BIURO RZECZY ZGUBIONYCH I ZNALEZIONYCH

Collapse
This is a sticky topic.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • Ark
    replied
    Ktoś obdarował mnie małą szklanką perły, tylko pewnie jeszcze o tym nie wie. Nie się zgłosi cobym wiedział komu dziękować.

    Leave a comment:


  • Krzysiu
    replied
    yemiołka napisał(a)
    ...ps.czy to jakaś łaluzja, że niby je mamy odwieźć? bo ja lubie kaffe na łaffe...
    Kurde, a może chcesz mi odwieźć te beczki, a ja pierdoła, nie zrozumiałem?

    Leave a comment:


  • marcopolok
    replied
    pjenknik napisał(a)
    A czy ktoś znalazł moje okulary p. słoneczne? Zostały w Hacjendzie. Czarne plastiki.
    Sprawdziłem w hacjendzie, niestety nie ma

    Leave a comment:


  • Krzysiu
    replied
    Żadna aluzja - nikt nie chce mi pożyczyc auta

    Leave a comment:


  • yemiołka
    replied
    no dooobra, mogą jeszcze poleżeć, ale sam je potem będziesz odgrzebywał z tych wszystkich śmieci, co na nie rzucamy

    ps.czy to jakaś łaluzja, że niby je mamy odwieźć? bo ja lubie kaffe na łaffe...

    Leave a comment:


  • Krzysiu
    replied
    yemiołka napisał(a)
    walają mi się po chacie jakieś dwie - puste niestety - beczki...
    To moooojeee !!! Zbieram siły, ale trudno na rower zabrać dwie - niestety nawet puste - beczki.

    Leave a comment:


  • yemiołka
    replied
    a i chiba tak zrobiem, bo ile to sie mogom walać...

    Leave a comment:


  • celt_birofil
    replied
    Do gieeesu szefowa te beczki! bedom dobre na kiszonum kapuste

    Leave a comment:


  • yemiołka
    replied
    walają mi się po chacie jakieś dwie - puste niestety - beczki. jakby Ktuś se je chciał łodebrać, to serdećnie zapraszam

    [kurczę, dobrze że się zdążyłam wyprowadzić z kawalerki, zanim je przywieźli... byłoby ciasnawo... ]

    Leave a comment:


  • pjenknik
    replied
    A czy ktoś znalazł moje okulary p. słoneczne? Zostały w Hacjendzie. Czarne plastiki.

    Leave a comment:


  • nikita_banita
    replied
    slavoy napisał(a)
    Poszukuję ludzi, którzy w piątek dali mi do zaniesienia do Hacjendy swoje kufle Bracisza i mieli się po nie później zgłosić.
    Jak pamiętam swój kufel odebrałem, później zaś ktoś inny się nim zaopiekował i w utuleniu żalu po stracie dopomógł Iron dzieląc się własnym przed-ostatnim kuflem

    Leave a comment:


  • Małażonka
    replied
    ...ZNALEZIONEGO banana!

    Leave a comment:


  • iron
    replied
    Małażonka napisał(a)
    Z nowu , kochanie, to od nowiu? Czyżby Darek robił się drogi przy świetle księżyca?
    FCJP!
    Oczywiście, że w nocy zyskuje na wartości

    A swoją drogą jak ładnie rozmydliliśmy temat - teraz Art bankowo da nam banana
    Last edited by iron; 23-06-2004, 13:18.

    Leave a comment:


  • Małażonka
    replied
    Ależ koniecznie muszę Ci zwrócić - mi one nie są potrzebne...

    Leave a comment:


  • dkrasnodebski
    replied
    Podobno drogo to mnie tylko żywić wychodzi.
    A żeby było w temacie
    Zaczynam gubić brzuch i kilogramy. Znalazców uprasza się o nieoddawanie mi wcześniej wymienionych atrybutów

    Leave a comment:

Przetwarzanie...