Przecież zawsze można zapytać coś ty za jeden?
IX Wrocławskie Warsztaty Piwowarskie, 12.05.2012 - przymiarki
Collapse
X
-
Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedziPrzecież zawsze można zapytać coś ty za jeden?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika AnteksA może każdy który będzie chciał lać piwo , będzie musiał mieć rolbar jak Wogosze ?
Ja mam taką propozycję na warsztaty. Ponieważ największe zainteresowanie piwem jest w godzinach późno popołudniowych, a wtedy zwykle piwowarzy domowi już go nie mają, to może zróbmy warsztaty przy drzwiach zamkniętych od godz. 12 do 16 czy 17. Piwowarzy zapisują się na to wejście na forum (płacą lub nie - zależy od organizatorów), ochrona weryfikuje wejście piwowarów wg wcześniejszych zgłoszeń, aby nie było przypadkowych amatorów piwa za darmochę. Na warsztatach będą wzajemne degustacje, wykłady, rozmowy itp.
Po ich zakończeniu, rozpoczyna się sprzedaż biletów lub szkła dla publiczności, która jest zainteresowana degustacją, lub/i informacjami na temat piwa. Warunek jest taki, że jak sprzeda się bilety lub szkło, to musi być dla nich piwo, żeby nie było awantur że ja zapłaciłem, a nie starczyło dla mnie piwa, bo piwowarzy rozpili je w trakcie warsztatów.
Nie rezygnowałbym z częstowania odwiedzających tę imprezę, bo obok takich dla których jest to tylko jakieś piwo za darmochę, jest wielu naprawdę zainteresowanych. W tym roku przyszło wielu ludzi, którzy pamiętali piwo z zeszłego roku lane u nas. Przyszli tylko po to, aby je spróbować jeszcze raz. Niektórzy byli zawiedzeni, że nie mamy tego samego piwa co poprzednio, a inni zadowoleni, że mogli spróbować znowu inne. Degustacja piw domowych, oprócz kłopotów, przyciąga jednak wielu zainteresowanych i wydaje mi się, że póki co, jest to nadal najlepsza forma promocji piwa, a przede wszystkim różnych jego gatunków.
Każdy piwowar, które zechce częstować odwiedzających piwem, powinien się zdeklarować ile piwa przeznacza na otwartą degustację, aby nie było wstydu z powodu braku piwa o godz. 17. Organizatorzy to nie Urząd Celny więc nie będą liczyć butelek lub ważyć kegów - każdy musi postawić na szali swój honor.
Comment
-
-
Wogosz, Twoja propozycja wyklucza udział ludzi z zewnątrz w części zamkniętej, czyli uniemożliwiasz udział w kursach, wykładach itp. Nie chodzi o to, żeby kupowali bileciki, tylko po to, żeby się piwa napić, tylko się czegoś dowiedzieć o piwowarstwie.
Propagowaniem gatunków piw obecnie zajmuje się FDP, co zaznaczyłam w pierwszym poście tego tematu i nie chcę tłumów chętnych tylko na degustację. Tak jak zrozumiałam, Wy też tego nie chcecie, a tu jednak wychodzi, że może trochę chcecie?
P.S. Wyobraź sobie, że stoi w programie, że o 18 zaczyna się otwarta degustacja, i te wszystkie tłumy, które się przewalały przez lochy kilka godzin zwalą się wszystkie naraz.Last edited by Marusia; 2011-09-01, 09:44.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MarusiaWogosz, Twoja propozycja wyklucza udział ludzi z zewnątrz w części zamkniętej, czyli uniemożliwiasz udział w kursach, wykładach itp. Nie chodzi o to, żeby kupowali bileciki, tylko po to, żeby się piwa napić, tylko się czegoś dowiedzieć o piwowarstwie.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MarusiaWyobraź sobie, że stoi w programie, że o 18 zaczyna się otwarta degustacja, i te wszystkie tłumy, które się przewalały przez lochy kilka godzin zwalą się wszystkie naraz.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MarusiaPropagowaniem gatunków piw obecnie zajmuje się FDP, co zaznaczyłam w pierwszym poście tego tematu i nie chcę tłumów chętnych tylko na degustację. Tak jak zrozumiałam, Wy też tego nie chcecie, a tu jednak wychodzi, że może trochę chcecie?
Ja się dostosuję. Mogę poczęstować piwem tak jak to robiłem przedtem a także na innych imprezach. Nie łudźmy się. 95% ludzi przychodzi do tej piwnicy spróbować piwa domowej roboty. Wielu przy okazji o coś zapyta. Czasem trudno odpowiedzieć na kilka pytań na raz. A jak ktoś chce wziąć udział w części zamkniętej, musi zapisać się poprzez BrowarBiz i to można umieścić w programie. Przecież wszystkie gadżety wystawione do pokazów w części zamkniętej nadal będą rozłożone i każdy może o wszystko pytać, dotknąć, zobaczyć
Jeżeli piwnica przez cały czas ma być otwarta dla wszystkich, to trzeba zrezygnować z częstowania piwem w ogóle. Każdy typ reglamentacji (np. w każdy trzeci kwadrans na nieparzystą) spowoduje kolejki oczekujących i ciągłe wypytywanie czy już - czyli zwykły bałagan. A jak Marusia przyjdziesz do mnie żebym Ci nalał piwa, to chyba będę musiał zrobić to pod stołem, żeby mnie nie zlinczowano.
Comment
-
-
Wogosz, chyba jednak nie doczytałeś wszystkiego
Naprawdę, muszę powtarzać po raz trzeci:
Tak jak już napisałam wcześniej - restrykcje dotyczące polewania piwa będą zawarte w programie głównie w celu zniechęcenia tych, co na zewnątrz, czyli: poczyta, stwierdzi, że na wykłady nie ma ochoty, a piwa za mało = nie wchodzę
Co do wykładów to specjalnie będą i dla zaawansowanych i dla początkujących. Jakoś tak się składa, że na Szkółce co roku siedzi bardzo dużo osób.
Ja doceniam dobre chęci i cieszę się z Waszych inicjatyw, no i wiem, że dużo tekstu jest do przetworzenia, tym niemniej jak będę się powtarzać, to do niczego dalej nie dojdę
Może ktoś wpadnie na jakiś rewolucyjny pomysł, żeby wilk był syty i owca cała, póki co wszystko się o tą pierdzieloną degustację rozbija.
Może zróbmy degustację jak zwykle, bogaty program edukacyjny, a wstęp dla nie-piwowarów 50 zł, to wtedy jest szansa, że tłoku nie będzie
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wogosz Wyświetlenie odpowiedziKażdy typ reglamentacji (np. w każdy trzeci kwadrans na nieparzystą) spowoduje kolejki oczekujących i ciągłe wypytywanie czy już - czyli zwykły bałagan. A jak Marusia przyjdziesz do mnie żebym Ci nalał piwa, to chyba będę musiał zrobić to pod stołem, żeby mnie nie zlinczowano.
Już w tym roku były (także w Żywcu) żalunki, że piwowarzy sobie, a publikę ignorują itd. Tymczasem czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal. Jeżeli niezarejestrowani nie będą mogli wejść, to i nie będą mieli okazji się żalić.
Jest co prawda pewne ryzyko, że jak już wejdą o 17-18-tej to i zwiedzający i piwowarzy będą już na niezłej bańce.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzia wstęp dla nie-piwowarów 50 zł, to wtedy jest szansa, że tłoku nie będzieLast edited by kopyr; 2011-09-01, 15:54.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedziCałkowicie zgadzam się z wogoszem. Podział na część dla profesjonalistów (piwowarów domowych) i na część dla amatorów (publiczność), moim zdaniem jest najbardziej klarowny, logiczny i najprostszy do przeprowadzenia. Kto będzie chciał, to się wcześniej zarejestruje. Nawet docent czy grew mogą się zarejestrować jako powiedzmy profesjonalni sympatycy piwowarstwa domowego.
Jasne. Biorąc pod uwagę, że już kilka lat temu, gdy prowadziłam taką rejestrację, zgłaszało się kilkaset osób, to rzeczywiście, bardzo nam to ograniczy publiczność
Chyba, że zrobimy tak, że piwowarzy z piwem gratis, wszyscy inni - obowiązek rejestracji wcześniej PLUS opłata 20 zł.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedziTo wtedy masz murowane dymy. Co jest, k... bilet za 5 dych, a Ty mi dziadu jeden na samym dnie lejesz. Nasłać tu na was Skarbówkę?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedziJasne. Biorąc pod uwagę, że już kilka lat temu, gdy prowadziłam taką rejestrację, zgłaszało się kilkaset osób, to rzeczywiście, bardzo nam to ograniczy publiczność
Chyba, że zrobimy tak, że piwowarzy z piwem gratis, wszyscy inni - obowiązek rejestracji wcześniej PLUS opłata 20 zł.
Comment
-
-
No jest to jakieś wyjście, być może najlepsze w tej sytuacji. No i fundusz by się zebrało na jakieś fajne rzeczy, nie tylko od sponsorów
Podzieliłabym to na 4 wersje:
- piwowarzy z piwem wejście gratis
- piwowarzy z wkładem nie tylko piwnym, ale też merytorycznym lub organizacyjnym - wejście gratis + jakiś upominek wypas
- niepiwowarzy z wkładem merytorycznym lub organizacyjnym - wejście gratis
- niepiwowarzy bez piwa i wkładu merytoryczno-organizacyjnego - 20 zł
Zastanowię się jednak jeszcze nad tym, bo już Grew groził, że Kocoura obedrze z etykiety, to jak on wpadł na taki pomysł, należy się liczyć z rzeszą ludzi z Żubrami odartymi z etykiet Może lepiej wszyscy dwie dychy - dyskutujcieLast edited by Marusia; 2011-09-01, 17:15.
Comment
-
-
A piwowarzy bez piwa lub wkładu? Pozostaje jeszcze kwestia ile tego piwa musi być by wejść za darmo, no i czy z piwowarem może wejść za darmo osoba/osoby towarzyszące.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
Ilość piwa - będzie określone minimum jak zwykle. O ile wejdzie wersja płatne/niepłatne, to osoby towarzyszące oczywiście płacą.
Edit: już widzę, że opcja płatności dla wszystkich będzie prostszym rozwiązaniemLast edited by Marusia; 2011-09-01, 18:41.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedziMoże lepiej wszyscy dwie dychy - dyskutujcie
Comment
-
Comment