Praga upada, jest wiele większych i lepszych jakościowo giełd. Ogólnie jest trend pikujący w dół, jeśli chodzi o ilość kolekcjonerów na giełdach w Czechach. Brak młodej krwi a staruszki niestety stopniowo odchodzą do krainy wiecznych łowów. W Czechach królują etykiety czeskie, kapslarzy i podstawkowiczów jest niewiele

Comment