Konkurs Etykiet Piw Domowych 2005 - komentarze

[kopyr]

Ja również nie widzę przeciwskazań, żeby dołączyć spóźnione etykiety, ale ankiety nie ma co anulować, bo jakby nie było to z winy startujących dotarły za późno, więc niech to będzie pewnego rodzaju karą. Jeśli się obronią to pomimo spóźnionego startu będą miały szansę.

[JAckson]

Jest mi wszystko jedno czy dołączy się spóźnione etykiety do konkursu, czy też nie. Ale chyba należałoby ustalić dopuszczalny czas opóźnienia bo może się okazać, że z winy np. poczty za kilka dni dotrą czyjeś etykiety do organizatora i co wtedy? Kolejna powtórka?

I tak organizatorzy zadecydują, ale ja wyrażam zgodę na wydłużenie czasu.

[Małażonka]

Według mnie znaczenie powinna mieć data stempla pocztowego...

Ja również nie widzę przeciwskazań, żeby dołączyć spóźnione etykiety, ale ankiety nie ma co anulować, bo jakby nie było to z winy startujących dotarły za późno, więc niech to będzie pewnego rodzaju karą. Jeśli się obronią to pomimo spóźnionego startu będą miały szansę.

Tylko ta kara ma być dla spóźnialskich czy dla wybierających?
Gdybym była stojącym z boku wybierającym - wolałabym anulowania wyników. Mogę oddać jeden, jedyny głos. Pospieszyłam się, zagłosowałam dziś, a jutro pojawia się coś zapierającego dech w piersi. Chcę zmienić swój wybór i... nie mogę!

No dobra, i tak nie jestem stojącym z boku wybierającym - więc mi to rybka. I tak wybrałam i ewentualnie wybór powtórzę: wybiorę po prostu etykietę BIGB-y!

[e-prezes]

trudny wybór...

już teraz jest trudny wybór, a jak ma coś dojść zwalającego to lepiej już teraz.

[iron]

(...)
No dobra, i tak nie jestem stojącym z boku wybierającym - więc mi to rybka. I tak wybrałam i ewentualnie wybór powtórzę: wybiorę po prostu etykietę BIGB-y!

I to się właśnie nazywa "żelazny elektorat"

[breslauer]

Moim zdaniem w Regulaminie konkursu jest błąd i to poważny - decydować o uczestnictwie w konkursie powinna data stempla pocztowego, a nie data odbioru przesyłki przez organizatora. Tak jest wszędzie we wszystkich konkursach.

[ART]

nie sądzę aby organiztarorzy poszli na taką opcję - czyli dodanie nowych wzorów i anulowanie dotychczasowych głosów.

1) Zapropnowałem Ziemkowi że moge utworzyć dodatkowy temat ze skanami kompletów - żeby Browarowicze mieli przynajmniej możliwość obejrzenia etykiet w całości - ale temat byłby na zasadzie takiego nieoficjalnego dodatku.

2) Można by też dodać do takiego tematu także spóźnialskich, ale nie wzięliby udziału w konkursie z przyczyn ekhrm, proceduralnych. Ew. dodatkowa ankieta dla spóźnialskich (jeśli jest ich więcej) gdzie mogę niezależnie od oficjalnego konkursu jako nagrodę zaproponować puszkę ekstraktu słodowego.

--
Małażonko - data stempla nie jest dobrym rozwiązaniem i wiesz o tym bardzo dobrze - praca poczty jest niezależna od organizatorów i niestety także od wysyłających - jest to niestety ryzyko wkalkulowane. Owszem gdyby etykietuy doszły jeszcze w czasie przygotoywania ankiety - no to można byłoby je wyjątkowo dołożyć - ale gdy już wszystko hula - nie da rady tego sensownie rozwiązać dla obu stron.

[breslauer]

Małażonko - data stempla nie jest dobrym rozwiązaniem i wiesz o tym bardzo dobrze - praca poczty jest niezależna od organizatorów i niestety także od wysyłających - jest to niestety ryzyko wkalkulowane. Owszem gdyby etykietuy doszły jeszcze w czasie przygotoywania ankiety - no to można byłoby je wyjątkowo dołożyć - ale gdy już wszystko hula - nie da rady tego sensownie rozwiązać dla obu stron.

Jak to - data stempla nie jest dobrym rozwiązaniem? Jest to chyba jedyne możliwe rozwiązanie. Organizator ogłaszając datę wpływu powinien sobie dać jeszcze tydzień na ewentualny margines działalności poczty.

[ART]

Nie jest tak we wszystkich konkursach. Szczególnie NIE jest tak w konkursach, gdzie jest z góry ustalony grafik i gdzie uczestniczący nadsyłają swoje prace do oceny.

[dziku]

(...)decydować o uczestnictwie w konkursie powinna data stempla pocztowego, a nie data odbioru przesyłki przez organizatora. Tak jest wszędzie we wszystkich konkursach.

Trochę przesadziłeś, że wszędzie i we wszystkich.
W większości poważnych konkursów fotograficznych decyduje data odbioru przez organizatora. Tak jest np w polskim konkursie im Puchalskiego czy w "Ekologii w obiektywie". O tak potężnych przedsięwzięciach organizacyjnych jak Międzynarodowy Konkurs Fotografii Przyrodniczej BBC, Festiwal Fotografii Przyrodniczej w Luenen też warto tu wspomnieć.
I jest to logiczne, że decyduje data odbioru, bo cóż ma uczynić organizator gdy Poczta Polska dostarczy przesyłkę z właściwą datą na stemplu, ale... 2 tygodnie po obradach jury?
Obie zasady (data stempla vs data odbioru) wynikają tylko z terminaża danego przedsięwzięcia. Żadna z nich nie jest ani lepsza ani gorsza.

[ART]

W tym przypadku data na stemplu nie jest OK, Breslauerze, w TYM przypadku.

czysto hipotetyczna sytuacja - poczta prześle przesyłkę z opóźnieniem np. miesiąca (czyli data stempla jest ok) i nagrody są już w międzyczasie rozdane. Organizator ma wtedy anulować konkurs? Trochę rozsądku

[breslauer]

Przecież zazwyczaj w konkursach nikt nie ogłasza wyników na drugi dzień po zakończeniu przyjmowania prac ! Ktoś chyba przyjął za krótki termin ogłoszenia wyników...
Ale, jak to mówią - gdzie dwóch Polaków, tam trzy opinie.
Moim zdaniem terminarz powinien uwzględniać działalność poczty i pewien margines czasowy, zaś data stempla pocztowego jako kryterium jest, moim zdaniem, jedynym dobrym rozwiązaniem, i kropka.
To pisałem ja, który nie biorę udziału w konkursie, więc proszę nie posądzać mnie o rozżalenie spowodowane niezałapaniem się do konkursu.

[ART]

3 razy N:

nie bierzesz udziału w konkursie,
nie organizujesz konkursów,
narzekasz.

[may]

Inna sprawa: zaproszenie do konkursu wraz z regulaminem dostępne było przez cały luty. Myslę, że piwowarzy mieli sporo czasu aby zastanowić się i zgłosić swój udział. Cała jak się wydaje "sztywna" procedura konkursu nie jest po to aby utrudnić życie uczestnikom ale po to aby wszystko ująć w wygodne do pracy ramy - my jako organizatorzy nad konkursem zaczeliśmy pracować już na początku tego roku - wszystko musi być poukładane - jedną sprawę kończymy, drugą zaczynamy. A tak - jeżeli nadal będziemy przyjmować zgłoszenia i umieszczać prace - jaki wówczas powstanie bałagan - a przecież musimy pracować nad innymi elementami impez w Białej Podlaskiej.

[Marusia]

Ej, kolego - nie przesadzaj. Nam się chce. Prawie wszystkie nasze warki (wyjątek: kwasiżurki) posiadają swoje nazwy i swoje etykiety (ponad 30 warek). Prawda jest jednak taka, że wcześniej korzystałam ze zdjęć internetowych i dlatego nie mogłam przypisać sobie autorstwa takiej etykiety. Zdjęcie należało do kogoś innego, a nie do mnie.

To samo z naszymi etykietami ( z jednym wyjątkiem: u nas nawet kwasiżury mają nazwy i etykiety) zatem kierując się uczciwością (jestem dumna z siebie i Slavoya) zrezygnowaliśmy z udziału w konkursie.


A wujek CarlBerg niech się tak nie mądrzy - chciałabym te piękne etykiety zobaczyć na butelkach, a nie tylko w necie