14 września 2012 - Warszawa - poprawiny pozlotowe.

[docent]

A ja już w domu. Pite dawne beczkowe i starodawne z butli. Oba po 6 PLN

Ja też w domu Twoja małolata była znudzona ale to wszystko w stylu, w końcu spotkanie zlotowe

[slavoy]

Pieprzona nowa WuKaDka dowiozła nas na miejsce.
Było pięknie, a niedotarły Krasnożopski niech......... gdzie jesteś?

[iron]

Pięknie aż ... mięknie
Nuda, jak nie przymierzając na zlocie

Dzięki wszystkim za wszysto - we love you all
Nawet zaginionego Krasnodupskiego

[docent]

Na fotach same znajome mordy nie widziane całe 3 dni

[fuliano]

Widzę, że jak już poszedłem, to kreskę dalej upowszechnialiście

[iron]

Ale jestem zdemolowany - jednak woltaż mnie pokonał...

[leona]

Woltaż Konstancina Lekkiego?

[Piecia]

Ale jestem zdemolowany - jednak woltaż mnie pokonał...

rzeczywiście coś nie tak - zdaje się wypiłem 5 piw a czuję się pokonany...

[żąleną]

Cieszę się, że wam bokiem wychodzi spotkanie beze mnie.

[leona]

rzeczywiście coś nie tak - zdaje się wypiłem 5 piw a czuję się pokonany...

Mi się kiedyś zdawało, że wypiłem 8 "desitek" a potem barmani oświecili mnie, że to było osuszanie beczki, i co najmniej 13 wyżłopałem

PS: poprawnie jest "mi się" czy "mnie się"?

[żąleną]

W tej sytuacji raczej "mnie", bo jest akcentowane. W każdym razie mnie się tak narzuca.

[emes]

Ten Konstancin Dawne to jakiś mózgotrzep. Szerokim łukiem będę omijał to piwo nawet jak będą je rozdawać za darmo. Na zdrowiu nie można oszczędzać

[Doro_]

Dzisiaj około 21:30 będziemy w "Po drugiej stronie lustra". Ktoś dołączy?

[Pendragon]

Ale to Alicja była po drugiej stronie lustra, Dorotka za to w krainie Oz

[Doro_]

Naprawdę świetne miejsce. Klimat zupełnie nie warszawski, no i niskie ceny. Żałujcie, że was tu nie ma ;p