OK, póki jest ciepło, chodzę w krótkich
BIURO RZECZY ZGUBIONYCH I ZNALEZIONYCH
Collapse
This is a sticky topic.
X
X
-
Kufel wytłaczany pasuje do rysopisu przedstawionego przez Marka33 i uzupełnionego przez Naczelnika. Jest u nas
Poza kuflem Marka i portkami Arcego w naszym worze ze zgubami są:
-kufel pewnej marki co to ją reklamowała Mariola o kocim spojrzeniu z ciemnozielonym napisem, białym koziołkiem na czerwonym tle i złotymi ornamentami z datą 1845
-szklanka tej samej marki co opisany powyżej kufel z czarnym napisem, koziołkiem (biały na czerwonym tle) i nieco startymi złotymi ornamentami (także data 1845)
Kto się przyznaje?bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
Comment
-
-
Skoro kufel Marka znalazł się u nas, to z przyjemnością informuję autora tych słów:Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mark33(...)Znalazca, zostanie nagrodzony równowartością w PLN, w chwili doręczenia , lub dokonany zostanie przelew
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MałażonkaSkoro kufel Marka znalazł się u nas, to z przyjemnością informuję autora tych słów:, że znaleźne i tak nie będzie przyjęte
Comment
-
-
1. Jerzy - mam Twój scyzoryk
2. Znalazłysmy z Siostrąąąą szaro-bury sweterek, za mały na Arka, Jerzego i Slavoya - może Irona? Jest do odbioru w Kadach
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia1. Jerzy - mam Twój scyzorykbrowerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika siostraaaArek jest głęboko przekonany że wspomniany sweterek należy do SlavoyaCzesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika PogoniarzJestem ciekaw ,kto mógł zostawić u nas w domu koszulkę "browarową" z hasłem" Lud pragnie pszenicy" i z nickiem Abernacka
Proszę się więc szybko przyznać
Comment
-
-
Biuro rzeczy znalezionych - III Warsztaty Piwowarskie we Wrocławiu
Uprzejmie informuję, że w wyniku pomroczności jasnej zajumałem komuś egzemplarz książki "Jak warzyć piwo" Ziemowita Fałata. Rzeczona ksiązka leżała na ławce, przy stole do prezentowania piw domowych - po degustacji skitrałem ją do swojej torby z giftami i teraz chciałbym oddać. Jeżeli znajdzie sie własciciel to proszę na priv, w celu ustalenia adresu, pod który mam ją przesłać. Jeżeli nie to za kilka dni/tydzień pozwolę sobie wrócić do tematu, aby podarować książeczkę jakiemuś początkującemu piwowarowi, bowiem mi nie będzie przydatna.
Przepraszam osobę, która została z książki ogołocona i postaram się jakoś zrekompensować straty.
PS Osoby, które coś znalazły lub zgubiły mogą korzystać z tego tematu według potrzeby
Comment
-
-
Zaginione etykiety ze spotkania przedgiełdowego w Żywcu
Zdarzylo się tak, że nabyłem kilka starszych etykiet - szczegóły dla ewentualnego znalazcy - na spotkaniu przed giełdą w Żywcu. Zapakowane były w kopertę i włożone do teczki o porterze wydawanej osobom zwiedzającym browar. Teczka leżała wraz z innymi na stoliku, przy którym praktycznie cały czas ktoś był. Niestety po kolejnym powrocie z baletów pod sceną okazało się, że teczki z etykietami już nie ma. Ponieważ teczka była jedną z kilku i leżała chyba na wierzchu byćmoże ktoś po prostu wziął ją jako suwenir reklamowy nie zwracając dokładnej uwagi na zawartość - oprócz etykiet w teczce były pocztówki i książeczka o historii portera.
Ewentualnego "szczęśliwego" posiadacza lub znalazcę proszę o kontakt - nagroda do uzgodnienia.Zbieram porcelanki składów z Pomorza; kapsle dziewicze Carlsberga (cały świat) oraz powojenne zdjęcia i pocztówki Słupska
Szukam e-materiałów (zdjęć, skanów fantów i artykułów) nt. składów i rozlewni obecnej i dawnej RP z okresu pw-ppf do strony na facebooku BEZ LOGOWANIA:
https://www.facebook.com/SkladyRozlewniePiwa
Comment
-
-
Zgubiłem dwa długopisy Brackie. Ostatnie miejsce pobytu: ręce Pieczarka. Pieczarek powiedział, że mi je zwróci i pewnie tak się stało ale ni cholery nie mogę sobie przypomnieć gdzie je wsadziłem. Zapewne zostały na stole przy którym siedzieliśmy w sobotnie popołudnie tuż po zakończeniu giełdy.
Może ktoś z szanownego towarzystwa zna dalszy los moich zgub?
Comment
-
Comment