2013.01.26 - Warszawa, spotkanie pogiełdowe

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • becik
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2002.07
    • 14999

    #61
    Becik z Becikową też się meldują ale najwcześniej po 15-16
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

    Comment

    • dadek
      Major Piwnych Rewolucji
      🍺🍺
      • 2005.09
      • 4742

      #62
      Życzę wszystkim miłego giełdowania i późniejszego piwkowania. Dołączę nie wcześniej niż o 20 do PDSL jeśli jeszcze ktokolwiek będzie tam żywy. W ciągu dnia zapraszam chętnych na przejażdżkę linią 4.

      Comment

      • beny
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2001.03
        • 984

        #63
        No to skoro całe Gliwice się pojawi to pewnie i jeszcze ja z żoną :-)
        Z piwnym pozdrowieniem
        Radosław Kwiecień

        http://npn.mybrute.com/ - skop mi tyłek :P

        Comment

        • seba_gliwice
          Porucznik Browarny Tester
          • 2003.10
          • 374

          #64
          Na to liczymy ...

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika beny Wyświetlenie odpowiedzi
          No to skoro całe Gliwice się pojawi to pewnie i jeszcze ja z żoną :-)

          Comment

          • Strusio
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2008.09
            • 34

            #65
            Bardzo nam przykro ale z powodów rodzinnych nie będziemy mogli spotkac sie jutro. Może następnym razem. Serdecznie pozdrawiamy Strusiowie

            Comment

            • banaszek
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2005.02
              • 617

              #66
              Z powodu grypy (nie mojej) publicznie oświadczam, że nie dojechałem. Ale pogoda ładna i można coś uwarzyć.


              Comment

              • becik
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛
                • 2002.07
                • 14999

                #67
                Sporo osób zapisanych wcześniej nie doszło, ale najważniejsze, że było ciepło smacznie i miło

                Aha, kto dał ciała? Nie było nic z Jabłonowa
                Ostatnia zmiana dokonana przez becik; 2013-01-26, 22:45.
                Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                Comment

                • Ahumba
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🥛🥛🥛🥛
                  • 2001.05
                  • 9092

                  #68
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
                  Aha, kto dał ciała? Nie było nic z Jabłonowa
                  Mnie ze względów zdrowotnych też nie było. Że nie będzie nic z Jabłonowa dowiedziałem się dopiero dziś ok. godz. 10. Kto zawinił? Ponieważ słyszałem to z ust trzecich nie mogę nic napisać bez sprawdzenia faktów.
                  Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                  znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

                  Comment

                  • ART
                    mAD'MINd
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2001.02
                    • 23984

                    #69
                    Dzwoniłem! Nikt nie odbierał
                    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                    Comment

                    • VanPurRz
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2008.09
                      • 4229

                      #70
                      Było ekstra. Piliśmy, bawiliśmy się, rzucaliśmy śniegiem i...nawet udało się przeżyć.
                      "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                      Comment

                      • Tapir
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2009.10
                        • 730

                        #71
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
                        Sporo osób zapisanych wcześniej nie doszło, ale najważniejsze, że było ciepło smacznie i miło

                        Aha, kto dał ciała? Nie było nic z Jabłonowa
                        Większość wpisanych osób do Złotego Ryżu dotarła ok 13-14, po prostu ze względu na mistrzowską zagrywkę właściciela z podniesieniem cen piwa zjedliśmy, wypiliśmy po jednym i poszliśmy do PDSL, gdzie zwarta ekipa przetrwała do wieczora.

                        Nie było nic z Jabłonowa bo jeśli dobrze pamiętam właściciel Złotego Ryżu zapomniał zamówić (Niech Mason potwierdzi), widać był zbyt zajęty przygotowywaniem nowych cen...
                        Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.

                        Comment

                        • docent
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2002.10
                          • 5205

                          #72
                          Kilka fotek z wczoraj dostępnych jest na Picasie. To co, jakaś poprawka dzisiaj?
                          Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                          Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                          Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                          Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                          Comment

                          • banaszek
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2005.02
                            • 617

                            #73
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika banaszek Wyświetlenie odpowiedzi
                            Z powodu grypy (nie mojej) publicznie oświadczam, że nie dojechałem. Ale pogoda ładna i można coś uwarzyć.
                            Dotarłem do PDSL. Wieczorem. Byłem pierwszy raz i lokal ok. Dziękuję za poszerzenie moich horyzontów.

                            Tych, których wczoraj skrzywdziłem - przepraszam.


                            Comment

                            • e-prezes
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛🥛🥛
                              • 2002.05
                              • 19279

                              #74
                              My nie wybieraliśmy się do "Ryżu..." i jak widać słusznie, choć w naszej knajpie na jedzenie (i stolik) długo musieliśmy czekać. Niemniej było wesoło...
                              PDSL opiszę w stosownym wątku, a samo spotkanie OK. Szkoda, że musiałem się zrywać tak wcześnie.

                              Comment

                              • żąleną
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2002.01
                                • 13239

                                #75
                                Dziękuję wszystkim wariatom za spotkanie. Poniżej fotka ode mnie, a raczej od Doro.
                                Attached Files

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X