XIII Międzynarodowa Giełda Birofilii "Świdnica 2005" - plotki

[arcy]

Więc powinieneś osłabić ten konkretny koncern natychmiast zwalniając się z pracy

[zythum]

A jak wtedy mógłbym dokonywac sabotażu?

[arcy]

Gdybyś się zwolnił, koncern już by się nie podniósł - to byłby sabotaż doskonały i ostateczny

[robox]

Panowie nie odbiegajcie za bardzo od tematu
Ja uderzam do Świdnicy w sobotę, bezpośrednio na giełdę

[slavoy]

Powoli zwijam butelki i przez bartka na dworzec. Już się będę czuł na giełdzie

Noc z piątku na niedzielę będzie dłuuuga

[naczelnik]

Ja chyba też niedługo zacznę giełdę od otworzenia giełdowego kwasiaka

[adam16]

Za półtorej godziny ruszam moje dupsko w kierunku Świdnicy via Zabrze. Do zobaczyska wieczorem.

[Marusia]

No i bardzo słusznie, Adamie, komplecik etykiet w kopercie też już dziś wieczorem przybywa do Świ. A właściwie nawet po południu

[JAckson]

Ja zaraz zwalniam się z pracy, by spotkać się z Abernacką w Spiżu
Potem wieczorny Bartek i oby do zobaczenia jutro w Świdnicy

[robox]

No to czas wyruszać do Świdnicy, do zobaczenia na giełdzie

[dzidek1960]

Giełda, giełda i po giełdzie.
Dla mnie bardzo udana pod względem zakupów, gorzej ze zbytem nadwyżek. W tym roku giełda dużo mniejsza niż w roku ubiegłym, aura zrobiła swoje. Poznałem kilku nowych forumowiczów, spotkałem starych znajomych. Kilka osób, których miałem zamiar spotkać niestety nie dotarło. Poza tym atmosfera bardzo miła. Dziękuję tu Abernackiemu za wafelki i Marusi za piwko domowe , a przede wszystkim Krzysiowi za organizację, piwko domowe i sponsorów
Miałem, podobnie jak i inni, możliwość spróbowania wielu piwek domowych. Kilka było naprawdę wspaniałych a ogólnie wszystkie udane.
Oprócz piw które przywieźli ze sobą niektórzy giełdowicze było można wypić Namysłów i wspaniałego portera z Witnicy sprzedawanego przez organizatorów.

[bogdan21]

No właśnie, już niestety po
Do kolekcji przybyło mi prawie 60 podstawek a i portfelik za bardzo nie ucierpiał. Ogólnie uważam giełdę za udaną, nawet bardziej niż ubiegłoroczną

[robox]

Dzidek1960 wszystko ładnie opisał, dodam tylko, że dla mnie giełda bardziej udana towarzysko niż kolecjonersko, podziękowania za organizację dla Krzysia oraz dla Abernackiego za piwka

[biermann]

Giełda w tym miesjscu jak zawsze udana, z powodów pogodowych troszkę mniejsza frekwencja ale tak warto było. Krzysiu tak trzymać.
Wada była tylko taka, że nie mogłem zostać dłużej, ale już mnie za to pokarało. Ledwo co odjechaliśmy kilka kilometrów od Świdnicy - złapałem pane i to taką, że opona do piachu

[bogdan21]

No nie tylko ty miałeś przygody. Ja opuściłem giełdę już po losowaniu żeby odwieść Wortasa do Jaworzyny. Pogoda już nie była tak tragiczna ale drogowcy zrobili sobie chyba wolną sobotę. Fart że wyjechaliśmy wcześniej bo 10km przejechaliśmy w godzinę!
StaryKocur: dzięki za piwko
Pozdrowienia dla Krzysia, oby każda następna giełda była co najmniej tak udana jak ta