No to nie ma o czym dyskutować skoro nie masz czasu w sobotę ani w niedzielę,to nie powinieneś brać udziału w tej dyskusji,mamy się wypowiadać o której godzinie ma rozpoczynać się giełda a nie czy masz czas na nią się udać.Sorry
Godziny otwarcia giełd
Collapse
X
-
Odp: Odp: Godziny otwarcia giełd
may napisał(a)
Czy burzliwa ! Myślę, że każda z giełd rządzi sie swoimi prawami.Przykładowo na Bialską Giełdę Birofilów pierwsi birofile pojawiają się o 5 rano.Jest to znak, że należy wcześnie zaczynać tj.6 rano a jednocześnie umożliwić wczesne wejście do pomieszczenia.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Do krzych15
Wiesz, mam już dowód osobisty i sama mogę decydowac w jakiej dyskusji biorę udział a w jakiej nie. Wypowiedziałam się już w jakiej godzinie giełda mogła by się rozpocyznać dla mnie ale w przeciwieństwie do Ciebie chętnie posłucham co inni o tym myślą, nie skazując niekogo na koczowanie o 3 rano byle by "mi" było najlepiej.(cyt :kto chce może i przyjechać sobie o 3 i niech czeka na otwarcie kilka godzin, jego sprawa.).
Zaprewniam Cię też że mam czas wziąć udział w giełdzie - może nie "średnio 5 godzin" trwania giełdy ale będe na pewno
Comment
-
-
tak jak już pisano tu wiele razy wszystkim się nie dogodzi.
wiem tylko po sobie, że na giełdach rozpoczynających się wraz z pierwszym pianiem koguta, przez pierwszą godzinę ledwo co widzę stoliki a co dopiero mówić o podstawkach. jeszcze śpię i nawet organizm nie za bardzo przyjmuje piwo.
staram się zawsze przyjeżdżać dzień wcześniej i wolałbym nie zrywać się o 5.00, żeby szukać zaspanych kierowców autobusów (taksówek), którzy dowieźliby mnie na miejsce giełdy.
natomiast godzina 9 czy 10 to już chyba drobna przesada.
jak dla mnie optymalna byłaby godzina ÓSMA.Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl
Comment
-
-
Nie jestem birofilem, i giełdy odwiedzam tylko w celach towarzyskich. Dla mnie osobiście najlepsza byłaby godzina 9. Można już spokojnie wstać i być w miarę przytomnym. Nie przekonują mnie argumenty, że zaczynamy giełdę wtedy, kiedy pojawiają się pierwsi wystawcy, bo jak słusznie zauważono, ludzie pojawiają się tak wcześnie gdyż giełda zaczyna się wcześnie. Zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie chciał mieć najlepsze miejsce i przyjedzie godzinę przed giełdą.
Mówienie o tym, że ranna pora jest korzystniejsza dla tych, co nie mają czasu też mnie nie przekonuje. Giełda jest wydarzeniem o którym wiadomo od kilku miesięcy. Można więc sobie wcześniej zaplanować czas. A jeśli dla kogoś ważniejsze jest szkolenie to idzie na szzkolenie. Świat się nie zawali, będą jeszcze inne giełdy.pułaś
---------------------------------
"(...)W kącikach flechtów wieczór już
Lśni jak porzeczka krwawa
Ukradkiem z rdzy wycieram nóż
I między bajki wkładam"
Comment
-
-
Godzina 8-8.30 według mnie jest optymalna. Niestety należę do "podgatunku ludzi puszczyków" i dla mnie najlepszym rozwiązaniem byłoby rozpoczęcie giełdy ok. 24.00-1.00. O godz. 6 do domciu i spać.
Niestety nie jest i nie będzie to możliwe, pozostaje więc ranek. Zgadzam się wieć z Ahumbą, że poranne poszukiwanie zaspanych kierowców i przystanków jest co najmniej niehumanitarne. mordka
Comment
-
-
Moim zdaniem 9-10 jest najlepszą godziną ponieważ potem (co zdarza się często gdy Giełda rozpoczyna się o 6.00) człowiek nie umiera już o godzinie 12.00 tylko może resztę dnia poświęcić na
a) zwiedzanie miasta
b) spotkania towarzyskie
c) spacer
d) ....
Zaczynanie Giełd o godz. 6.00 jest raczej wygodą organizatorów. Oczywiście zawsze będzie kilka osóc które ze względu na komunikację przyjeżdżają rano ale nic nie stoi na przeszkodzie aby otworzyć dla nich salę ale Giełdę rozpocząć o "ludzkiej" porze. Poza tym coraz więcej ludzi na Giełdy przyjeżdża samochodami więc spokojnie mogą się one zaczynać o takiej porze aby można było się wyspać i przyjść z otwartym umysłem[/list]Last edited by zythum; 2003-04-24, 16:22.To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Comment
-
-
Ja optuję oczywiście między 9 a 10 - i tak własnie o tej porze przychodzę
Chciałabym jeszcze raz podkreślić zasygnalizowane wcześniej przez kolegów uwagi, że ludzie przyjeżdżaja bardzo wcześnie, żeby zdążyć na początek giełdy. I właśnie przez to muszą czekać np. 3 godziny, bo późniejsze połączenie dowiozło by ich na miejsce ok. powiedzmy 8.00.
Czyli wracamy do punktu wyjścia - giełda o 9 lub 10!!!!
Comment
-
-
Według mnie między 8 a 9 jest terminem do przyjęcia, równie dobra jest 7 i 10. Na pewno nie później.
Comment
-
-
Jestem za 8-9.
Na żadnej chyba giełdzie nie byłem od samego początku. Najwcześniej udało mi się dotrzeć na 6:30 na giełdę w W-wie lato'02, i to tylko dlatego że już wczesniej umówiłem się z kumplem w pociągu. Godzina 6 jest godziną wręcz nieludzką. Nawet do roboty się tak wcześnie nie chodzi!
Nawet jeśli się przyjedzie na miejce dzień wcześniej, to najczęściej wieczorek przed giełdą jest spotkaniem zakrapianym na złocisto, w efekcie czego wstaje się jeszcze gorzej
Trzcim argumentem są dojazdy, szczególnie dla ludzi podróżujących na giełdy koleją. Pierwsze pociągi ekspresowe wyjeżdżają z większych miast ok. 4-6. W nocy jeżdżą tylko pospieszne, jadące dużo dłużej, nierzadko z przesiadkami. Np. pierszy pociąg do Tychów w tym roku z Warszawy wyjeżdża dopiero 6:55...
No i rano piwo gorzej wchodzi.Dick Laurent is dead.
Comment
-
-
Byłem już na sześciu giełdach , i na każdej zjawiałem się ~8.30.
Mi wystarczały 2.5 ... 3.0 godz. aby się rozejrzeć po stolikach i upatrzyć sobie kilka osób do pertraktacji. Z moich obserwacji wynika , że i tak ok. 12.00 ruch zamiera. Rozpoczęcie giełdy jest sensowne na godz. 7.00...8.00 , tak jak się rozpoczyna dzień pracy czy nauki , i wtedy z "marszu" jest się aktywnym uczestnikiem.piwoppns@wp.pl
Comment
-
-
ppns napisał(a)
Rozpoczęcie giełdy jest sensowne na godz. 7.00...8.00 , tak jak się rozpoczyna dzień pracy czy nauki , i wtedy z "marszu" jest się aktywnym uczestnikiem.
To Ty w pracy piwo pijesz?? Mi się zawsze wydawało, że bytność na giełdzie to przyjemność. A czy coś zamiera, czy nie, to kwestia uczestników - jakby się zaczynało później, to by i później "zamierało" Po prostu niektórzy pijąc od rana piwo zamieraja dość wcześnie
Comment
-
-
Niestety ktoś ubiegł mnie z zamieszczeniem ankiety. Jak chcę podać konkretnie np godzinę 9.00 to są wątpliwości który przedział wybrać 8-9 czy 9-10 , ja ostatecznie wybrałem 9-10 bom śpioch straszny i 10-ta też mnie nie przeraża <-- (to ma być "śpioch").Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.
Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku
Comment
-
-
ORGANIZATORZY
Mam nadzieje, że ludzie związani w sposób bezpośredni bądź pośredni w organizowanie giełd zainteresują się tym tematem i wezmą sobie nasze wypociny do serca co by nas na przyszłość nie katować wczesnymi godzinami otwarcia giełd.
Zdrowie rozsądnych oraganizatorów giełd liczacych się ze zdaniem birofiliów bez których giełdy by nie istaniały.
"Spotkałem się z kolegą / Bo kolega jest od tego / I wypada czasem spotkać się z nim"
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Bractwo Piwne
Skład Piwa
Piszę poprawnie po polsku!
Comment
-
-
Moim zdaniem giełdy powinny zaczynać się w przedziale godzinowym 7- 9. Chyba optymalne godziny do dotarcia na giełdę, trzy, cztery godziny wystarczają do zapoznania się z pełną "ofertą" giełdowiczów. Jak już było wspomniane giełdy zamierają w godzinach hejnału krakowskiego. Jest więc czas, aby spokojnie zorganizować sobie powrót do domu (nawet jeżeli jest on oddalony o kilkaset kilometrów od giełdy).
Comment
-
Comment