Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks
Wyświetlenie odpowiedzi
KPR 2019 - po wynikach - komentarze
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedziChyba więcej znasz. Maidenowiec, Browarzyciel, Kopyr, Dori i Bartek Nowak.Mniej książków więcej piwa
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika LESNICZYy Wyświetlenie odpowiedziChyba każdy wie , że Tomek z Tomek się nie lubią .
[PS] i wbrew adwersarzowi z vlogu nie pozostał bez echa. Jeden z przykładów.Last edited by e-prezes; 2019-12-12, 11:18.
Comment
-
-
Ten konkurs to zupełna farsa. To ma być konkurs Piw Rzemieślniczych? Jeśli tak to laury powinny dostać browary w których uwarzono piwa a nie ten kto zamawiał.
Chyba, że kontraktowiec uwarzył piwo od A do Zet to mu się blacha jednak należyLast edited by fidoangel; 2019-12-12, 18:57."nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<
Comment
-
-
Do tego zmierzał Tomek Rogaczewski, ale browar to cały zespół. Zarówno piwowar, ekipa pomocnicza i właściciel. Bez siebie wzajemnie nikt by nie zrobił nic.
Poza tym w konkursie startowały różne browary i wygrały z pozostałymi (z wyj. tych nie wystawionych), więc konkurs ma odpowiednią rangę. Zresztą Polska nie jest tu wyjątkiem.
Comment
-
-
Dobre, bardzo dobre"nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedziJak startował Artezan kto zbierał laury? A rok później? I dziś? Jakieś jeszcze przykłady? Sukces nie zawsze ma jednego "ojca". Ciężka praca nie zawsze spotyka się z uznaniem na jakie się liczy. Życie!Last edited by anteks; 2019-12-14, 22:37.Mniej książków więcej piwa
Comment
-
-
Biznes is biznes! Może 10 lat temu była to pasja. Dziś jest to biznes. Od 5-6 lat już dość dobrze widoczny. No i nie bez znaczenia jest fakt, że dużo łatwiej otworzyć kontrakt niż własny browar. Ba to co mówił Tomek naprawdę może się okazać gwoździem do trumny dla kogoś.
Comment
-
-
I tu się pan mylisz, są browary którym pieniądz nie przesłonił reszty.
I żeby było jasne, nie mam nic przeciwko kontraktowcom ale zawsze powtarzałem i do końca świata będę powtarzał, że nie są browarami, nie powinni używać nazwy browar choć znam kontraktowców, którzy mają swoje tanki i sami warzą swoje piwa. Sami mieszają w garach i układają receptury. Takich uważam za browar mimo, że do gotowania używają warzelni innego browaru, nie swojej.
A to, że kontraktowcy wypuszczają dobre piwa nie ma nic do rzeczy."nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<
Comment
-
Comment