Moje oświadczenie

Collapse
This topic is closed.
X
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zgrredek
    Porucznik Browarny Tester
    • 2002.10
    • 315

    #31
    Posiadanie dzieci wymaga poswieceń. Jednym z nich jest ograniczenie życia towarzyskiego.
    www.collections.pl
    Forum Kolekcjonerów Rzeczy Najróżniejszych

    Comment

    • kiszot
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🍼🍼
      • 2001.08
      • 8114

      #32
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
      Zrozumie, ale jakoś nie pamiętam, Kiszocie, żebyś rok temu zgłosił mi jako organizatorowi ten problem - po prostu przyjechałeś i już. Była to wyjątkowa bezczelność z Twojej strony. Jeśli ktoś zadziałał z przyczajki, to własnie Ty.
      Lecę do roboty i nie mam czasu na dyskusje.Ale wiem jedno,że w Boszkowie moja rodzinka nie BYŁA NA ZLOCIE.Była prywatnie czy to też miałem ci zgłaszać?Przecież ośrodek nie był wynajęty przez forumowiczów w całości.
      Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
      1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

      Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
      Mein Schlesierland, mein Heimatland,
      So von Natur, Natur in alter Weise,
      Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
      Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

      Comment

      • Marusia
        Marszałek Browarów Rzemieślniczych
        🍼🍼
        • 2001.02
        • 20221

        #33
        Tak, masz zgłaszać, bo inaczej zostanie Ci to poczytane jako złamanie regulaminu.
        www.warsztatpiwowarski.pl
        www.festiwaldobregopiwa.pl

        www.wrowar.com.pl



        Comment

        • Krzysiu
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.02
          • 14936

          #34
          Dla mnie i tak nie ma to znaczenia. Otwarcie się wypisałem i powiedziałem, dlaczego.

          Comment

          • Marusia
            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
            🍼🍼
            • 2001.02
            • 20221

            #35
            OK, Krzysiu, ponamawiamy Cię później na zmianę zdania, ale Twój temacik wyciągnął na wierzch sprawy bardziej ogólne, więc jeśli pozwolisz, to sobie pokontynuujemy, a jak nie pozwolisz, to Art wydzieli dyskusję nie dotyczącą Twojego oświadczenia
            www.warsztatpiwowarski.pl
            www.festiwaldobregopiwa.pl

            www.wrowar.com.pl



            Comment

            • Krzysiu
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2001.02
              • 14936

              #36
              Pozwalam, taki zresztą był mój zamysł. Pewne sprawy trzeba przeciąć mieczem. Natomiast nie chcę, zeby moje osobiste animozje w jakikolwiek sposób wpłynęły na frekwencję, czy ogólniej - na całe forum.

              Comment

              • Tabletka
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2003.11
                • 194

                #37
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiszot
                To może postawmy sprawę otwarcie,a nie z przyczajki?
                Czy komuś dały się we znaki dzieci w Boszkowie?A może pałętały się pod nogami?A może brały z nami udział w piwnych orgiach?Więc?

                Łatwo się niektórym pisze i mówi jak nie maja tego problemu,przepraszam,na głowie.Bo najbardzie krzyczą bezdzietni i ci co mają dzieci w wieku takim,że mogą jechać sami.
                Tylko ja mam do wyboru albo jechać z rodzinką albo zostać w domu.Wy tego wyboru nie macie więc łatwo wam pisać.
                Ech szkoda gadać.Najedzony nigdy nie zrozumie głodnego


                Powoli zaczynam rozumieć decyzję Slado.
                Mimo wszystko wiedziałeś w jakim stanie ludzie będą.
                Wolałabym nie uczestniczyć wcale w zlocie a to dlatego, że wiedząc jaka to impreza pewnego widoku się nie ominie.Jako odpowiedzialny rodzic mogę unikać pewnych obrazków, które są zależne ode mnie.

                Comment

                • easy
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2003.04
                  • 204

                  #38
                  Kurczę, no musze się wypowiedzieć w poważnym temacie...
                  Jak słusznie zauważył Pieczarek nas w tym roku nie będzie na zlocie. Ale pomimo tego, że przyczyna naszej nieobecności będzie miała pewnie ok. 3 miesięcy to nie mogę przychylić się do grona zwolenników (o ile tacy są) postępowania Kiszota. Przeciwnie zgadzam się z obecnie pogrążonym w wyrzutach sumienia Krzysiem i innymi, którzy są za nie zabieraniem dzieci na tego typu wyjazdy! Co więcej, wiem, że za rok - przy kolejnym zlocie - sami będziemy się borykac z tym "problemem". Ale jakoś widzę już teraz, jak przez mgłę, kilka opcji, które co najmniej jednemu z nas pozwolą na uczestniczenie w zlotowych zabawach.
                  Dzieci na Forum pewnie będzie przybywać, więc "problemy" młodych rodziców nie znikną. Wszystko więc zależy od organizatorów (tu zgadzam się z Ahumbą, że respektować powinniśmy ich postanowienia) oraz od organizacji wyjazdu przez samych zainteresowanych.

                  No.
                  Przyciągam piwne magnesy... :-)

                  Comment

                  • Małażonka
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.03
                    • 4602

                    #39
                    Tu, poza animozjami, rzeczywiście problem jest poważniejszy...
                    Skoro uczestnikiem forum może być tylko i wyłącznie osoba pełnoletnia, to tylko taka ma szansę uczestniczyć w Zlocie Forumowiczów. Proste i jasne.

                    Kiszot, uważam że gdybyś w zeszłym roku zainstalował się z rodzinką w konkurencyjnym Ośrodku - byłby to lepszy pomysł. Mieszkalibyście w znacznym oddaleniu i na teren "imprezowy" wchodziłbyś tylko i wyłącznie Ty. Wtedy możnaby było myśleć, że reszta rodziny jest rzeczywiście prywatnie. Wybrałeś jednak inną drogę - nie mówiąc o tym organizatorom - zamówiłeś domek przyimprezowy. I to rzeczywiście nie był najszczęśliwszy pomysł. Dzieci chcąc nie chcąc uczestniczyły w życiu zlotowym. I taka sytuacja NIE MOŻE się powtórzyć.

                    I napiszę raz jeszcze, by to było jasne: JAKO WSPÓŁORGANIZATOR TEGOROCZNEGO ZLOTU - ZABRANIAM PRZYJAZDU NA TEN ZLOT DZIECIOM, MŁODZIEŻY, CZY INNYM OSOBOM, KTÓRE NIE UKOŃCZYŁY OSIEMNASTEGO ROKU ŻYCIA.
                    Last edited by Małażonka; 2005-06-03, 12:25.

                    Comment

                    • arcy
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2002.07
                      • 7538

                      #40
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika easy
                      Co więcej, wiem, że za rok - przy kolejnym zlocie - sami będziemy się borykac z tym "problemem". Ale jakoś widzę już teraz, jak przez mgłę, kilka opcji, które co najmniej jednemu z nas pozwolą na uczestniczenie w zlotowych zabawach.
                      Rozumiem, że nauczysz Albeertosa karmić piersią?

                      To tak dla rozluźnienia atmosfery

                      Comment

                      • Tabletka
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2003.11
                        • 194

                        #41
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika easy
                        Kurczę, no musze się wypowiedzieć w poważnym temacie...
                        Jak słusznie zauważył Pieczarek nas w tym roku nie będzie na zlocie. Ale pomimo tego, że przyczyna naszej nieobecności będzie miała pewnie ok. 3 miesięcy to nie mogę przychylić się do grona zwolenników (o ile tacy są) postępowania Kiszota. Przeciwnie zgadzam się z obecnie pogrążonym w wyrzutach sumienia Krzysiem i innymi, którzy są za nie zabieraniem dzieci na tego typu wyjazdy! Co więcej, wiem, że za rok - przy kolejnym zlocie - sami będziemy się borykac z tym "problemem". Ale jakoś widzę już teraz, jak przez mgłę, kilka opcji, które co najmniej jednemu z nas pozwolą na uczestniczenie w zlotowych zabawach.
                        Dzieci na Forum pewnie będzie przybywać, więc "problemy" młodych rodziców nie znikną. Wszystko więc zależy od organizatorów (tu zgadzam się z Ahumbą, że respektować powinniśmy ich postanowienia) oraz od organizacji wyjazdu przez samych zainteresowanych.

                        No.
                        i wreszcie mamy głos RODZICA

                        Comment

                        • arcy
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2002.07
                          • 7538

                          #42
                          Przyszłego, bardzo przyszłego

                          Comment

                          • kalifat
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2004.10
                            • 1168

                            #43
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy
                            Mam jeszcze jedno pytanie, natury prowokacyjnej. Od kiedy dziecko jest dzieckiem? Od momentu narodzin, czy poczęcia
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy
                            RODZICA -> Przyszłego, bardzo przyszłego
                            Zatem pytanie w drugą stronę.
                            A od kiedy rodzic jest rodzicem? Od momentu porodu, czy poczęcia dziecka
                            Last edited by kalifat; 2005-06-03, 12:43.
                            bla bla bla

                            Comment

                            • Małażonka
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.03
                              • 4602

                              #44
                              No, nie tak bardzo przyszłego...Nawet jeśli jest się rodzicem od dnia narodzin swojej pociechy...
                              Już za chwileczkę, już za momencik
                              Last edited by Małażonka; 2005-06-03, 12:44.

                              Comment

                              • Krzysiu
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2001.02
                                • 14936

                                #45
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Tabletka
                                i wreszcie mamy głos RODZICA
                                Ja TEŻ jestem rodzicem. I mam "live" problem, jak dzieci traktują popijającego tatusia. Na cito muszę to naprawiać. Jednorazowy wybryk nie jest bardzo szkodliwy, ale dla odmiany poważna awantura w licznym gronie potrafi zapaść w pamięć. Ja pamiętam bijatykę na weselu 1967 r., a miałem wtedy 4 lata.
                                Last edited by Krzysiu; 2005-06-03, 12:45.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X