Napiszcie ile było osób?kto przyby z dalszej odległości? jestem strasznie ciekaw,niestety w tym roku warunki pogodowe nie były dla mnie łaskawe i chyba dobrze że sie nie wybrałem bo słyszałem że droga była ciężka
XIII Międzynarodowa Giełda Birofilii "Świdnica 2005" - plotki
Collapse
X
-
Krzysiowi za udaną organizację, Staremu Kocurowi za podróż z przygodami wśród zasp, domowym piwowarom i dostawcom, wszystkim co pamiętali o moich zainteresowaniach, rozmówcom , sierotce od szczęśliwych losowań - DZIĘKUJĘ
Już się zapowiadam na następny rokLast edited by adam16; 2005-03-13, 16:19.Browar Hajduki.
adam16@browar.biz
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D
Comment
-
-
Moja pierwsza giełda udana, mile towarzystwo, etykiety do kolekcji następne
Bardzo dobre piwko z Namysłowa i porterek z Witnicy.
Podroz powrotna z przygodami niezbyt przyjemnymi co juz Biermann napisal.
Podziekowania dla organizatora Krzysia
Comment
-
-
Bardzo miło było wreszcie zobaczyć i dotknąć Forumowiczów znanych dotąd wyłącznie z Forum. Wielkie dzięki dla Biermanna za przejażdżkę, Marusi, Kopyrowi i Naczelnikowi dziękuję za piwa domowe, Jacksonowi, Abernackiemu, Naczelnikowi, Slavoyowi, Wujciowi, Kopyrowi, Staremu Kocurowi za piwa niedostępne w Poznaniu.
Wieeeelkie dzięki dla Krzysia, któremu chciało się i mam nadzieję że tak będzie jeszcze przez długie lata.
Wasze zdrowie
PS. Jeżeli kogoś nie wymieniłem, proszę o przypomnienie - jeszcze nie udało mi się odespać weekendu.
PS2. Jeżeli będziecie mieli jakieś t-shirty, których nie mieliście na giełdzie, zapraszam na PW
Comment
-
-
Wtrącając kilka słów chciałem podziękować wszystkim za miłe towarzystwo. Krzysiowi za organizację giełdy i imprezy towarzyszące.
Udało mi się pozyskać dużo ciekawego piwa dzięki kolegom: Abernacka, Arcy, Wujcio, Kocur/ Adam16. Dzięki dla: Dkrasnodebski i Ark za domowe. (jeżeli kogoś pominąłem - przepraszam)
Wszystkim, którzy wystawiali swoje piwka domowe w celu otwartej degustacji - wielkie dzięki W pamięci najbardziej utkwiła mi scena kwasowa (jak ja to wytrzymałem)
Na koniec dziękuję MJP za umożliwienie mi wzięcia udziału w giełdzie.MM961
4:-)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cororoNapiszcie ile było osób?kto przyby z dalszej odległości? jestem strasznie ciekaw,niestety w tym roku warunki pogodowe nie były dla mnie łaskawe i chyba dobrze że sie nie wybrałem bo słyszałem że droga była ciężka
Giełda, jak co roku, udana bardzo: zarówno pod względem kolekcjonerskim, jak i towarzyskim. Organizacyjnie, Krzysiu (jak zwykle, zresztą) popełnił mistrzostwo świata.
Warto było jeszcze pozostać po giełdzie w Świdnicy, gdyż ognisko z kiełbaskami, bigosem i porterkiem Witnickim było niezapomniane. Jak poskładamy puzle naszych umysłów - zamieścimy parę zdjęć.
A teraz podziękowania: przede wszystkim dla Krzysia za super organizację giełdy i imprez towarzyszących, jak co roku - jesteś Wielki! Dziękuję również wszystkim forumowiczom i nieforumowiczom, którzy dojechali - super było się z Wami spotkać. Albeertosowi dziękuję za przesyłkę - zarówno tą pełną, jak i tą pustą , Marusi za pomoc i kapselki, Abernacce za Rycerza, Biermanowi za własne piwko, Kocurkowi i Adamowi za regionalne specjały, "towarzystwu pociągowemu" za to, że nie pozwolili nam uschnąć ... Dzięki Wam wszystkim, bardzo!Last edited by Małażonka; 2005-03-14, 09:11.
Comment
-
-
Się działo.
Mimo nader obfitych opadów o niedzielnym poranku, dotarliśmy z Adamem16 szczęśliwie do domów wraz z giełdowymi zdobyczami, na które w moim wypadku składało się kilka sztuk szkła o lekko niekonwencjonalnych kształtach, pół bagażnika rozmaitych gadżetów ( ciekawe, co ja z tym wszystkim teraz zrobię, Biedny Miś ) i oczywiście co najmniej kratka wszelkiej maści piw domowych i niedomowych ( nabytych w drodze wymiany i w innych tajemniczych okolicznościach ).
Bardzo miło było mi poznać kilka nowych forumowych Ryjków ( nie będę wymieniał, jeśli pozwolicie, by nikogo nie pominąć ) i jeden forumowy Brzuś ( ale za to jaki ).
Towarzystwo Ryjków-ZnanychMi-Już-Wcześniej również było, jak zwykle, rewelacyjne i przyznać muszę, że z wielkim podziwem przyjąłem informację na temat godziny, do której ostatnie z nich( Ryjki, zanczy ) trwały na polu walki. A miętkiej gry, jak wiadomo, nie było.
Osobne podziękowanie należy się niezawdnemu Krzysiowi, który tradycyjnie zorganizował wszystko perfekcyjnie, lącznie ze spontanicznym przeglądem pieśni biesiadno-patriotycznej.
A zatem zanućmy wszyscy wraz: "ŁUBU-DUBU, ŁUBU-DUBU......"
I do następnego razu.
Wasze zdrowie, bo czego jak czego, ale zdrowia do giełd, to potrzeba zwłaszcza.Piwo pite z umiarem
nie szkodzi w żadnych ilościach.
Comment
-
-
Doszło mi trzydzieści kilka etykiet do zbioru - głównie rozlewnie różnorakie Lwówka i Chojnowa (to jest dopiero fascynujący temat !). Zdobyłem też kilka nowych porcelanek z Dolnego Śląska.
Krzysiowi - dziękuję za organizację i za portera z Witnicy,
Staremu Kocurowi - za zabrzańsko-raciborskie specjały,
wszystkim piwowarom domowym, którzy wystawili swoje piwka do degustacji - za niesamowitą różnorodność smaków,
nieznanym mi osobom, od których kupiłem czarnkowskie Eire i Proletaryat oraz Kuntera - za pyszne piwka (mniam, mniam),
cieszę się też, że mogłem w końcu osobiście poznać kolegę Pivaria,
czyli jeden, ogólny wielki toast
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika breslauercieszę się też, że mogłem w końcu osobiście poznać kolegę Pivaria
Dodam, w odpowiedzi na czyjeś wczesniejsze zapytanie o to skąd z daleka przybyli giełdowicze, że ja oraz dwie towarzyszące mi sztuki (jedna z nich to forumowicz Konandos) przybyliśmy ze Szczecina, a niejaki Abernacka z Gdyni. I to chyba było najdalej?
Giełda świdnicka była miła - tylko to odległość...
Całe szczeście, że najbliższa giełda odbędzie się w Szczecinie i nie będzie trzeba daleko zasuwać!
Comment
-
-
a ja czekam na pogiełdowe grypsy imprezowe, których nikt nie będzie rozumiał poza Wami
smutno, ponuro i źle mi było, że nie udało mi się zobaczyć Waszych paskudnych gęb , zwłaszcza po telefonicznej pocztówce dźwiękowej...
na siły wyższe jednak nie ma mocnych
w ramach integracji popijałam leszka z puszki**** zbliża ludzi... :-]
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika yemiołkaa ja czekam na pogiełdowe grypsy imprezowe, których nikt nie będzie rozumiał poza Wami
Generalnie było to coś o żonach
A co do giełdy - bawiłam się świetnie, aczkolwiek przypłacam to właśnie lekkim obrzydzeniem do piwa (pewnie potrwa ze dwa dni), z lustra wygląda na mnie jakaś kaprawa facjata o zamglonym spojrzeniu, masakra
Do podziękowań się dołączam i specjalne podziękowanie dla Krzysia za zorganizowanie fajnych gadżetów dla piwowarów Degustacja była fajna, ale fajniejsza była degustacja kwasiżurów
Pozdrowienia dla wszystkich i do rychłego zobaczyska
Comment
-
-
Ze swej strony jak również Jarka lat 12, chciałbym bardzo podziękować Krzysiowi za giełdę, za lodowisko i braterstwo
Trochę się powtórzę ale chyba nie można inaczej: Krzysiu jesteś wielki!!!
Chciałbym również podziękować wszystkim z którymi tak miło spędzało się czas a w szczególności:
Iron, Aśka, Wójcio, Alapin za wspólną podróż, opiekę nad Jarkiem (on naprawdę tego potrzebował ) i przede wszystkim za staruchę.
Kocur ten taniec pozostanie zawsze w mej pamięci i jeszcze prośba do Cię co byś może zamieścił gdzieś wyniki lodowiskowej ankiety.
Abernacka, dzięki za cierpliwość (ja wiem że Jarek chrapie)
Arcemu za Fortunę
Adamowi 16 za Racibora
Jacksonowi za Bartka i rozmowy o instrumentach strunowych
Oraz wszystkim innym za uścisk dłoni, uśmiech i wspólne piwkowanie.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dkrasnodebski(...)Jacksonowi za Bartka i rozmowy o instrumentach strunowych (...)
Pozdrowienia od "Sułtanów Swingu" dla KocuraMM961
4:-)
Comment
-
-
Dla mnie giełda (oraz jej otoczka towarzyska, a nawet meteorologiczna ) bardzo udana; z pewnością trwale zapisze się na półce ze szkłem, w kubkach smakowych i także w pamięci.
Dziękuję wszystkim za "współudział" w tej wspaniałej imprezie, a w szczególności Krzysiowi, który tak pięknie nam to wszystko zorganizował; piwowarom domowym za degustację; piwowarom domowo-kwasowym za dotrzymanie towarzystwa na "scenie kwasowej", no i za degustację również ; Marusi, Abernackiej, Arcemu, JAcksonowi, Kopyrowi, Naczelnikowi i Kocurowi za piwa; towarzyszom podróży w tę i z powrotem za wspólną podróż pełną wrażeń.
Wasze zdrowie!
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)
@WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet
Comment
-
Comment