Wspólne zakwatrowanie na XII MGB w Żywcu

[Basik]

Jak się towarzystwo nie obudzi to będzie rozkosze podniebienia serwowane przez Fregatę
popijało butelkowym

Paulaner odpada bo nie ma go czym rozlać
Pozostaje Żywiec, Heineken i w ostateczności ewentualnie Brackie

1. Basik i Piotry z wielką przyjemnością dorzucą się do Brackiego. Piotr prosił o sprecyzowanie że więcej niż na głowę nie wypijemy.

2. A co do sportu...czy ktoś planuje wycieczkę w sobotę w góry ? Jak będzie z nami w sobotę to wiadomo, że nie wiadomo, ale czy na dzień dzisiejszy ktoś zakłada, że da radę?

3. Czy ktoś wraca w niedzielę samochodem do Wrocławia albo przez Wrocław i ma 2 wolne miejsca albo ewentulanie małe miejsce na skrzyneczkę ?To my się ładnie

[marcopolok]

No dobra, poważnie - myślę, że 3x50 Bracisza to trzeba by wziąć na mus. Oświeć mnie Marku, ile to ostatnio w hacjendzie poszło?

jakoś 2 na nas kilku poszło

[JAQBA]

Biorąc pod uwagę ostatnie picie w Piotrowicach to 3 x 50 to minimum

[marcopolok]

Piotr prosił o sprecyzowanie że więcej niż na głowę nie wypijemy.

Sorki ale panuje komuna: (ogólna kwota dzielona przez ilość uczestników) i nikt nikomu wypitych kufli nie liczy



Proponuję takie rozwiązanie: 4 x 50l Brackiego do Fregaty a jedna beczka jeszcze w rezerwie.
Tzw. Kierownicy kasują od swoich podopiecznych za piwo a ja natomiast kasuję kierowników.
Układ prosty i klarowny

[Basik]

Sorki ale panuje komuna: (ogólna kwota dzielona przez ilość uczestników) i nikt nikomu wypitych kufli nie liczy



Proponuję takie rozwiązanie: 4 x 50l Brackiego do Fregaty a jedna beczka jeszcze w rezerwie.
Tzw. Kierownicy kasują od swoich podopiecznych za piwo a ja natomiast kasuję kierowników.
Układ prosty i klarowny

Jasne, spoko, tylko Piotr chciał dobrze i myślał, że to pomoże mniej- wiecej ilość ogarnąć

[Maggyk]

Sorki ale panuje komuna: (ogólna kwota dzielona przez ilość uczestników) i nikt nikomu wypitych kufli nie liczy



Proponuję takie rozwiązanie: 4 x 50l Brackiego do Fregaty a jedna beczka jeszcze w rezerwie.
Tzw. Kierownicy kasują od swoich podopiecznych za piwo a ja natomiast kasuję kierowników.
Układ prosty i klarowny

ja się zgadzam, tak będzie pewnie najrozsądniej

[Marusia]

Układ prosty i klarowny

Układ będzie prosty i klarowny jak zrobisz listę chętnych, zsumujesz i podzielisz kasę za beczki na twarz Chętni zgłaszać, się, bo potem nie będzie zmiłuj - nie płaciłeś, nie pijesz

[monne]

Układ będzie prosty i klarowny jak zrobisz listę chętnych, zsumujesz i podzielisz kasę za beczki na twarz Chętni zgłaszać, się, bo potem nie będzie zmiłuj - nie płaciłeś, nie pijesz

A jak ktoś tak symbolicznie chce się napić, czytaj: ok. 3,4 piwa to jest jakaś możliwość wniesienia mniejszego, proporcjonalnego wkładu finansowego, czy NIE ? Oczekuję na konstruktywną odp., a nie zbędne komentarze.

Basik: ja planuję uderzać w góry na pewno. Biorę mapy, ale jeśli macie jakieś aktualne to weźcie. Proponuję zwiedzić rezerwat "Wisła", ale równie dobrze można uderzyć na wschód i z Węgierskiej Górki wejść na 3 Kopce, potem Szczawinę. Jesli macie jakieś sugestie to piszcie, ja jestem otwarta.

[Ahumba]

Sorry, że dopiero teraz i nie wiem, czy nie niepotrzebnie, ale domek seniorski warszawski dorzuca się

[Cyrkonia]

A jak ktoś tak symbolicznie chce się napić, czytaj: ok. 3,4 piwa to jest jakaś możliwość wniesienia mniejszego, proporcjonalnego wkładu finansowego, czy NIE ? Oczekuję na konstruktywną odp., a nie zbędne komentarze.

No nie!!! Nie ograniczaj swojego apetytu!!! Odbijesz sobie w razie czego nadpłatę w innym czasie...

[e-prezes]

Dobra, a o jakiej kwocie za to piwo mówimy?? 200 litrów do dużo i mało, zależy ilu się na nie złoży.

[Marusia]

A jak ktoś tak symbolicznie chce się napić, czytaj: ok. 3,4 piwa to jest jakaś możliwość wniesienia mniejszego, proporcjonalnego wkładu finansowego, czy NIE ? Oczekuję na konstruktywną odp., a nie zbędne komentarze.

Marek wyraźnie napisał, że każdy płaci po równo. No, ale Monne oczywiście musi zapytać po raz drugi, bo może coś się zmieniło

[Basik]

A jak ktoś tak symbolicznie chce się napić, czytaj: ok. 3,4 piwa to jest jakaś możliwość wniesienia mniejszego, proporcjonalnego wkładu finansowego, czy NIE ? Oczekuję na konstruktywną odp., a nie zbędne komentarze.

Basik: ja planuję uderzać w góry na pewno. Biorę mapy, ale jeśli macie jakieś aktualne to weźcie. Proponuję zwiedzić rezerwat "Wisła", ale równie dobrze można uderzyć na wschód i z Węgierskiej Górki wejść na 3 Kopce, potem Szczawinę. Jesli macie jakieś sugestie to piszcie, ja jestem otwarta.

W sumie to nam wszystko jedno gdzie, ja byłabym jednak szczęśliwa gdyby po drodze było schronisko, przynajmniej jedno zbieram pieczątki. Ale jak będzie ładna pogoda to i ze Skrzycznego będę chętnie podziwiała Jez. Żywieckie. No i nie wiem ile będziemy mieli czasu, Piotry coś wspominał, że bierze udział w konkursie "PIramida z piwnych skrzynek" i obawiam się, że nie żartował...

[Małażonka]

No, dobra - skoro trzeba sobie posta nabić, by wypić piwo we Fregacie - to go nabijam: w swoim i Maćka imieniu.

[marcopolok]

Dobra, a o jakiej kwocie za to piwo mówimy?? 200 litrów do dużo i mało, zależy ilu się na nie złoży.

max 15 zeta na łeb w zależności od ilości łbów