Golden Beer Poland 2013 - komentarze

[e-prezes]

Umknęła mi ta impreza uwadze, więc tylko tytułem komentarza w swoim dziale zapodam.

9 października 2013 w ramach III Forum Technologii Browarniczych organizowanego przez Agencję Promocji Biznesu, wydawcę branżowego czasopisma "Agro Industry" został zorganizowany konkurs piw komercyjnych pod nazwą Golden Beer Poland 2013. Całość merytoryczną konkursu nadzorował Rafał Kowalczyk (Browarzyciel)

Mimo, iż aż 4 sędziów tego konkursu prowadzi własne piwne blogi tylko u części z nich (dokładnie to u Maidenowca) owo wydarzenie zostało odnotowane. Temat poruszył także Kopyr w swoich newsach i Marcin Stefaniak w blogu "Piwolog radzi".

Michał Kopik skupił się, poza prezentacją wyników na aspekcie doboru kategorii i doboru piw zgłoszonych do nich oraz na komentarzu do wyników z grupy, gdzie wygrały koncernowe eurolagery Tyskie i Żywiec. Marcin Stefaniak na ocenie konkursu jako całość, od podziału na kategorie komentarzu do wyników oraz doboru składu sędziowskiego. Mimo jego słów "Tutaj także wśród sędziów można znaleźć pracowników startujących browarów. I co? I nic! Konkurs jest przeprowadzony porządnie, nikt nie sędziuje własnego piwa. Wyniki są niepodważalne." uśmieszek przy Michale Saksie ze składu sędziowskiego zaniepokoił mnie i dzięki wymianie zdań na piwo.org już wiem o co chodzi.

Rodzi się zatem pytanie, skoro wszyscy (chyba z wyjątkiem mnie) wiedzą, że Michał Saks jest związany udziałowo z AleBrowarem dlaczego określa się go jako niezależnego sędziego PSPD a nie przedstawiciela startującego browaru.
Poza tym czy konkurs gdzie zgłoszonych jest 80 piw można uznać za wiarygodny w opozycji np. do tego z Krasnegostawu (o czym wspomina Marcin Stefaniak).

[Komar_Pafnucy]

Rodzi się zatem pytanie, skoro wszyscy (chyba z wyjątkiem mnie) wiedzą, że Michał Saks jest związany udziałowo z AleBrowarem dlaczego określa się go jako niezależnego sędziego PSPD a nie przedstawiciela startującego browaru.
Poza tym czy konkurs gdzie zgłoszonych jest 80 piw można uznać za wiarygodny w opozycji np. do tego z Krasnegostawu (o czym wspomina Marcin Stefaniak).

Wszyscy wiedzą też, że nie tylko z tym browarem jest związany i zapewne dlatego woli pozostać anonimowy, czy raczej pół-anonimowy.
Dodam, że zaraz po opublikowaniu wyników, opis przy nim był inny.

Liczba zgłoszonych piw nie decyduje o wiarygodności konkursu. Kluczową kwestią jest kto ocenia piwa i w jaki sposób - a zatem profesjonalizm przeprowadzenia konkursu, z punktu widzenia oceny sensorycznej piw.
Rozumiem jednak, że bardziej chodzi ci o to, czy można uznać wyniki za miarodajne i tu należy powiedzieć, że w przypadku niektórych, gorzej obsadzonych kategorii - nie. Wygrały piwa najlepsze ze zgłoszonych, a nie najlepsze w kraju, to oczywiste i nie do przeskoczenia ale od czegoś trzeba zacząć.
Mam nadzieję, że konkurs będzie się rozrastał z roku na rok i tego życzę organizatorom.

[e-prezes]

Jak nie oglądam Kopyra tak z racji poruszonej przez niego kwestii rzeczonego konkursu obejrzałem. Piwne newsy od minuty 5:44 do 17-stej. Mimo wszystko polecam, bo wreszcie ktoś poruszył kwestię kluczową - ilość zgłoszonych piw i co to oznacza. Przychylam się do zdania Tomka - to jest kompromitacja.

[Komar_Pafnucy]

Ja bym to raczej nazwał zwykłym zderzeniem z rzeczywistością. Wpisowe dobrze by było obniżyć. Nie wiem też jak wyglądała promocja konkursu.

[e-prezes]

(...)
czy można uznać wyniki za miarodajne i tu należy powiedzieć, że w przypadku niektórych, gorzej obsadzonych kategorii - nie.

Właśnie to jest istotne. Dla mnie te wyniki nie są i nie mogą być miarodajne. Podium w Żywcu jest dużo bardziej miarodajne, czy choćby Chmielakowy werdykt. Choć każdy z tych konkursów nie uwzględniał tych samych zgłoszonych piw.

[pioterb4]

Z tym Chmielakowym werdyktem to bym się nie rozpędzał, to nie jest konkurs profesjonalny. Jak kogoś interesuje zdanie mas to wystarczy, że prześledzi słupki sprzedaży albo zapyta w miejscowym sklepie co najlepiej schodzi. Golden Beer Poland miał niezłe jury ale problemem była mała liczba zgłoszonych piw. Tam gdzie kandydatur było więcej wyniki wyglądały fajnie. Kiepsko wyszły np piwa o eskt do 10%, gdzie zgłoszono dwa piwa i przyznano złoto. I to faktycznie trochę razi.

[e-prezes]

Dotąd dopóki nie powstanie konkurs uwzględniający wszystkich "graczy" i reprezentatywny ogół piw przez nich warzonych najbardziej miarodajnym jest wg. mnie Plebiscyt Browar.biz.
Też ma ułomności, ale przy dzisiejszym poziomie dostępu świadomych konsumentów do piw rzemieślniczych i niszowych daje dobry punkt odniesienia. Być może na bazie tego plebiscytu (lub całkiem obok) powinno się stworzyć konkurs z finalistów plebiscytu w starciu z głównymi koncernowymi graczami, ale to już inna bajka.

[Komar_Pafnucy]

Podium w Żywcu jest dużo bardziej miarodajne, czy choćby Chmielakowy werdykt. Choć każdy z tych konkursów nie uwzględniał tych samych zgłoszonych piw.

Żywiec tak, ale Chmielaki to loteria a nie konkurs.