięki którym TVN dowiedziało się o istnieniu piwowarstwa domowego
Naprawdę fajne spotkanie i możliwość uzyskania odpowiedzi na nurtujące pytania u bardziej doświadczonych Piwowarów.Na burzliwej: Tripel XXX
Na cichej: Amber Ale,
W butelkach: Belgian Wheat, AIPA, Porter Bałtycki, American Stout,
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedziDalej były kolejne piwa do degustacji, wszystkie oczywiście bardzo smaczne
Mareks przywiózł bardzo ciekawy wynalazek: piwo wiśniowe, wiśnie dodawane do fermentacji. Smakowało to bardzo fajnie, ani jak piwo, ani jak wino, też nie jak lambic, bo nie było kwaśne. Zdradliwe też było, bo w smaku jak soczek, a woltaż solidny. Chyba mi zaszkodziło, bo łącznie przez całe popołudnie wypiłam ok. 1,5 l piwa, a wrażenie miałam, że ze 3 litry
Miło było poznać sławnych studentów. Życzę kolejnych sukcesów!
Comment
-
-
Marek ja się piszę na butelkę tego trunku - masz może jakieś bączki, bo pół litra na raz to niewątpliwa śmierć dla pijącego
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedziMarek ja się piszę na butelkę tego trunku - masz może jakieś bączki, bo pół litra na raz to niewątpliwa śmierć dla pijącego
Niestety bączków nie ma ale może Slavoy się skusi i wypijecie na spółkę.Last edited by mareks; 2012-02-14, 09:02.
Comment
-
-
Niestety na stouta się nie załapałem (choć nie przepadam za owsianym) wszyscy tak zachwalali, aż mi żal że nie została jakaś butelczyna. Załapałem się za to na wędzone i przypadło mi ono do gustu! wysłodziny portera z imbirem też bardzo ciekawe. Miło było się spotkać czekam na następne zgrupowanieLast edited by Undeath; 2012-02-15, 14:44.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Undeath Wyświetlenie odpowiedziNiestety na stouta się nie załapałem (choć nie przepadam za owsianym) wszyscy tak zachwalali, aż mi żal że nie została jakaś butelczyna.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika czesiek1102 Wyświetlenie odpowiedziDziś na cichą przelewam kolejnego owsianego, tym razem przepis modyfikowany i inne drożdże, 14BLG, jak zdąży doleżakować i będzie dobry, to przyniesiemy następnym razem
przepraszam że z takim opóźnieniem, ale dzięki, wiśniowe było pyszne i do następnego :P
Comment
-
Comment