3 kufle Piasta

[jerzy]

W końcu, po długim oczekiwaniu, wczoraj odebrałem na poczcie pudełko ze szkiełkiem ozdobionym Halą Stulecia i Iglicą oraz odpowiednim napisem.
Ciekawe za ile miesięcy dostanę drugi kufel. A 24 kapsle wysłałem w jednej kopercie...

[roman-n]

wiwat piast !

dzisiaj w końcu skompletowałem pełen zestaw kufelków Piasta. Chwała Piastowi - to pierwsza promocja w której producent dotrzymał słowa. Brawo !

teraz czekam na bosmana i okocim...

[breslauer]

Wczoraj moja żona odebrała swój kufel Piasta - a wysyłała pod koniec czerwca. Tak więc do tych, którzy nie dostali - czekajcie cierpliwie, bo wynika z tego, że faktycznie wszyscy dostają.

[roman-n]

okocim rulez

i dzisiaj nadszedł kufelek Okocimia - wielkie brawa dla grupy CO - KP może za nimi torby nosić

[ART]

ten kufel Okocimia to taki substytut tytułowych kufli Piasta?

[breslauer]

Odp: okocim rulez

roman-n napisał(a)
i dzisiaj nadszedł kufelek Okocimia - wielkie brawa dla grupy CO - KP może za nimi torby nosić

A co to ma wspólnego z promocją Piasta i kuflami Piasta?

[Pepek]

A tam, czepiasz się. W końcu można się pomylić. Nie dość, że oba browary mają te same władze , to na dodatek wzór szklanej wersji okocimskiej jest identyczny jak piastowskiej (poza rysuneczkami oczywiście).

[breslauer]

A tam, mam ochotę popodszczypywać ludzi ... Ale to nie na temat i zamilknijmy, bo zaraz wkroczy ART.

[breslauer]

Porównaliśmy z żoną nasze kufle Piasta i ku naszemu zaskoczeniu stwierdziliśmy, że różnią się one znacznie. Mój ma dno wycięte w "ząbki", mojej żony ma całkiem gładkie. Kufel żony jest wyższy, a w dodatku ma zupełnie inaczej wyprofilowaną rączkę. Tak samo różnią się napisy - są wykonane zupełnie inną czcionką, a wyglądają, jakby były robione różnymi technikami. W końcu logo Piasta i obrazek są umieszczone na różnych wysokościach. Wrażenia mamy takie, że robiły te kufle różne firmy i inaczej podeszły do zadania (napis na moim kuflu na przykład nie podoba mi się zupełnie).

[asr]

breslauer napisał(a)
Porównaliśmy z żoną nasze kufle Piasta i ku naszemu zaskoczeniu stwierdziliśmy, że różnią się one znacznie. Mój ma dno wycięte w "ząbki", mojej żony ma całkiem gładkie. Kufel żony jest wyższy, a w dodatku ma zupełnie inaczej wyprofilowaną rączkę. Tak samo różnią się napisy - są wykonane zupełnie inną czcionką, a wyglądają, jakby były robione różnymi technikami. W końcu logo Piasta i obrazek są umieszczone na różnych wysokościach. Wrażenia mamy takie, że robiły te kufle różne firmy i inaczej podeszły do zadania (napis na moim kuflu na przykład nie podoba mi się zupełnie).

Być może qfle są wykonawyne ręcznie, a nie maszynowo i stąd te różnice

[robox]

breslauer napisał(a)
Tak samo różnią się napisy - są wykonane zupełnie inną czcionką, a wyglądają, jakby były robione różnymi technikami.

i może to zależało od fantazji osoby grawerującej .

[Ja2ger]

Ja widziałem na razie 2 kufle Piasta (swojego jeszcze nie dostałem ) i stwierdziłem, że jedne są grawerowane ręcznie - charakteryzują się ładną i wyraźną kreską lecz litery są niedokładne i linia często "wychodzi" poza miejsce przeznaczenia (robione w pośpiechu); drugie natomiast są grawerowane przez maszynę - charakteryzują się inną czcionką, kreska jest dokładna ale mniej wyraźna i jest zbudowana z cienkich poziomych resek (ślady po maszynie).

[crizz]

Mam kufel. Polskim zwyczajem, trochę ponarzekam. Kufel jest jakby odlewany z formy, co można rozpoznać po brzydkim szwie. Nadruki zrobiono centralnie na szwie. Mój nick, chociaż wyraźnie zaznaczyłem, że jest pisany z małej litery, wygrawerowano z dużej. Grawer musiał także sporo popijać z takiego kufla, bo widać, że mu się ręka parę razy omsknęła .
Ale co tam. Kształt ma fajny, a i piwo z niego smakuje!

[Ja2ger]

Właśnie dostałem kufel. Wersja grawerowana maszyną.

Mój nick, chociaż wyraźnie zaznaczyłem, że jest pisany z małej litery, wygrawerowano z dużej.

Tak, rzeczywiście bystrzaki to z nich nie są...ja mam napisane "Ja2Ger :/
Poczta Polska nie popisała się zbytnio - opakowanie nieźle pogniecione. Chyba nie bardzo im zależalo na dostarczeniu przesyłki w calości ...na szczęście kufel jest cały

[breslauer]

Ja2ger, nie przejmuj się - opakowania kufli mojego i mojej żony też wyglądały, jakby nimi ktoś grał w piłkę (albo: jakby psu z gardła wyjęte), ale kuflom nic się nie stało ... na szczęście ...