przecież niedługo Piotrowice i Oborniki będą dzielnicami Wrocławia, więc możemy wyprzedzić fakty , a co do logo, to jeśli mają być Dolnoślązacy to OKI, ale jeśli czujemy się wszyscy Wrocławscy to logo jest trochę bardziej skomplikowane.
Albo stylizowany ratusz albo 5 - cio częściowy herb.
Ale pomysł bomba !!!
Piwo jest dowodem, że Bóg nas kocha i pragnie naszego szczęścia. Beniamin Franklin
Wiecie co, po spaniu stwierdzam, że chyba lepiej zostać przy wrocławskich piwowarach. Jak tak zaczniemy poszerzać, to nic z tego nie wyjdzie Jak się Kopyr czujesz Wrocławiakiem - bo ja się czuję - to nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś nim był, tak jak ja, a przecież mieszkam w powiecie Środa Śląska, a urodziłam się w Krakowie
Logo w kształcie kufla od razu podsuwa mi na myśl piny Moglibyśmy sobie takie zafundować, z własnej kieszeni oczywiście
W środku albo herb Wrocławia, albo jakiś inny znak rozpoznawczy. Ratusz też oklepany. Najfajniejszy byłby Browar Piastowski, ale na takim kufelku to go widać nie będzie, no i nie będzie to takie znowu rozpoznawalne. Chociaż z drugiej strony przecież można do tego dołączyć podpis.
Ja też popieram ten cały pomysł, tylko wyobraźni do takich rzeczy sama nie mam. Za to Piotry w swoim żywiole i od rana wyszukuje jakieś ikonki, które pasowałyby na logo.
Obiecuję go w tym wspierać i piwo w trakcie tej pracy donosić
Wiecie co, po spaniu stwierdzam, że chyba lepiej zostać przy wrocławskich piwowarach. Jak tak zaczniemy poszerzać, to nic z tego nie wyjdzie Jak się Kopyr czujesz Wrocławiakiem - bo ja się czuję - to nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś nim był, tak jak ja, a przecież mieszkam w powiecie Środa Śląska, a urodziłam się w Krakowie
Wiecie co, po spaniu stwierdzam, że chyba lepiej zostać przy wrocławskich piwowarach. Jak tak zaczniemy poszerzać, to nic z tego nie wyjdzie Jak się Kopyr czujesz Wrocławiakiem - bo ja się czuję - to nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś nim był, tak jak ja, a przecież mieszkam w powiecie Środa Śląska, a urodziłam się w Krakowie
Cóż awersji, jak pisałem, nie mam. 10 lat temu bym się nawet nie zająknął, ale teraz w takim Czeskim Raju to jestem rzadziej niż Jurandofil.
Do tego bardzo podoba mi się gra słów "zDolnośląski", no ale jakby dobrze rozumiem, że skoro warsztaty są Wrocławskie, to piwowarzy tacy być winni.
Poza tym na użycie herbu Wrocławia pewnie trzeba zgodę UM, którą nie wątpię jesteś w stanie uzyskać, a orła piastowskiego to sobie można bez pytania użyć.
A Browary Piastowskie nie miały jakiegoś takiego orła w logo w którymś okresie?
Od siebie dodam, że taka gra słów jest wykorzystana w projekcie Urzędu Marszałkowskiego "ZDolny Ślązak" promującym najzdolniejszych gimnazjalistów http://dodn.wroclaw.pl/zdolnyslazak/index.html, więc moglibyśmy być myleni z urzędową inicjatywą.
A propos logo to taki orzeł sauté na kuflu jak dla mnie wygląda trochę złowrogo i pompatycznie, może by go oswoić trochę jakimś laurem tudzież oplotem z szyszek chmielowych. Albo może Most Grunwaldzki porośnięty szyszkami chmielowymi (oczywiście trochę przeskalowanymi) a pod nim rzeka piwa
Comment