Wkładam kij w mrowisko - konkurs piw domowych w Żywcu

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Marusia
    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
    🍼🍼
    • 2001.02
    • 20221

    becik napisał(a)
    oczywiście, że jest bardzo nieuczciwe i bardzo niesprawiedliwe, na konkursach powinien być podział, proponuję jeszcze podział na piwo warzone w dzień i w nocy - przy pełni księżyca (wtedy nabiera tajemniczości i moze oczarować jury), jeszcze dobry będzie podział na piwowarów M/K...co jeszcze? może jakieś sugestie?
    Becik, ja nie rzucam argumentów z choinki w przeciwieństwie do Ciebie
    www.warsztatpiwowarski.pl
    www.festiwaldobregopiwa.pl

    www.wrowar.com.pl



    Comment

    • Małażonka
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.03
      • 4602

      Ja propnuję jeszcze jeden podział - ten pewnie się spodoba Becikowi i może nie będzie marudził:
      piwo Becikowe / reszta piw

      Comment

      • becik
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🍼🍼
        • 2002.07
        • 14999

        Marusia napisał(a)
        Becik, ja nie rzucam argumentów z choinki w przeciwieństwie do Ciebie
        ależ ja nie podawałem żadnych argumentów
        Nie neguję, że praca Zacierków jest bardziej mozolna i cięższa niż Oranżadek ale co z tego? Najważniejszy jest produkt końcowy i tylko on. Bo warząc piwo tak czy siak każdy czeka na wynik.
        I tak jak na wspomnianym przez Ciebie egzaminie ocenia się wyniki, a nie to czy przygotowywałaś się do niego ślecząc nocami i dniami czy tylko szybko przejrzałaś zebrany materiał.
        Egzaminatora nie obchodzi jak się przygotowałaś. Liczy sie finał.

        A na sali egzaminacyjnej, wszyscy są równi i wszyscy mają równe szanse
        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

        Comment

        • Małażonka
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.03
          • 4602

          Becik, Ty rzeczywiście albo nie chcesz zrozumieć, co my z Marusią piszemy, albo bardzo Ci się nudzi - i mieszasz dalej to, co zostało już dawno wymieszane. Powtarzam jeszcze raz, tym razem już ostatni:
          PIWO ROBIONE OD PODSTAW PRZEZ PIWOWARA JEST JEGO I TYLKO JEGO PRODUKTEM
          PIWO ROBIONE Z BREW -KITU JEST TYLKO CZĘŚCIOWYM DZIEŁEM PIWOWARA, KTÓRY WYKORZYSTUJE RECEPTURĘ WYTWÓRCÓW BREW-KITU
          Last edited by Małażonka; 2004-07-23, 09:44.

          Comment

          • Marusia
            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
            🍼🍼
            • 2001.02
            • 20221

            becik napisał(a)
            Nie neguję, że praca Zacierków jest bardziej mozolna i cięższa niż Oranżadek ale co z tego?
            Dokładnie się z Tobą zgadzam - z tego NIC, bo wcale nic nie pisałam o mozolnej i ciężkiej pracy. Piszę cały czas o przygotowaniu produktu.

            Co do równych szans na sali egzaminacyjnej - wytłumaczę Ci jeszcze raz - może dotrze w końcu - przychodzisz na egzamin, dostajesz pytania, wyciągasz kartkę i piszesz. A Twój kolega przychodzi na egzamin, ma opracowane pytania, wyciąga kartkę z odpowiednim tekstem i podkłada ją dopisując tylko resztę. Rozumiem, że uważasz to za normalne i wasze szanse były równe. No to rzeczywiście bardzo ciekawe podejście
            www.warsztatpiwowarski.pl
            www.festiwaldobregopiwa.pl

            www.wrowar.com.pl



            Comment

            • becik
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🍼🍼
              • 2002.07
              • 14999

              Małażonka napisał(a)
              Becik, Ty rzeczywiście albo nie chcesz zrozumieć, co my z Marusią piszemy, albo bardzo Ci się nudzi - i mieszasz dalej to, co zostało już dawno wymieszane. Powtarzam jeszcze raz, tym razem już ostatni:
              PIWO ROBIONE OD PODSTAW PRZEZ PIWOWARA JEST JEGO I TYLKO JEGO PRODUKTEM
              PIWO ROBIONE Z BREW -KITU JEST TYLKO CZĘŚCIOWYM DZIEŁEM PIWOWARA, KTÓRY WYKORZYSTUJE RECEPTURĘ WYTWÓRCÓW BREW-KITU
              Nie pisz,że nie rozumiem bo rozumiem, tylko mi chodzi o coś zupełnie innego, czego zdajesz się w tym momencie nie zauważać; jeśli ktoś mnie poczęstuje własnym piwem, nie obchodzi mnie czy robił je z puchy czy zacierał, czy jest robione przez niego w 100% czy w 30%, mi piwo ma smakować i tyle.
              Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

              Comment

              • Małażonka
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2003.03
                • 4602

                Zauważam aspekt smaku wbrew pozorom, ale lubię, jeśli komuś smakuje to co ja osobiście zrobiłam, a nie to do czego się tylko przyczyniłam

                Comment

                • e-prezes
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2002.05
                  • 19260

                  argumenty Małżonki nie wykluczają kategorii OPEN. zresztą w rajdach samochody WRC mają czasem ogromną przewagę technologiczną nad N-kami czy własnoręcznie przygotowywanymi samochodami a jednak nie przeszkadza to walczyć wszystkim o wynik, o każdą pozycję. postulat lukuja moim zdaniem jest niezbędny, ale tutaj można tylko liczyć na uczciwość zgłaszającego.

                  Comment

                  • Marusia
                    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                    🍼🍼
                    • 2001.02
                    • 20221

                    becik napisał(a)
                    Nie pisz,że nie rozumiem bo rozumiem, tylko mi chodzi o coś zupełnie innego, czego zdajesz się w tym momencie nie zauważać; jeśli ktoś mnie poczęstuje własnym piwem, nie obchodzi mnie czy robił je z puchy czy zacierał, czy jest robione przez niego w 100% czy w 30%, mi piwo ma smakować i tyle.
                    Tylko, że temat ten został podjęty w związku z konkursem, a nie co komu smakuje. Jak piję piwo z ekstraktu i mi smakuje, to też się bardzo cieszę. Naprawdę nie chce mi się po raz kolejny pisać o tym samym. Usiłujemy tu dojść do pewnych wniosków, a Ty tylko rozmydlasz temat wywracając kota ogonem.
                    www.warsztatpiwowarski.pl
                    www.festiwaldobregopiwa.pl

                    www.wrowar.com.pl



                    Comment

                    • mjp
                      † 1963-2021 Piwosz i fajczarz w raju
                      • 2004.02
                      • 954

                      Wracjąc do tematu stowrzenia odrębnych kategorii dla piw warzonych z procesem zacierania i z gotowców/ekstraktów, należy stworzyć jeszcze przynajmniej jedną, a może dwie kategorie:
                      Piwa warzone z ekstraktów z mniejszym lub większym dodatkiem słodów (tzw. częściowe zacieranie).
                      Podział na piwa warzone z gotowców i warzone z ekstraktów z samodzielnym chmieleniem.
                      Myślę, że dopiero taki podział w pełni odzwierciedli rodzaje produkcji stosowane w piwowarstwie amatorskim.
                      Maciek
                      Szukam przytulnego kącika do palenia fajki... ;-)

                      Comment

                      • becik
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🍼🍼
                        • 2002.07
                        • 14999

                        Marusia napisał(a)
                        A Twój kolega przychodzi na egzamin, ma opracowane pytania, wyciąga kartkę z odpowiednim tekstem i podkłada ją dopisując tylko resztę. Rozumiem, że uważasz to za normalne i wasze szanse były równe. No to rzeczywiście bardzo ciekawe podejście
                        bardzo złe i nietrafne porównanie, wychodzi na to że "oranżadki" postępują nie fair, bo podkładanie tekstu jest krótko mówiąc oszustwem nie tylko w stosunku do innych ale i do samego siebie, warzenia z gotowców tak bym nie nazwał

                        kwestia przygotowania do "egzaminu" to forma materiałów z jakich się korzysta, aby móc go zdać, albo korzysta sie z ogólnie dostępnych albo samemu gromadzi i wyszukuje chcąc poznać "coś jeszcze"
                        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                        Comment

                        • slavoy
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🥛🥛🥛
                          • 2001.10
                          • 5055

                          becik napisał(a)
                          bardzo złe i nietrafne porównanie, wychodzi na to że "oranżadki" postępują nie fair, bo podkładanie tekstu jest krótko mówiąc oszustwem nie tylko w stosunku do innych ale i do samego siebie, warzenia z gotowców tak bym nie nazwał
                          Becik, ręce mi opadają jak Cię czytam
                          Ekstraktowcy postępują jak najbardziej fair ważąc sobie takie, a nie inne piwo. Ale wystawiają swoje piwo w konkursie na równi ze słodowcami, którzy bla bla bla...*. A ten konkurs jest właśnie rodzajem EGZAMINU.
                          Dam inny przykład, może do Ciebie dotrze.
                          Przypuśćmy że jesteś modelarzem i budujesz makiety. Makiety te tworzysz od podstaw układając pojedyńcze kamyczki, ręcznie profilując i malując figurki, sam sklejasz lub nawet opracowujesz samochody, pociągi itp itd. Swoją makietę wrzucasz na wystawę połączoną z konkursem. Obok ustawia się facet z równie bombową makietą, ale on większość jej elmentów zamówił w profesjonalnej firmie i tylko poskładał do kupy. I nagle się okazuje, że to on wygrał. Jak się wtedy czujesz?
                          Dotarło?

                          -------------
                          *) Nie bedę jeszcze raz powtarzał argumentów...
                          Dick Laurent is dead.

                          Comment

                          • Małażonka
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2003.03
                            • 4602

                            slavoy napisał(a)
                            (...)Ekstraktowcy postępują jak najbardziej fair ważąc sobie takie, a nie inne piwo. (...)[/SIZE]
                            Ekstraktowcy zbyt wiele nie muszą ważyć - znają w końcu wagę ekstraktu

                            Comment

                            • becik
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🍼🍼
                              • 2002.07
                              • 14999

                              [QUOTE]slavoy napisał(a)
                              [B] Swoją makietę wrzucasz na wystawę połączoną z konkursem. Obok ustawia się facet z równie bombową makietą, ale on większość jej elmentów zamówił w profesjonalnej firmie i tylko poskładał do kupy. I nagle się okazuje, że to on wygrał. Jak się wtedy czujesz?
                              Dotarło?

                              czuję się doskonale, bo jeśli coś robię z zamiłowania to dla siebie a nie dla laurów czy konkursów, a zwycięzcy bym pogratulował doskonałego pomysłu, a jeśli jego makieta bardziej mi by się podobała od mojej to sam bym zamówił te elementy z firmy
                              Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                              Comment

                              • zythum
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2001.08
                                • 8305

                                mjp napisał(a)
                                Wracjąc do tematu stowrzenia odrębnych kategorii dla piw warzonych z procesem zacierania i z gotowców/ekstraktów, należy stworzyć jeszcze przynajmniej jedną, a może dwie kategorie:
                                Piwa warzone z ekstraktów z mniejszym lub większym dodatkiem słodów (tzw. częściowe zacieranie).
                                Podział na piwa warzone z gotowców i warzone z ekstraktów z samodzielnym chmieleniem.
                                Myślę, że dopiero taki podział w pełni odzwierciedli rodzaje produkcji stosowane w piwowarstwie amatorskim.
                                Dokładnie tak.I dochodzimy do absurdów mnożenia kategorii w nieskończoność. Bo przecież więcej pracy i nwencji, teoretycznie włożył ten który użył szyszek chmielowych, granulatu a może wychodował od podstaw chmiel i jęczmień. Też należało by taką kategorię wyodrębnić bo przecież wykazał więcej pracy,pomysłu itp, wykonie piwa niż zacierający, którzy podorzając tropem myślenia slavoya- kupili przecież gotowe elementy od firmy - czytaj: słód, chmiel; drożdże.

                                Próbując wszystko dzielić na podkategorie zawsze można je w nieskończoność mnożyć i to jest niebezpieczeństwo podąrzania taką drogą.

                                Po zastanowieniu, uważam, że nie powinno się wydzielać oddzielnych kategorii dla ekstraktów i zacierania. Po prostu robiąc krok w tym kierunku zaczniemy wymyślać coraz więcej kategorii, aż zgnie idea konkursu czyli, według mnie:
                                a) rzetelna i obiektywna ocena zgodności ze stylem (
                                b) rzetelna i obiektywna ocena smaku piwa

                                Co najwyżej można by wydzielić kategorię PIWA INNE czyli takie, które przygootwane zostały ze znacznymi odstępstwami od klasyki stylu (czyli np.:ktoś warzy pszeniczniaka ale dodał do niego czekolady - pewnie takie piwo nie będzie trzymało stylu, ale może być bardzo dobre).
                                To inaczej miało być, przyjaciele,
                                To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                                Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                                Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                                Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                                Rządzący światem samowładnie
                                Królowie banków, fabryk, hut
                                Tym mocni są, że każdy kradnie
                                Bogactwa, które stwarza lud.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X