Podstawki giełdowe Miłosławia z V OZGB w Poznaniu

[Grothesk]

Myślę że źle się stało że giełdy zostaną ( chyba) zozdrobnione

Na razie pewne jest jedynie to, że ósmego grudnia odbędzie się VI Międzynarodowa Giełda Birofiliów w Poznaniu. To czy będzie jakakolwiek inna giełda w tym mieście i w tym roku, nie będzie spędzało mi snu z powiek. Każdy ma prawo organizować co chce i kiedy chce. Ja mam dobrany (już niemalże) skład wśród poznańskich kolekcjonerów i to kolekcjonerzy a nie handlarze zajmą się w tym roku giełdą. W grudniu zobaczycie różnicę między giełdą organizowaną dla zysku a giełdą organizowaną z pasji.

Nie mam absolutnie nic więcej do dodania w tym temacie.

Tomasz Piekarski

[jedrek786]

Tomku,a co z obiecanymi gadżetami,których się (niektórzy) zrzekli i mieli dostać później

[Grothesk]

Tomku,a co z obiecanymi gadżetami,których się (niektórzy) zrzekli i mieli dostać później

Dobre pytanie. Wciąż mam kupony kilku znajomych giełdowiczów, które miałem wymienić na podstawki w sklepie na Głogowskiej. Nie wiem jeszcze jak, ale słowa dotrzymam i obiecaną podstawkę otrzymacie. Dwa tygodnie temu byłem tam, ale kobieta za ladą nie miała pojęcia o czym mówię i powiedziała, że nikt nie zostawił żadnych podstawek ani kopert. Kolega Olech z Konina twierdzi, że swoją podstawkę otrzymał. Być może były dostępne jedynie przez krótki czas i w ograniczonej ilości, podejrzewam że odebrał to jeszcze w grudniu. Szczerze mówiąc, po ostatnich rewelacjach nic nie jest w stanie mnie już zadziwić odnośnie kwestii tych podstawek. Sprawy poszły tak daleko i tak paskudnie, że jest mi po prostu wstyd, że ktoś potrafił tak spieprzyć sprawę. I to na giełdzie, na którą zapraszałem osobiście Was przez ostatnie pół roku i z którą to giełdą jestem kojarzony...

O ile pamiętam, nakład podstawki fioletowej to (miało być) 900 sztuk. I nie pytajcie po jaką cholerę tak dużo, bo nie wiem i nie chcę wiedzieć. W Warszawie powinieneś był podstawkę dostać na samo tylko hasło "byłem na giełdzie a podstawki nie dostałem". Jak widać czasem lepiej jest podstawki sprzedawać po 15zł niż dbać o swoich własnych gości giełdowych i o wizerunek imprezy. Za taki program lojalnościowy należy się antynobel!


Nie chcę już na ten temat w ogóle gadać. Mam serdecznie dość. Nie mogę się tłumaczyć za winnego a już na pewno nie usprawiedliwiać czy udowadniać, że nie jestem wielbłądem... Ostrzegałem Macieja zupełnie prewencyjnie, aby podstawek nie sprzedawał, bo to się źle skończy. Nie posłuchał mnie i teraz musi się liczyć z konsekwencjami swojej decyzji. Ani ja z nim, ani on ze mną już nigdy giełdy nie zrobi. Zachłanność nie popłaca. Tyle w temacie!

Tomasz

[Dariobeer]

Podstawkę otrzymałem w grudniu przed świętami.Przysłała mi osoba z Poznania,której dałem talon na gadżety (nie Maciej).Inaczej bym nie otrzymał.

[interpid1]

Nie rozumiem po co ten temat .Na giełdę ( w zamierzeniu ) miały wyjść 2 podkładki.Ciemna jako wejściówka i biała na sprzedaż.Niestety z winy producenta dotarło bardzo mało ciemnej podstawki a białej wcale..KAŻDY KTO NIE OTRZYMAŁ PODKŁADKI(ciemnej) A MA BILET MOŻE ODEBRAĆ JĄ NA INNYCH GIEŁDACH NA KTÓRYCH BĘDĘ ( najprawdopodobniej Szczecin , Tychy, Zywiec ).Jeżeli ktoś nie otrzymał koperty z gażdetami proszę o info na pw-prześlę. Podkładka biała miała być podkreślam na sprzedaż ( zmniejszenie strat związanych z organizacją giełdy).Odnośnie reszty śmiesznych pomówień .W 90 % Ja zajmowałem się organizacją całej imprezy ( nie licząc konkursu, tam udział był znacznie mniejszy).Nie jestem handlarzem ,lecz kolekcjonerem ,za to nie bawi mnie dokładanie znacznych sum do każdej imprezy , dodam iż do 4 giełdy , gdy pogoda zrobiła niezłego psikusa dołozyłem około 800zł. Tomku sam wiesz jak wyglądała 3.Jak chesz możesz sam organizować giełdę ,ale to Ja wkładałem w tą imprezę najwięcej siły, zaangażowania i serca.A tak na marginesie kiladziesiąt razy próbowałem sie z tobą skontaktować - bez rezultatu.

[wasyll]

Panowie, dajcie sobie po razie i się wszystko wyjaśni.

Teraz będziemy słuchać, kto więcej serca w giełdę włożył, kto dopłacił więcej złotówek, a na końcu pewnie i tak będzie, że 6. spotkanie zorganizujecie razem (wyczytałem to z kalendarza Majów).
Także teraz spotkanie na przyszły weekend zorganizować, wypić, wytrzaskać się pobuźkach i wsio!

[przemo70]

I jak to zwykle bywa, kiedy nie wiadomo o co chodzi, chodzi o kasę Tak od siebie dodam, że też nie chciałbym dokładać do imprezy z własnej kieszeni, bo niby w imię czego?

[anteks]

Myślę że takie imprezy raczej do dochodowych nie należą

[przemo70]

Oczywiście że nie, ale dobrze jak się zbilansuje.

[Maremali]

Nie rozumiem po co ten temat .Na giełdę ( w zamierzeniu ) miały wyjść 2 podkładki.Ciemna jako wejściówka i biała na sprzedaż.Niestety z winy producenta dotarło bardzo mało ciemnej podstawki a białej wcale..KAŻDY KTO NIE OTRZYMAŁ PODKŁADKI(ciemnej) A MA BILET MOŻE ODEBRAĆ JĄ NA INNYCH GIEŁDACH NA KTÓRYCH BĘDĘ ( najprawdopodobniej Szczecin , Tychy, Zywiec ).Jeżeli ktoś nie otrzymał koperty z gażdetami proszę o info na pw-prześlę. Podkładka biała miała być podkreślam na sprzedaż ( zmniejszenie strat związanych z organizacją giełdy).Odnośnie reszty śmiesznych pomówień .W 90 % Ja zajmowałem się organizacją całej imprezy ( nie licząc konkursu, tam udział był znacznie mniejszy). Nie jestem handlarzem ,lecz kolekcjonerem ,za to nie bawi mnie dokładanie znacznych sum do każdej imprezy , dodam iż do 4 giełdy , gdy pogoda zrobiła niezłego psikusa dołozyłem około 800zł. Tomku sam wiesz jak wyglądała 3.Jak chesz możesz sam organizować giełdę ,ale to Ja wkładałem w tą imprezę najwięcej siły, zaangażowania i serca.A tak na marginesie kiladziesiąt razy próbowałem sie z tobą skontaktować - bez rezultatu.

Z tekstu powyżej wnioskuję, że sponsorami giełdy i konkursu piw domowych w Poznaniu mieli być kolekcjonerzy podstawek. Panowie jeśli nie zamyka Wam się budżecik organizacji imprezy to albo należy zwiększyć kwotę za wejściówki, lub wynająć tańszą salę, albo zrezygnować z organizacji, a nie żerować na jednej grupie kolekcjonerów najwyraźniej Waszym zdaniem tej najbardziej naiwnej.

[Doodeck]

ale to Ja wkładałem w tą imprezę najwięcej siły

"Ja" pisane z wielkiej litery wiele wyjaśnia.

[Marusia]

Nie na temat podstawek, ale przy okazji zapytam, bo zgłupiałam już kompletnie: to właściwie kto robi tę giełdę w Poznaniu?

[anteks]

Nie na temat podstawek, ale przy okazji zapytam, bo zgłupiałam już kompletnie: to właściwie kto robi tę giełdę w Poznaniu?

Robił czy będzie robił?

[josefik]

Nie na temat podstawek, ale przy okazji zapytam, bo zgłupiałam już kompletnie: to właściwie kto robi tę giełdę w Poznaniu?

A z treści nie wynika? Poznaniacy

[Grothesk]

Z tekstu powyżej wnioskuję, że sponsorami giełdy i konkursu piw domowych w Poznaniu mieli być kolekcjonerzy podstawek. Panowie jeśli nie zamyka Wam się budżecik organizacji imprezy to albo należy zwiększyć kwotę za wejściówki, lub wynająć tańszą salę, albo zrezygnować z organizacji, a nie żerować na jednej grupie kolekcjonerów najwyraźniej Waszym zdaniem tej najbardziej naiwnej.

Konkurs piw domowych miał oddzielną grupę sponsorów, o których wcześniej pisał wogosz i oddzielną grupę organizacyjną o czym napisałem ja. OZGB i KPD to dwie imprezy, które odbywały się w tym samym miejscu, w tym samym czasie. Jak będzie dalej, zależy jedynie od osób, które do tej pory w konkursie miały swój największy wkład. Ja nie uzurpuję ani nie roszczę sobie praw do zajmowania się IV PKPD (i nigdy tego nie robiłem) więc jeśli osoby, o których piszę wyrażą swoją aprobatę, nie widzę najmniejszych przeszkód, aby obie imprezy - VI MGB i IV PKPD odbyły się jednocześnie. Byłoby to nawet rozsądne i kontynuowałoby zainicjowany trend...

Marku, odnośnie tego co napisałeś na temat zamykania się budżetu. Moje zdanie jest proste i od lat go nie zmieniłem: jeśli komuś się budżet nie zamyka, to nie powinien w ogóle zajmować się niepewnymi inwestycjami o zupełnie niegwarantowanej stopie jakiegokolwiek zwrotu. Tłumaczenie się i usprawiedliwianie, że na kolegach kolekcjonerach tak perfidnie się zarabia, bo się niweluje straty finansowe powstałe przy organizacji giełdy to jakiś nonsens! Nikt nikogo pod karabinem nie trzymał aby ktokolwiek się zajmował organizacją imprezy a ja Macieja nie zmusiłem dwa lata temu do współpracy, tylko został on POLECONY przez Piotra Olszewskiego, podczas naszej rozmowy telefonicznej. Zgodziłem się wierząc, że to pasjonat a nie biznesman. Pomyliłem się. To co zaczęło się od pomocy - sami widzicie jak się skończyło. Miesiąc po trzeciej, bardzo udanej giełdzie, na forum pojawia się post "PRZEKŁADAMY GIEŁDĘ NA TERMIN WCZEŚNIEJSZY" - a kto to jesteśmy MY ja się pytam? Bo na pewno nie byłem to ja. Od tego, DOKŁADNIE od tego, wszystko się zaczęło... Ktoś sobie uzurpował większe prawa niż było to nawet nie tyle ustalone co jakkolwiek konsultowane.

Ciekawe jak ktokolwiek z Was by się poczuł w momencie gdybym pojawił się z dobrą wolą pomocy przy waszej cyklicznej imprezie, a potem napisał na forum publicznie, że sądzę, że fajnie byłoby WASZĄ imprezę przenieść na inny termin. Ręce opadają normalnie jak z butami można wpieprzyć się komuś między wódkę a zakąskę... I nie byłoby naprawdę nic złego w przenoszeniu giełdy czy podejmowaniu jakichkolwiek strategicznych decyzji, gdyby były ustalane WSPÓLNIE a nie indywidualnie. Ja na takie coś nigdy się nie pisałem i nie piszę. To nie jest współpraca, to pasożytnictwo.

Cała dyskusja zaczęła się na temat podstawki więc w ostatnim zdaniu o podstawce napiszę. Nie wiem jaką i czy w ogóle, zgodę na emisję podstawki uzyskał Maciej, ale podczas naszych rozmów jednoznacznie dałem mu do zrozumienia, że nie ma mowy o sprzedaży podstawki, bo nie mamy prawa do znaku towarowego ani nie jest to mile widziane w kręgach kolekcjonerskich, z którymi ja się identyfikuję. Giełdy nie robi się po to aby sprzedawać na niej podstawki giełdowe aby zwróciła się giełda! To sprzeczne z logiką...

Sprzedano ponad 170 wejściówek po 7zł każda, co W ZUPEŁNOŚCI wystarczyło na pokrycie kosztu wynajęcia sali i (mini)kosztów pobocznych. Jeśli ktoś przeznaczył dodatkowy budżet na dodatkową reklamę czy dodatkowe podstawki - to powinien sprzedawać czy też rozliczać to w swoim imieniu, bez jakiegokolwiek odniesienia do imprezy, aby obie rzeczy nie były ze sobą kojarzone.

Nie wiem co zrobi Maciej, wiem co zrobię ja. Po VI MGB oficjalnie się z giełdy rozliczę aby nie było niedomówień - ile wtopiłeś a ile zarobiłeś. Napiszę co kupowałem a co dostałem. W jakim nakładzie, ilości. Co dostałem od sponsorów a co sam kupiłem. I nie będzie dwuznaczności i niejasności.

pozdrawiam,
Tomasz Piekarski