Vademecum Tyskie

[slawekkazek]

Dział marketingu KP zaciera ręce z uciechy, gdyż książeczka spełniła swoje zadanie, czego dowodem jest dyskusja na forum. Tej - jak wynika z postów - niewiele wartej publikacji poświęcono więcej uwagi, niż wszystkim piwnym wydawnictwom z ostatnich dziesięciu lat razem wziętych. I to jest właśnie magia reklamy.

[jacer]

Dział marketingu KP zaciera ręce z uciechy, gdyż książeczka spełniła swoje zadanie, czego dowodem jest dyskusja na forum. Tej - jak wynika z postów - niewiele wartej publikacji poświęcono więcej uwagi, niż wszystkim piwnym wydawnictwom z ostatnich dziesięciu lat razem wziętych. I to jest właśnie magia reklamy.

Gdyby nie widniało na okładce nazwisko Jacksona, nikt by sobie tym głowy nie zawracał.

[Marusia]

Przejrzałam tę pozycję lecząc kaca w Qbolandii - też jestem zdania, że podpieranie się Michaleme Jacksonem to skandaliczne nadużycie

Co do reszty - myślę, że dla kogoś, kto w ogóle nie zna się na piwie, ta pozycja coś nowego wniesie, przecież nikt nie będzie studiował tej książki jak Biblii, tylko co najwyżej zakoduje, że są jakieś piwa belgijskie, górna fermentacja i ale.
Możnaby się faktycznie przyczepić opisów piw innego rodzaju niż Tyskie jako sugerujących, że to jakieś dziwadła są nie spełniającego parametrów dobrego "normalnego" piwa.

Zauważyłam też jeszcze taką ciekawostkę - przy skrócie etapów produkcji przy terminie "fermentacja" widnieje jakaś rurka spiralna - mi się z fermentacją w przepływie skojarzyła

P.S. Czy w tej pozycji widnieje gdzieś jakieś objaśnienie, kto to ten Michael Jackson? Bo przecież 99,9% ludzi będzie myślało, że to wampirek napisał.

[Pancernik]

Albo się utwierdzi tylko,że Tyskie jest jednak najlepszym piwem na świecie.

No risk - no fun!

[dobryomen]

Hasło:Najstarszy browar w Polsce
Odpowiedź (pełna): Tyski browar należy do najstarszych w Polsce, a piwo od czterech wieków warzy się dokładnie w tym samym miejscu.

Z tej odpowiedzi to i laik nie wywnioskuje, który browar rzeczywiście jest najstarszy.

W wydaniu drugim i poprawionym oczekuję od KP dołączenia próbek tych świństw typu ale, porter, stout, pszeniczniak...

[remfire]

W najnowszej ofercie Tesco jest informacja o promocji 10 butelek Tyskiego + Leksykon piwa GRATIS. Fotka jest mała , ale wygląda że tym leksykonem jest właśnie omawiane w tym wątku Vademecum.
Kto więc nie kupił w kiosku , ma szansę ponownie

[danio_145]

P.S. Czy w tej pozycji widnieje gdzieś jakieś objaśnienie, kto to ten Michael Jackson? Bo przecież 99,9% ludzi będzie myślało, że to wampirek napisał.

Na okładce z tyłu zdanie coś w stylu "uznawany za największego krytyka piwna na świecie"

[Wielki_B]

Właśnie przed chwilą, po raz pierwszy, miałem okazję zetknąć się z tą książeczką.
Po dość pobieżnym przeglądnięciu, moja ocena jest bardzo pozytywna. Zwłaszcza mając w świadomości, że jej publikację sfinasowali wielbiciele Tyskiego.

Można czepiać się użytego w tytule słowa "vademecum", bo książeczka jest raczej chaotycznym zbiorem ciekawostek o piwie.

Merytoryczne błędy, jak choćby ten, że "niektóre piwa powstają obecnie w czasie krótszym niż trzy tygodnie od warzenia do pierwszej fermentacji" (oczywiście chodziło o pierwszą degustację), nie mają żadnego znaczenia. Bo przecież pozycja jest adresowana głównie do klienteli, której dotychczasową lekturą piwną były naklejki na butelkach.

Ciekawe, jak na to posunięcie KP zareagują inni giganci piwni. Myślę, że nie będą obojętni - w każdym razie chciałbym żeby nie byli obojętni.

[alnus]

Na okładce z tyłu zdanie coś w stylu "uznawany za największego krytyka piwna na świecie"

Ale nie ma zdjęcia i większość ludzi i tak będzie/jest zdziwiona, że ten słynny piosenkarz zna się na piwie. Oczywiście po tym jak zauważą nazwisko autora i są w odpowiednim wieku, by Michaela Jacksona pamiętać.
Tak naprawdę to 90% tych książeczek nigdy nie będzie przeczytana. Po, co najwyżej, przekartkowaniu, jeśli nie skończą w śmietniku zostaną odłożone na wieki na półkę.

[dkrasnodebski]

Książeczka naprawdę słaba ale to było do przewidzenia. Zresztą po ilości egzemplarzy wystawionych na allegro widać, że wielu się nie podobała.
Ten świat jest jednak chory