2012.03.11 - Oceń swoje piwo - degustatorska Szkółka Niedzielna w ZUPie

[gottri79]

a piwowar bez własnego piwa to wciąż będzie piwowar, czy jednak osoba towarzysząca??

O spotkaniu dowiedziałem się od Marusi przy okazji zakupów ale przecież nie przyjdę z kolońskim 3 dnia leżakowania, a tym bardziej z Altem odlanym kapkę z burzliwej

[chemmobile]

a piwowar bez własnego piwa to wciąż będzie piwowar (...)

Pewnie, z tą różnicą, że będziesz pił piwo komercyjne z kranu a nie domowe
Ja wpadnę na kranowe i przy okazji popatrzę i posłucham was. Rozumiem, że wzorem niedzielnej szkółki tutaj też będzie działać loża szyderców?

[GRNDpa]

(...) Rozumiem, że wzorem niedzielnej szkółki tutaj też będzie działać loża szyderców?

To już się boję

[Marusia]

To jest pierwsze tego typu spotkanie, zatem zakładam, że w trakcie wiele rzeczy się wyjaśni i zmodyfikuje, a niektóre całkowicie zmieni Zatem przychodźcie, tylko się zapisujcie najpierw.

Rozumiem, że wzorem niedzielnej szkółki tutaj też będzie działać loża szyderców?

No jak to, toż to będzie jedna wielka loża szyderców

[Feti]

E tam. Patrząc po postach z "Twoje warzenie" to nie będzie czego pić. Same piwa bezchmielowe ;-) . A tak serio. BArdzo chętnie bym przyjechał, ale leń jestem i pracuję w sobotę i poniedziałek. A z Płocka daleko. Dobrej zabawy.

[GRNDpa]

Miejsce i czas bez zmian?

[GRNDpa]

Właśnie wróciłem. Było ciekawie, moje piwko zostało elegancko pojechane , popróbowałem, czegoś się tam nauczyłem, a oto i moje sugestie na przyszłość:
- fajnie byłoby zrobić jakiś taki "wykład" z podstaw sensoryki (nie ukrywam, czułem wyraźną przepaść wiedzową między sobą, tą parą od bananowego stouta - pozdrawiam)
- pomysł ze zmniejszeniem ilości piwek do pięciu jest jak najbardziej sensowny, bo pod koniec to już nie wiadomo czy to jeszcze posmaki z poprzedniego siedzą na języku, czy to już to piwo którego się próbuje
- pominąć tą całą zabawę w anonimowość - w końcu i tak każdy się przyznaje do tego co popełnił

Do następnego!

[czesiek1102]

Właśnie wróciłem. Było ciekawie, moje piwko zostało elegancko pojechane , popróbowałem, czegoś się tam nauczyłem, a oto i moje sugestie na przyszłość:
- fajnie byłoby zrobić jakiś taki "wykład" z podstaw sensoryki (nie ukrywam, czułem wyraźną przepaść wiedzową między sobą, tą parą od bananowego stouta - pozdrawiam)
- pomysł ze zmniejszeniem ilości piwek do pięciu jest jak najbardziej sensowny, bo pod koniec to już nie wiadomo czy to jeszcze posmaki z poprzedniego siedzą na języku, czy to już to piwo którego się próbuje
- pominąć tą całą zabawę w anonimowość - w końcu i tak każdy się przyznaje do tego co popełnił

Do następnego!

niby przez anonimowość możesz obiektywnie ocenić swoje piwo, ale z drugiej strony każdy i tak swoje rozpozna

wykład faktycznie by się przydał, albo jakieś dogłębniejsze wyjaśnienie

5-6 pie do oceny to max, później można sobie podegustować bez oceny

a ogólne wrażenie: bardzo fajna inicjatywa i możliwość porównania swojego piwa z innymi. Ciekawe jak to się rozwinie!

[jacer]

zawsze możecie zapisać się na kursy: http://www.piwoznawcy.pl/kursy

[GRNDpa]

zawsze możecie zapisać się na kursy: http://www.piwoznawcy.pl/kursy

Niby tak, ale studencki portfel przejmuje się zgrozą widząc opcję -200 pln

[chemmobile]

Odkładaj co miesiąc do skarbonki 30 zł i za pół roku uzbierasz. Ja osobiście polecam taki kurs; choć sam piwa nie warzę, to okazał się bardzo przydatny i odbyłem go dwa razy u dwóch różnych sensoryków. Ten przykładowy linkowany przez jacera jak najbardziej godny polecenia.
Lokal i jego klimat bardzo dobry dla tego typu imprezy. Zwłaszcza w niedzielne popołudnie, gdy jeszcze mało jest klientów i w spokoju można dyskutować.
Pozytywnie zaskoczony byłem profesjonalnym podejściem organizacyjnym - przygotowane były tabele do oceny, koła smaków i aromatów (tak to się nazywa?).
A ja już tradycyjnie "na krzywy ryj" załapałem się na domowe produkcje

[Undeath]

Spotkanie wypadło fajnie i w miłej atmosferze. Myślę że z tej animowości można zrezygnować, nikt się nie będzie obrażał za złą ocenę piwka, nawet dobrze wiedzieć ewentualnie jakie błędy się popełniło! Dobrym rozwiązaniem było by też max 5 piw (po tej ilości i tak już się nie czuło zapachów) i pogrupowane od najjaśniejszych do ciemnych i ciężkich. Wg. stylów, a te style tylko prowadząca by znała (ustalone wcześniej mailowo!)

[piotry]

Witam

Ja dodałbym, że warto zrobić podział na style - co miesiąc inny styl. W ten sposób możemy rozkładać na czynniki pierwsze każdy styl. Poznać podstawowe błędy i to nie tylko za sprawą swoich piw.
Oczywiście wszystko zależy od frekwencji ale wydaje mi się, że przy ustaleniu jakiegoś harmonogramu spokojnie uzbieramy 4-5 piw z danego gatunku.

Pozdrawiam
piotry

[Marusia]

Widzę, że wrażenia mamy podobne - tak jak już wspominałam wczoraj - na pewno ograniczymy ilość piw ocenianych bardziej dogłębnie do 5 sztuk. Możemy się umówić na 1 styl - jak się uda. Możemy w tym temacie dawać propozycje i wtedy zgłoszą się piwowarzy, którzy mogą zapewnić takie właśnie piwo na spotkanie. Jeśli się nie uda, to pogrupuję przed spotkaniem piwa wg koloru i mocy.

Co do jawności - też tak myślę, że nie ma sensu się bawić w takie korowody, zwłaszcza, że uprawiana przeze mnie ekwilibrystyka polegająca na wyciąganiu flaszki zza pleców i polewaniu pod stołem trochę mi doskwierała Ale na pewno warto zostawić brak informacji o gatunku piwa, który piwowar miał zamiar uwarzyć, bo to dobry test dla zarówno piwowara (czy udał mu się zamiar) jak i dla próbującego (czy prawidłowo rozpoznaje cechy gatunku).

Jeśli chodzi o konkretny wykład sensoryczny, to zająłby on kilka godzin, zatem nie ma możliwości, żeby zrobić z niego element spotkania. Możemy jedynie nieco poszerzyć wstęp teoretyczny - proszę o sugestie, czego było za mało w informacjach (wiem, pewnie wszystkiego).

Dzięki za pozytywne nastawienie, myślę, że wspólnie fajnie rozwiniemy takie piwowarskie spotkania Dzięki wielkie dla ZUPy za lokal i umożliwienie lania pod stołem na całkowitym legalu

[inspektor007]

dokopałem się do forum

chciałem podziękować, za organizacje, było ok i popieram przedmówców, zmiany kosmetyczne tylko potrzebne, piwka całkiem niezłe, sporo do nauki zostało

pozdro Piotr