U mnie to zależy, czy będę robić Warsztaty, czy nie. Bo jeśli będę, to 3 przeimprezowane weekendy w miesiącu to już dla mnie za duzo (bo wszak jeszcze giełda w Krakowie)
Czyli - dam odp. w poniedziałek
Korci mnie,bo jeszcze na giełdzie warszawskiej nie byłem.Ale czy się uda? Zobaczymy.Jestem dobrej myśli.
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
emes napisał(a) Czemu te giełdy są tak wcześnie, a nie np po południu ? Na picie piwa też jest jak dla mnie za wcześnie.
Żeby ludzie zdążyli nie tylko dojechać na giełdę, ale także z niej wrócić tego samego dnia. Nie wszyscy są z miasta, w którym organizowana jest giełda. A samo piwo? Jest miłym dodatkiem, ale istota giełdy jest nieco inna...
Po Giełdzie może na Żurawią (w sumie niedaleko) na Juranda i jakieś żarcie, a potem się wymyśli. 22 stycznia zobaczymy jak tam teraz u Tereski i gdyby nic się nie zmieniło (a może Teresa sprowadziła Czarnków ) to po Hubertusie tam, albo przy ładnej pogodzie zakupienie piwka i na skarpę pod Starówkę.
Pomysłów mi nie brakuje
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Przypominam o wysyłaniu zapotrzebowań na zniżki.
Czekam do końca przyszłego tygodnia.
Potem mogą być kłopoty z dostarczeniem.
Proszę wysyłać na adres bpz@zigzag.pl Z dopiskiem dla Sławki
zythum napisał(a) Po Giełdzie może na Żurawią (w sumie niedaleko) na Juranda i jakieś żarcie, a potem się wymyśli. 22 stycznia zobaczymy jak tam teraz u Tereski i gdyby nic się nie zmieniło (a może Teresa sprowadziła Czarnków ) to po Hubertusie tam
Jestem za
zythum napisał(a)
albo przy ładnej pogodzie zakupienie piwka i na skarpę pod Starówkę.
Pomysłów mi nie brakuje [/B]
jestem przeciw
Ekhm, ja jako dyżurny pijak mam pytanie, czy na giełdzie będzie sprzedawane jakies piwko, czy trzeba się zaopatrzyć? Bo w Klubie to nie wiem, co leją
Comment