8.12.2007 Poznań, spotkanie pogiełdowe.

[arcy]

A mają tam golonki? Mięso, dużo mięsa?

[Ahumba]

Coby nie zaśmiecać głównego giełdowego tematu pochwalę się tu .
Ani w Poznaniu, ani w w Elblągu mnie niestety nie będzie.
Miłej zabawy

[Pawcik]

Na spotkanie pogieldowe sie raczej pisze, bo na giełdzie to wiadomo ze będę

[biermann]

Mogę auto nawet u rodziców zostawić to nie jest problem... nie chce mi się tylko potem po auto w inny dzień jechać. A jak odwiozę o odpowiedniej godzinie to zajmie mi to góra 45 minut (już z powrotem do Poznania pociągiem)

Problem rozwiązał się samoistnie... spotkanie zaliczę ale na nim góra dwa małe piwa... potem napoje bezalkoholowe - muszę być samochodowo mobilny. W niedzielę skoro świt czeka mnie wyjazdo samochodowy do Poznania i eskapada pociągiem do Gdańska. Muszę być w formie bo ważne rozmowy się szykują. Śpiący w Puszczy niech się nie przejmują, Bierma_stara oraz małe biermannki będą pełnić obowiązki gospodyń domowych w niedzielę.

[jurgin]

witam,
jako nie-kolekcjoner i piwowar bardzo-amator postaram pojawić się na giełdzie i spotkaniu. Mam tylko pytanie, czy znajdzie się ktoś na tyle odważny żeby spróbować dwa moje pierwsze piwa i poddać je krytyce?

[albeertos]

witam,
jako nie-kolekcjoner i piwowar bardzo-amator postaram pojawić się na giełdzie i spotkaniu. Mam tylko pytanie, czy znajdzie się ktoś na tyle odważny żeby spróbować dwa moje pierwsze piwa i poddać je krytyce?

Bądź tego pewien

[biermann]

witam,
jako nie-kolekcjoner i piwowar bardzo-amator postaram pojawić się na giełdzie i spotkaniu. Mam tylko pytanie, czy znajdzie się ktoś na tyle odważny żeby spróbować dwa moje pierwsze piwa i poddać je krytyce?

Tylko szybciutko zrób etykietki i weź ze sobą

[jurgin]

Tylko szybciutko zrób etykietki i weź ze sobą

hahaha to mnie teraz podpuściłeś, muszę coś wykombinować

[sopista]

hahaha to mnie teraz podpuściłeś, muszę coś wykombinować

Oj tak, tak. Takich chętnych jest więcej.

[Pawcik]

To może i ja bym coś wziął ze swoich uwarzonych piw, tylko ze ja na razie tylko z gotowców robię wiec jak dla tak tu doświadczonych w domowym warzeniu to nic specjalnego nie będzie I na razie etykietki nie mam swojej

[JAQBA]

To może i ja bym coś wziął ze swoich uwarzonych piw, tylko ze ja na razie tylko z gotowców robię wiec jak dla tak tu doświadczonych w domowym warzeniu to nic specjalnego nie będzie I na razie etykietki nie mam swojej

Większość piwowarów domowych zaczynała od gotowców
I z gotowców mogą wyjść ciekawe piwka
W końcu toć nie koncerniak

[biermann]

To może i ja bym coś wziął ze swoich uwarzonych piw, tylko ze ja na razie tylko z gotowców robię wiec jak dla tak tu doświadczonych w domowym warzeniu to nic specjalnego nie będzie I na razie etykietki nie mam swojej

Nie ma etykietki - nie ma miejsca w samochodzie Chyba z Puszczykowa bedziesz musiał pociagiem jechać

[jurgin]

ja już mam etykiety gotowe, niestety nie dorwałem się do drukarki laserowej i są wydruki z atramentówki, no ale trudno. Do zobaczenia jutro. Jak będzie się jutro na giełdzie snuł jakiś dwumetrowy koleś to pewnie będę ja :P

[jerzy]

Jak będzie się jutro na giełdzie snuł jakiś dwumetrowy koleś to pewnie będę ja :P

O proszę, ktoś chce się ze mną równać!

[crizz]

Na giełdę nie wpadnę, bo mam zajęcia na podyplomówce. Wieczorem mam "spotkanie integracyjne" w ramach podyplomówki, więc...