W sumie to książka za złoty 50 I to z "gwarancją" Tyskiego. To jest tylko reklamówka koncernu. Kto coś dobrego kupił za złoty 50 ? Ja też to kupiłem, i jeśli chodzi o zdjęcia, klasyfikację piw, przysłowia i przepisy kulinarno-piwne, nie mogę narzekać, że coś straciłem.
Vademecum Tyskie
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Dreamer Wyświetlenie odpowiedziOczywiście nieprzypadkowo wszystkie kapselki na okładce książki to piwne osiągnięcia SABMilera
Comment
-
-
Tego się nie czyta, ani nawet nie ogląda. Wartość merytoryczna - ZERO. Wartość poznawcza - dla laika, powiedzmy, 2 w skali szkolnej. Broszura zwyczajna fatalnie zredagowana, chaotyczna i absolutnie bez myśli przewodniej. Dział z knajpami jest na przykład żartem z inteligencji czytającego. Nie tylko ten dział zresztą, ale o innych już było.
Fatalna porażka, ale jak widzę (prawie) wszyscy kupili Wybiórczą. Ja też zresztą wcześniej ją zaklepałem w kiosku i odebrałem o poranku. Cel osiągnięty więc został... Ciekaw jestem jednego - ile w tym pracy Jacksona, a ile podpinania się pod nazwisko...*****************************
Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!
*****************************
Comment
-
-
Ależ wy wszyscy jestescie fachowi i pryncypialni. A do tego nakręcacie sie wzajemnie i wprost nie wypada nie skrytykować tej książki. Bez głębszych podstaw przez trzy tygodnie nadymaliście balon oczekiwań wobec jej zawartości, który pękł po przejrzeniu.
A przecież nie była wydana ani polecana przez www.browar.biz i nie dla nas jest przeznaczona. Większości z nas nie interesuje ile baryłek po piwie można umieścić na głowie. Jest skierowana do przeciętnych spijaczy piwa, na codzień pijących piwa z Biedronki i Lidla, a także miłośników Tatry, Harnasia, Żubra czy innego Lecha. Ich wiedza na temat piwa kończy się na tym, że składa się ono z wody i chmielu, ma mieć jaśniutką słomkowa barwę i być gazowane jak woda sodowa. No i jeszcze mieć "procenty", często im więcej tym lepiej.
Jeśli taki piwosz dowie się z książki o tym, że są organizowane giełdy birofilistyczne, że w Tychach jest muzeum, że są inne gatunki piwa poza pilsem, a niektóre z nich fermentują spontanicznie oraz mniej więcej jak i z czego się je warzy, to na pewno zbyt rygorystyczne określenie zawartości ekstraktu w porterach bałtyckich, czy inne nieścisłości nie spowodują nieodwracalnych zmian w jego piwnej świadomości.
Niektórzy bardziej dociekliwi zaczną szukać dokładniejszych wiadomości w internecie i zgadzam się z Jaroslavem, że część z nich trafi na browar.biz
A wtedy pomału zostaną naprostowani, że nie wypada chwalić Lecha Premium, ani tej książeczki .
Comment
-
-
Nie robiłbym sobie nadziei, że ta książka promuje kulturę piwną w Polsce. Ona sugeruje - Tyskie jest koroną ewolucji piwa
I nieważne, że w "masówce" to piwo smakuje jak woda. Ważne jest to, że Kowalski będzie go pił, bo jest modne, na czasie, bo w telewizji pokazali..."Nie każde piwo to Żywiec "- całe szczęście.
Comment
-
-
Jednak nie do każdej gazety była książka, W najbliższym kiosku tylko 15 szczęśliwców miało okazję nabyć GW z tym "wydawnictwem", do tego dostawa GW była opóźniona o półtorej godziny i pod kioskami tworzyły sie kolejki jak za komuny
A ostatecznie wiadomo co dostaliśmy...Browar Hajduki.
adam16@browar.biz
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D
Comment
-
-
"Niektóre marki piwa powstają obecnie w czasie krótszym niż trzy tygodnie od warzenia do pierwszej fermentacji".
Ja myślę, że to chodzi o Dębowe Mocne - długo warzone. Zanim te piwne chmury zbiorą się pod powałą warzelni i skroplą, pewnie trochę czasu mija.Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl
Thou shallt not spilleth thy beer!
Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika adam16 Wyświetlenie odpowiedziJednak nie do każdej gazety była książka, W najbliższym kiosku tylko 15 szczęśliwców miało okazję nabyć GW z tym "wydawnictwem", do tego dostawa GW była opóźniona o półtorej godziny i pod kioskami tworzyły sie kolejki jak za komuny
A ostatecznie wiadomo co dostaliśmy...
Comment
-
-
W mojej miejscowości jak i w Poznaniu do nabycia bez problemu. Oczywiście po nabyciu pewne rozczarowanie z uwagi na " grubość " wydawnictwa. Z początku myślałem że to książka na wzór piwnego przewodnika wyd. przez Pascala a tu niestety tylko bardzo udana reklamówka tyskiego. Myślę że po tej publikacji przybędzie piwoszy w Polsce, natomiast dla nas forumowiczów pozostanie tylko kolejny gadżecik piwny.Mniej alkoholu w piwach !!!
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Comment
-
-
witam
tak dostałem te ksiażkę i bylem rozczarowany dla profesjinalistow to przepisane frazesy i informacje z innych ksiażek dla laikow to moze sie przyda ale nie wiadomo po co
oni i tak sie nie interesuja niczym byle wlac do siebie szlachetny trunek .
Ksiazeczka ta daje maly ulamek tego co powinno byc w takim przewodniku a co zawiera sami zobaczcie - szkoda slow - jestem rozczarowany i wiem ze browar nie zrobil tego z mysla o konsumentach ale dba o wlasne dobro i reklame jemu wystarczy zeby calosc obracalo sie w kolo niego i był zbyt tego co robi ( a robi coraz gorsze) -ekonomia wziela gore nad jakoscia i moze dlatego wydaja takie bzdety
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kibi Wyświetlenie odpowiedziAleż wy wszyscy jestescie fachowi i pryncypialni. A do tego nakręcacie sie wzajemnie i wprost nie wypada nie skrytykować tej książki. Bez głębszych podstaw przez trzy tygodnie nadymaliście balon oczekiwań wobec jej zawartości, który pękł po przejrzeniu.
A przecież nie była wydana ani polecana przez www.browar.biz i nie dla nas jest przeznaczona. Większości z nas nie interesuje ile baryłek po piwie można umieścić na głowie. Jest skierowana do przeciętnych spijaczy piwa, na codzień pijących piwa z Biedronki i Lidla, a także miłośników Tatry, Harnasia, Żubra czy innego Lecha. Ich wiedza na temat piwa kończy się na tym, że składa się ono z wody i chmielu, ma mieć jaśniutką słomkowa barwę i być gazowane jak woda sodowa. No i jeszcze mieć "procenty", często im więcej tym lepiej.
Jeśli taki piwosz dowie się z książki o tym, że są organizowane giełdy birofilistyczne, że w Tychach jest muzeum, że są inne gatunki piwa poza pilsem, a niektóre z nich fermentują spontanicznie oraz mniej więcej jak i z czego się je warzy, to na pewno zbyt rygorystyczne określenie zawartości ekstraktu w porterach bałtyckich, czy inne nieścisłości nie spowodują nieodwracalnych zmian w jego piwnej świadomości.
Niektórzy bardziej dociekliwi zaczną szukać dokładniejszych wiadomości w internecie i zgadzam się z Jaroslavem, że część z nich trafi na browar.biz
A wtedy pomału zostaną naprostowani, że nie wypada chwalić Lecha Premium, ani tej książeczki .
Dlaczego nie umieszczono fotki M. Jacksona, żeby przeciętny czytelnik odróżnił go sobie w głowie od Białego Murzyna.
Weźmy jeszcze historię powstania pilznera. Otóż pilzner powstał, bo piwowarzy z Bawarii pochlali na delegacji, i wychłodziło się w piwnicach. To są dyrdymały.
Comment
-
-
Zdaje się zauważyć, że zawartość tej pozycji, to informacje prasowe zebrane do kupy pod bacznym okiem Tyskiego.
Nie wszystkie ciekawe ciekawostki zawarte są w tym I wydaniu, może drugie będzie rozszerzone i poprawione.
Pozycja prawie darmowa, także koniowi do pyska się nie patrzy !
Kto najwięcej zyskał ? Zdaje się, że p.Michnik i Tyskie !?
W tyskich okolicach nadziały wyprzedane w godzinach rannych.
Dobra pozycja na podarunek.
PS
Powinna chyba nastąpić zmiana w temacie na " Tyskie vademecum piwa " !?Last edited by ZIOMEK2; 2007-10-27, 10:55.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ZIOMEK2 Wyświetlenie odpowiedziDobra pozycja na podarunek.
Comment
-
-
W opisie zbóż wykorzystywanych w produkcji piwa wyjaśniono za to dlaczego KP nie angażuje się w produkcję pszeniczniaka.
"Pszenica sprawia jednak spore kłopoty piwowarom w procesie produkcji - powoduje zapychanie się zbiorników warzelnianych, a w szczególności kadzi fermentacyjnych z zacierem."- Wiesz Luciu, co ci powiem?
- ???
- ...napiłbym się piwa.
------------------------------------------
Dzień dobry panu.
Poproszę dwa piwa...albo nawet trzy.
Comment
-
Comment