mwa napisał(a) (...)knajpiarze wszystko trzymają dla siebie-nie którzy sprzedawcy rówież.
Nie tak dawno uczęszczałem systematycznie (ok 3 razy w tyg.) do pewnej knajpki w Gliwicach i (wraz z 2 kumplami) otrzymałem kalendarz tyskiego, a poźniej karty z tegoż samego, z tekstem że "to dla stałych klientów" - a więc promocja ograniczona Poza tym w tym jak i w wielu innych miejscach są zniżki na browary dla studentów (nawet do 1zł). Widać niektórzy jednak potrafią się dzielić...
Wrocławski Rejs Pub.
Od początku istnienia tegoż przybytku można zamówić tzw. "maratończyka" tzn. jednorazowo kupujesz 5 piw, a szóste jest gratis.
No i bardzo zacna inicjatywa, bodajże już od 4-5 semestrów w okolicach trwania sesji egzaminacyjnej. Zwie się ona "piwo za dwóję" i polega na tym, że po okazaniu indeksu z rzeczoną "pałą" i zakupie półlitropwego piwa dostaje się małe piwko (300 ml) gratis na otarcie łez.
Comment