Daltonizm smakowy i węchowy - Sensor bis:-)

[slavoy]

Dziś w Instytucie padł juz taki pomysł, ale od razu stwierdzono, że jest... hmm... głupi
Na takim szkoleniu wartałoby żeby uczestnicy byli bez żadanego spożycia wcześniej, a że większośc spędzi w drodze na Zlot wiele godzin w pociągach z wesołą kompaniją, więc....

[pezet]

Coś chętnych na to czerwcowe szkolenie nie widzę? Odbędzie się? Jakie są dalsze plany i propozycje? Jestem otwarty i chętny ale przyznam, że bardziej odpowiada mi Wrocław i koniec czerwca, początek lipca lub inne poźniejsze terminy.
Może kolejne szkolenie zorganizować w Poznaniu? Co na to grupa poznańska?

[Marusia]

Za mało chętnych na szkolenie, niestety, przydałaby się do tego jeszcze jakaś imprezka i ogólnie za krótki termin na podjęcie decyzji przez ludzi. Byc moze pomyślę o czymś jesienno-zimowym, a jak się nie uda, to Sensor dopiero za rok na warsztatach wystąpi

Czy to będzie w Poznaniu, czy Wrocku, nie ma znaczenia, chodzi o zebranie 40 chętnych osób, a to już nie tak hop siup Zresztą o to trzeba pytać Sensora, może on chce tylko na występy goscinne jeździć

[ART]

my się piszemy, ale musi to być juz po sesji jak dla mnie, bo już żadnej imprezy nie zmieszczę w obecny natłok projektów do zrobienia, egzaminów do zdania i takich tam pierdół związanych ze studiowaniem.

[kot_z_cheshire]

Ekhm..ekhm...Ja tam się w imieniu całej grupy wypowiadać nie bedę, ale chyba Poznań nie jest takim złym miejscem I w sumie na każde nastepne szkolenie piszę się, ale...portfel i czas nie z gumy Poza tym, chyba czas utrwalać wiedzę (choćby szczątkową) jest teraz.....

[huanghua]

Poza tym, chyba czas utrwalać wiedzę (choćby szczątkową) jest teraz.....

Oczywiście!
Ja mawiali starożytni: repetitio est mater studiorum

[Maggyk]

Ekhm..ekhm...Ja tam się w imieniu całej grupy wypowiadać nie bedę, ale chyba Poznań nie jest takim złym miejscem I w sumie na każde nastepne szkolenie piszę się, ale...portfel i czas nie z gumy Poza tym, chyba czas utrwalać wiedzę (choćby szczątkową) jest teraz.....

Pytanie tylko czy w Poznaniu jest tak przyjazne miejsce, jak Madness i kto podjąłby się organizacji całego przedsięwzięcia. Ja tam stawiam na Wrocław i na sprawdzone rozwiązania, choć przyznam szczerze do Poznania tez bym sie wybrała.

[kot_z_cheshire]

Pytanie tylko czy w Poznaniu jest tak przyjazne miejsce, jak Madness i kto podjąłby się organizacji całego przedsięwzięcia. Ja tam stawiam na Wrocław i na sprawdzone rozwiązania, choć przyznam szczerze do Poznania tez bym sie wybrała.

Oj..To jakieś szkolenia czy warsztaty są potrzebne, aby do Poznania się wybrać???? Ej...Nie wydaje mi się
Ale argument o sprawdzonych rozwiązaniach przemawia do mnie W sumie jest mi wszystko jedno, czy Poznań czy Wrocław. Blisko siebie są Nad Suwałkami już bym się zastanawiała