8.12.2007 Poznań, spotkanie pogiełdowe.

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kony
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2005.08
    • 1701

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika brew Wyświetlenie odpowiedzi
    ...na pogiełdowym być nie dam rady...
    A może byś się jednak postarał, co ?
    Powtarzaj sobie: "dam radę"

    Comment

    • pieczarek
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2001.06
      • 5011

      #17
      Dopiszcie mnie do listy obecnych.

      Comment

      • kot_z_cheshire
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2005.11
        • 2201

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika brew Wyświetlenie odpowiedzi
        A przy okazji Kocie_z... - jesteś 2-osobowa? Jakiś odmienny stan? A może mnie policzyłaś???
        Moje Ego i Mła
        Hmm....Nie wiem, czy Cię liczyć...skoro się nastawisz na nieobecność
        Młode koty mają adhd, niestety.
        Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
        Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
        Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.

        Comment

        • michalh
          Porucznik Browarny Tester
          • 2002.12
          • 284

          #19
          Też będę oczywiście z butelczyną jakiegoś domowego piwka. Mam nadzieję że inni też przywiozą coś ciekawego.
          Na giełdę też wpadnę, choć kolekcjonerem nie jestem i przywiozę etykiety z mojego browaru.

          Comment

          • JAQBA
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2006.08
            • 1352

            #20
            Nie chcę krakać ale może mi się uda przybyć na giełdę i oczywiście imprezkę po giełdową
            Nie wiem jeszcze czy sama czy z Qbolandem . Znać dam do 2 tygodni

            Comment

            • arcy
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2002.07
              • 7538

              #21
              A może piwowarzy spotkaliby się w piątek przed giełdą? Wtedy mógłbym być na obu

              Comment

              • brew
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2003.12
                • 159

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy Wyświetlenie odpowiedzi
                ... piątek przed giełdą?
                Jestem PRZECIW, bo nie mógłbym być.
                W ogóle z trudem wytnę w ten weekend czas na giełdę.

                Comment

                • biermann
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2001.09
                  • 2552

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy Wyświetlenie odpowiedzi
                  A może piwowarzy spotkaliby się w piątek przed giełdą? Wtedy mógłbym być na obu
                  Przed giełdą nie można ... skoro świt w sobotę trza być silnym, zwartym, gotowym
                  "Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty"
                  Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
                  Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
                  Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
                  Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.

                  Comment

                  • JAQBA
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2006.08
                    • 1352

                    #24
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAQBA Wyświetlenie odpowiedzi
                    Nie chcę krakać ale może mi się uda przybyć na giełdę i oczywiście imprezkę po giełdową
                    Nie wiem jeszcze czy sama czy z Qbolandem . Znać dam do 2 tygodni
                    BĘDZIEMY

                    Comment

                    • biermann
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2001.09
                      • 2552

                      #25
                      To w takim swojskim temacie machnę sobie dwutysięcznego posta a co . Czy już macie jakieś bardziej sprecyzowane miejsce? Ja pewno będę musiał po giełdzie auto odstawić i przyjechać pociągiem by na spotkaniu o suchym pysku nie siedzieć.
                      "Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty"
                      Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
                      Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
                      Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
                      Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.

                      Comment

                      • slavoy
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        🥛🥛🥛
                        • 2001.10
                        • 5055

                        #26
                        A nie łatwiej byłoby (może drożej, ale czasss...) zostawić furę gdzieś na strzeżonym?
                        Dick Laurent is dead.

                        Comment

                        • biermann
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2001.09
                          • 2552

                          #27
                          Mogę auto nawet u rodziców zostawić to nie jest problem... nie chce mi się tylko potem po auto w inny dzień jechać. A jak odwiozę o odpowiedniej godzinie to zajmie mi to góra 45 minut (już z powrotem do Poznania pociągiem)
                          "Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty"
                          Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
                          Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
                          Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
                          Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.

                          Comment

                          • dzidek1960
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2003.01
                            • 1548

                            #28
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika biermann Wyświetlenie odpowiedzi
                            Ja pewno będę musiał po giełdzie auto odstawić i przyjechać pociągiem by na spotkaniu o suchym pysku nie siedzieć.
                            A nie łatwiej było by Ci od razu na giełdę przyjechać baną? Chyba, że nie chcesz tachać ręcznie tobołów z birofiliami.
                            "Ma jednak kraj polski napój warzony
                            z pszenicy, chmielu i wody, po polsku
                            piwem zwany; a gdy nic nadeń lepszego
                            do pokrzepienia ciała, jest nie tylko rozkoszą
                            mieszkańców, lecz i cudzoziemców
                            wybornym smakiem"
                            Jan Długosz, Historie Piwne
                            Moja strona www w początkowym okresie budowy

                            Comment

                            • dzidek1960
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.01
                              • 1548

                              #29
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dzidek1960 Wyświetlenie odpowiedzi
                              Ja na kilka godzin też bym wpadł. Wszystko wskazuje na to, że ze synem. Chyba, że on zaraz po giełdzie będzie rwał się do powrotu, do dziewczyny, wtedy będę sam.
                              No i te kilka godzin bardzo się skurczyło. Już o 18 muszę być w pociągu
                              "Ma jednak kraj polski napój warzony
                              z pszenicy, chmielu i wody, po polsku
                              piwem zwany; a gdy nic nadeń lepszego
                              do pokrzepienia ciała, jest nie tylko rozkoszą
                              mieszkańców, lecz i cudzoziemców
                              wybornym smakiem"
                              Jan Długosz, Historie Piwne
                              Moja strona www w początkowym okresie budowy

                              Comment

                              • biermann
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2001.09
                                • 2552

                                #30
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dzidek1960 Wyświetlenie odpowiedzi
                                A nie łatwiej było by Ci od razu na giełdę przyjechać baną? Chyba, że nie chcesz tachać ręcznie tobołów z birofiliami.
                                Ja się boję, że bagażnik w kombicy będzie za mały a Ty mi tu o ręcznym tachaniu
                                "Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty"
                                Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
                                Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
                                Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
                                Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X