Ekstra atmosfera, dobry lokal i pycha piwo - Marcowe z Lowenbrau (mocna podbudowa słodowa) i podwójny Koźlaczek - pycha i siła. Do tego kontaktowe osoby za barem.
Będę wracał i do lokalu i jeszcze na Oktoberfest. Ceny niestety jakie są ale takiego piwa nigdzie w Polsce ani w innym terminie się człowiek nie napije.
Goloneczka, biała kiełbasa - jest co zjeść.
"Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
za stroną pubu cyt; "I wszystko o połowę taniej niż w Monachium..."
Czyli jak w tamtym roku było 9 Euro. To u nas już za jakieś 4,5 tj. ok. 18,5 zł.
hmmm.... i teraz zastanawiam się czy iść
Tylko wydaje mi się, że w Monachium te 9 Euro jest za litr. Skoro w Gorączce cena to 15 zeta za 0,5 litra, to nie jest to o połowę taniej, lecz o jakąś 1/4.
Tylko wydaje mi się, że w Monachium te 9 Euro jest za litr. Skoro w Gorączce cena to 15 zeta za 0,5 litra, to nie jest to o połowę taniej, lecz o jakąś 1/4.
A nalali Ci kiedyś na Oktoberfest w Monachium więcej niź 0,66? Wątpię. Teraz sobie przelicz. Możesz dliczyć bilet / benzynę itd!.
Ostatnia zmiana dokonana przez Pietronero; 2012-09-26, 15:26.
Powód: literówki
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pietronero
A nalali Ci kiedyś na Oktoberfest w Monachium więcej niź 0,66? Wątpię. Teraz sobie przelicz. Możesz dliczyć bilet / benzynę itd!.
A ty widziałeś wszystkie kufle na Oktoberfeście?
Jeśli właściciele lokalu zastosowali taki właśnie przelicznik, pół ceny 1,33 l, to powinni byli w ten sposób napisać. A tak wyszedł zgrzyt, choć pewnie i tak nikt nie zgłaszał pretensji. Mnie w każdym razie do tego lokalu to nie zachęciło.
W połowie 2020 roku w Domažlicích ponownie zaczęto warzyć piwo. Przerwa trwała 24 lata gdy w 1996 zamknięto stary, ale wcale niemały (około 150 tyś. hl rocznie) miejscowy browar. Choć po 6 latach przejęło go miasto, nie było pomysłu na jego wykorzystanie i niestety w 2004 roku zrównano...
Comment