Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz
Jejku ,ale Wam zadroszczę ... lanego Brackiego i do tego jeszcze zwiedzanie browaru Racibórz ...
Nic nie straciłeś. Po prostu porażka.
Jak na dziesiątą, jubileuszową giełdę, prezenty były obciachowe. Niby bogato, ale bez klasy. Zamiast tych sześciu piw, co mogę sobie kupić pod domem, wolałbym chociażby jedną zwykłą, okolicznościową szklankę.
Giełda udana, do zbioru przybyło 11 podkładek + kilka nowości.
Miło było spotkać znajome twarze i wypić z nimi kilka brackich.
Dziekuję wszystkim.
Dziś rano w TV był króciótki repotaż z Giełdy.
Prezenty kiepskie i na dodatek Żywiec sie podłożył.
Jedna z butelek w moim 6-cio paku jest nakrapiana białą farbą emulsyjną. Czyżby zmywarka im nawaliła?
Giełda udana kolekcjonersko, przybyło kilkanaście kapsli. Do tego mogłem spotkać wreszcie na żywo Zosiunię i Wzmacniacza.
Prezenty może nie zwaliły z nóg, jak na jubileusz, do tego w pewnym momencie do ich odbioru, ustawiła się prawie kilometrowa kolejka (dobrze, że się wyrobiłem na powrotny pociąg).
Podziękowania dla Organizatorów i do zobaczenia za rok
Dzięki organizatorom za udaną giełdę.
Choć jeszcze nie podliczyłem ile wszystkiego doszło, ale wiem że sporo jest z Cieszyna.
Piwko oczywiście smaczne Brackie-mam nadzieję, że nie tylko na giełdę a i w sklepach również będzie tak dobre.
Szkoda tylko, że tak ciężko wracać do domu
Jak dla mnie impreza super i mam nadzieję, że za rok znów się pojawię w większym składzie.
Prezenty kiepskie i na dodatek Żywiec sie podłożył.
Jedna z butelek w moim 6-cio paku jest nakrapiana białą farbą emulsyjną. Czyżby zmywarka im nawaliła?
za komentarz moze służyć wypowiedz tej pani która stwierdziła że Freq jest wstrętne-podczas konkursu.Osobiście giełda bardzo udana ,co do prezentów to w sumie dobrze że dali tylko piwo po co przez cały rok na allegro mają krązyć szklanki,kufle czy inne gadżety.
Giełda wg. mnie bardzo udana zwłaszcza pod względem toważyskim. Poznałem bardzo dużo forumowiczów , spotkałem już mi znanych . Było super. Kolekcja kufli i podstawek też się powiększyła, etykiety z browarów domowych też dostałem. Jestem ogólnie z dwóch dni spędzonych w Żywcu bardzo zadowolony. Dla wszyskich POZDROWIENIA i WASZE
Giełda Żywiecka jak zwykle udana! Kolekcjonerzy dopisali, a ja w koncu mam swoją pierwszą przedwojenną podstawke . Upominek upominkiem...ale jak widzialem jak gość wiezie na takim wózku do przewożenia (chyba palet) około 20 6-paków to zastanawiałem się o co tu chodzi...?? Moim zdaniem te zaproszenia powinny być imienne i upominek dostałby tylko ten, który na giełde przyjechał....bo tak to ludzie mają zaproszenia na babcie,mame, tate , ciocie itd....parodia!!!
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Grzegorz_J_bie
Upominek upominkiem...ale jak widzialem jak gość wiezie na takim wózku do przewożenia (chyba palet) około 20 6-paków to zastanawiałem się o co tu chodzi...??
TO BYŁ PRACOWNIK TECHNICZNY, KTÓRY DOWOZIŁ PAKI DO BIURA PRASOWEGO.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jasiu_piwosz
(...) toważyskim (...)
Fakt, toważysko było sóper
Lepiej milcząc uchodzić za idiotę, niż odzywając się rozwiać wszelkie wątpliwości.
------------------------------------------------------------------
Jasne czy ciemne? Jasne, że ciemne!
Było super, imprezka udana, przywiozłem kilka pamiątek i co najważniejsze poznałem wielu
forumowiczów osobiście. Pozwiedzałem browar ( czytaj matrix lub fabryka) i zamek w Żywcu.
Na zamku była niezła wystawa szklanek, kufli oraz butelek z kolekcji Grzegorza Zwierzyny oraz bogaty poczęstunek.
w dziedzinie (re)socjalizacji - miło było
niestety, jeśli chodzi o upominki, zgadzam się z Krzysiem - zamiast sześciopaku Żywca z tabliczką, wolałabym jedną fajną okolicznościową szklankę lub kufel (i ewentualnie np. Portera do tego)...
Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment