Godziny otwarcia giełd

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • mwa
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2003.01
    • 5071

    #91
    BROWARIEC napisał(a)
    Hej!!! Nie widzę żadnych komentarzy po Giełdzie w Tychach ani po Żywcu w tym temacie. Po tak burzliwej dyskusji na początku temat jakby upadł. Może jednak macie coś do powiedzenia czy lepiej rozpoczynać jak w Tychach (godz.8) czy tak jak w Żywcu (godz. 6)?
    Wspomniałem coś tam w temacie Giełdy Żywieckiej.
    Oczywiście wolę się wyspać, bo przez pół nocy wymieniałem etykiety.
    Pozdrawiam Cię !!!!

    Comment

    • BROWARIEC
      Porucznik Browarny Tester
      • 2002.10
      • 429

      #92
      mwa napisał(a)
      Wspomniałem coś tam w temacie Giełdy Żywieckiej.
      Oczywiście wolę się wyspać, bo przez pół nocy wymieniałem etykiety.
      W nocy proponuję nie handlować (kiepska widoczność, spać się chce, dużo piwa) od tego jest Giełda. Ale rozumiem, że jesteś za późniejszą godziną otwarcia...
      Żadna płaca nie hańbi...
      ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

      Comment

      • pieczarek
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2001.06
        • 5011

        #93
        Giełda w Żywcu została uruchomiona o jakieś pół godziny za późno. Ja byłem na miejscu kilka minut po piątej. I było już sporo ludzi. O 5.30 było kolekcjonerów mnóstwo i to nieźle poirytowanych, że nie mogą wejść na teren giełdy. Ochroniarze to durne maszynki nie dlatego, że chcą być durni ale dlatego, że taka ich praca. Mieli polecenie, że wpuszczają od 6 to tak zrobili. To nie była jedna ze średnich czy małych giełd gdzie można z organizatorami załatwić wcześniejsze otwarcie. Sam w Szczecinie dzwoniłem do kolegi pivarii i przyjechał z domu sporo przed planowanym otwarciem imprezy. A w Żywcu tak się nie dało. Poniekąd szkoda, to jedyny wg mnie mankament imprezy. No może jeszcze to (ale tylko w porównaniu z tegorocznym Szczecinem), że nie można pić nieco więcej piwa na koszt organizatorów.
        Ale z drugiej strony cięzko być w skórze organizatora i słuchać płaczów: "A ja to bym chciał od 9 albo jeszcze później".

        Comment

        • breslauer
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2002.05
          • 2690

          #94
          pieczarek napisał(a)
          Giełda w Żywcu została uruchomiona o jakieś pół godziny za późno.
          I znowu w kółko wracamy do tego samego - to jak ktoś przyjedzie na giełdę o godz. 3.00 nad ranem, to znaczy, że giełda powinna zaczynać się o tej właśnie godzinie, żeby biedaczyna nie musiał czekać? Chyba wyraźnie organizatorzy zaznaczyli, że giełda żywiecka zaczyna się o 6.00 - sprawa jasna i jak ktoś się wyrywa przed szereg, to trudno. Jeśłi giełda zaczynałaby się o godz. 9.00, to nawet gdyby ktoś przyjechał wcześniej nieco, to o tej porze znalazłby już jakieś miejsce, w którym mógłby przeczekać, a nie musiałby się dobijać do ochroniarzy i organizatorów.

          Comment

          • BROWARIEC
            Porucznik Browarny Tester
            • 2002.10
            • 429

            #95
            Zgadzam się z Breslauerem. Rozmawiamy o godzinie rozpoczynania Giełd a nie o której ktoś na nie dociera...
            Żadna płaca nie hańbi...
            ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

            Comment

            • pieczarek
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2001.06
              • 5011

              #96
              Jasne, rozmawiajmy o godzinie rozpoczynania giełd a nie o tym, o której wstają śpiochy. Dla nich i 12 to za wcześnie.

              Moje rady:
              - Na giełdy jeździ się 4-5 razy w roku, mniej aktywni 1-2 razy. Te kilka razy w roku można się sprężyć i przyjść punktualnie.
              - Nie umiesz pić - nie pij. Szczególnie w noc przed giełdą. Skarżenie się na kaca jest żałosne. Ja w noc przed giełdą spałem od północy do 4 rano. I piłem umiarkowanie. Ale wiem, że Ci co mają mocniejsze głowy całą noc siedzieli przy ognisku i pili piwo. Nie wyglądali na giełdzie na zniszczonych życiem. Jednym słowem - jak macie głowy, to ich używajcie i myślcie.

              Samozwańczo informuję, że za rok giełda w Żywcu zacznie się także o 6.00 (a jak Bóg da, to może wcześnie). Zacznijcie więc systematyczny trening wczesnego wstawania. Może się przydać nie tylko na okoliczność giełd.

              Comment

              • BROWARIEC
                Porucznik Browarny Tester
                • 2002.10
                • 429

                #97
                Tak, tak! Śpiochy potrafią Pieczarku spać nawet dłużej! Znam takich (co za zgnilizna ).
                Argument z ilością wyjazdów na Giełdy bardzo dobry. Z kacem również ("trzeba umić pić").
                Jednak dalej optuję za rozpoczynaniem Giełd powiedzmy o 8. Nie jestem śpiochem (śpię 3-4 godziny na dobę). Noc poprzedzającą Giełdę spędzam w samochodzie (w samochodzie śpi się gorzej niż w pociągu). Gdyby Giełdy zaczynały się koło 8 do niektórych miejsc mogę dotrzeć wyruszając np. o 4. A jeszcze trzeba jakoś wrócić do chałupy... a nie zasnąć na poduszce w kierownicy...
                Żadna płaca nie hańbi...
                ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                Comment

                • pieczarek
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2001.06
                  • 5011

                  #98
                  Może ja rzeczywiście mam trochę niedzisiejsze podejście do godzin otwarcia giełd. Kiedyś, za wojny polsko-jaruzelskiej, wstawałem o 5 rano aby ustawić się w kolejsce pod sklepem i kupić dziecku mleko. Czasami się udawało. Więc dla mnie giełda o 6 rano to bułka z masłem. I dla wszystkich innych starszaków także.

                  Ale,
                  - jeśli giełda zaczyna się o 6, to nikt nie zabrania przychodzenia o 8 lub 9. Giełda trwa jeszcze kilka godzin. Tak samo jak nie domagasz się zamknięcia sklepów przed południem tylko dlatego, że zakupy robisz po pracy, wieczorem.
                  - jeśli jesteś na giełdzie samochodem i czujesz się niewyspany to zatrzymaj się się po giełdzie w jakimś przytułku "U Marusi". Wszystkich, którzy we wrześniu po giełdzie w Grodzisku będą niewyspani, zapraszam do przytułku w Świebodzinie odległym o jakieś 70 km. Powtarzam - WSZYSTKICH.

                  Comment

                  • BROWARIEC
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2002.10
                    • 429

                    #99
                    Spojnie!
                    To prawda, że można przyjść później. Ale sam wiesz, że najlepsze interesy robi się zaraz po otwarciu Giełdy...
                    A co do Grodziska, to ja tam będę napewno wyspany. Z Gorzowa jest tylko nieco dalej niż do Ciebie. Ale piwko jakieś możemy zrobić (obym nie jechał swoim samochodem ).
                    Żadna płaca nie hańbi...
                    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
                    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                    Comment

                    • mwa
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2003.01
                      • 5071

                      #100
                      Tak, pieczarek twierdzi, że jak przyjdzie do monopolowego o 21/45 to kupi świeży chleb, o ile go jeszcze dostanie.

                      Więc najlepiej niech giełdy o 4 rano to może już o 9-tej wszyscy pódą do domu, lub padną na deklach ze zmęczenia.
                      Pozdrawiam Cię !!!!

                      Comment

                      • pieczarek
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2001.06
                        • 5011

                        #101
                        Aaaaaaaa, chciałbyś jednocześnie złapać dwie sroki za ogon. Przyjść na giełdę o, powiedzmy, 9 i być pierwszym w kolejce po zakupy. Pragnienie takie rozumiem, ale od razu mówię - marzenie ściętej głowy. Jeśli jednak sprzedajesz coś ciekawego to możesz przyjść i o 11. Zawsze znajdziesz kupca.

                        Kończę swój udział w dyskusji. Wierzę i wiem, że najważniejsze dla mnie giełdy będą się zaczynały w ludzkich godzinach czyli o 6.00.

                        I skoro moja osobista żona, która uwielbia sobie pospać w sobotę i niedzielę do 9 lub lepiej, mogła stawić się z uśmiechem na ustach o 6 rano na giełdę w Żywcu, to problem za wczesnych godzin otwarcia jest problemem wydumanym.

                        Comment

                        • BROWARIEC
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2002.10
                          • 429

                          #102
                          Brawa dla "osobistej żony" Pieczarka !!!
                          Żadna płaca nie hańbi...
                          ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
                          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                          Comment

                          • Marusia
                            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                            🍼🍼
                            • 2001.02
                            • 20221

                            #103
                            Pieczarku, co do Twoich aluzji a propos nieumiejętnosci picia - ja w wieczór poprzedzający giełde wypiłam jeno 4 piwka, bo brzuch mnie bolał, poszłam spać o 23.00, a i tak wstałam dopiero po 7.30. Po prostu my młodzi potrzebujęmy więcej snu
                            www.warsztatpiwowarski.pl
                            www.festiwaldobregopiwa.pl

                            www.wrowar.com.pl



                            Comment

                            • mwa
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2003.01
                              • 5071

                              #104
                              Zgadza się, starość nie radość.
                              Pozdrawiam Cię !!!!

                              Comment

                              • mwa
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2003.01
                                • 5071

                                #105
                                A tak na poważnie to może lepiej jest się trochę wyspać i na spokojnie przyjąć rozkład dnia. Myślę, że również wtedy lepiej spędza się swój czas na przyjemnościach, a nie na ciągłym otwieraniu zaspanych powiek.
                                Pozdrawiam Cię !!!!

                                Comment

                                Related Topics

                                Collapse

                                • pebejot
                                  Słowacja, Skalica, Komenského 408/2, Pivovar Špicer
                                  pebejot
                                  Na Słowacji browarów restauracyjnych nie przybywa w takim tempie jak w sąsiednich Czechach, dlatego każdy nowy obiekt tego typu na piwnej mapie cieszy.
                                  W zeszłym roku na zachodzie kraju, w niewielkim miasteczku Skalica przy granicy z Czeską Republiką swoje podwoje otworzył browar Špicer....
                                  2025-01-25, 22:06
                                • pebejot
                                  Bułgaria, Sofia, Georgi Benkovski 6, Tap Local (Piwowarna Kazan)
                                  pebejot
                                  Minibrowar, a raczej firmowy pub browaru Kazan schowany w jednej z bocznych uliczek w centrum Sofii.
                                  W mikro lokalu jest bar z miejscem na konsumpcję piwa dla kilku osób przy blacie, oraz na antresoli. Tam również tylko kilka miejsc przy blacie.
                                  Lokal ze swojską atmosferą, urządzony...
                                  2024-09-03, 09:03
                                • ART
                                  Regensburg, Arnulfsplatz 3, Brauereigaststätte Kneitinger
                                  ART
                                  Na regensburskim anusplac...

                                  wróć....

                                  Arnulfsplatz

                                  pod nr 3 stoi taka ładna stara kamienica z browarem z koziołkiem - Kneitinger.

                                  Kilka ichnich piw zostało opisanych na forum. Nie szaleją z asortymentem, jeśli chodzi o różnorodność - bo...
                                  2024-08-09, 17:11
                                • pebejot
                                  Rumunia, Bukareszt, Strada Sarafinești 16B, Brews Brothers
                                  pebejot
                                  Właściwie trzeba zacząć od tego, że nie wiadomo, do jakiej kategorii ten browar zakwalifikować.
                                  Brews Brothers powstał w 2018 roku. Zlokalizowany jest w jednorodzinnym domu we wschodniej dzielnicy Bukaresztu niedaleko stadionu narodowego.
                                  Z głównego dworca kolejowego jest stąd...
                                  2023-12-20, 22:22
                                • Shedao
                                  Litwa, Kowno, Rusmenių g. 35, Apynys Alaus Darykla
                                  Shedao
                                  Kilka kilometrów od browaru Apynys jest inny browar nazwany Apynys. Czego nie rozumiecie? Od tamtego (znanego również jako Green Monster, na ul. Ruko 12) się odbiłem, więc nie ma o czym gadać. Tu natomias mamy ciekawą sprawę. Browar zlokalizowany jest w prywatnym domu, przy ulicy...
                                  2025-01-07, 14:37
                                • Loading...
                                • Koniec listy.
                                Przetwarzanie...