2012.12.01 - Warszawa w samo późne popołudnie

[żąleną]

Dziwne, wydawało mi się, że założyłem ten temat, a go nie widzę. A zatem jeszcze raz.

W sobotę wieczorem idę na imprezkę w centrum i napiłbym się przedtem dobrego piwa z beczki. Przedtem, czyli w godz. 16-20. Najbliżej mam z Czeskiej Baszty, ale jestem otwarty na inne propozycje, jak Gorączka Złota, w której jeszcze nie byłem, lub PDSL.

Dawać znać, mać.

[Maggyk]

No to mnie nie będzie

[żąleną]

Rozwydrzenie. Wystarczy przecież wsiąść w pociąg i przyjechać, ostatnio Art pisał, jaka to betka.

[Maggyk]

Rozwydrzenie. Wystarczy przecież wsiąść w pociąg i przyjechać, ostatnio Art pisał, jaka to betka.

No i tak właśnie czynimy tyle, że w innym kierunku jedziemy

[iron]

Od 18 tej w Goraczce zlota jest premiera tego Pintowego dziwadła na koniec świata zrobionego, to sadzę, ze moze to skusi część warszawiaków - czy nas, to jeszcze nie wiem...

[żąleną]

No i tak właśnie czynimy tyle, że w innym kierunku jedziemy

Ej! Ostatnia cięta riposta w tym temacie ma należeć do mnie.

Iron, jesteś hipster, czy nie jesteś?

[emes]

Ja o 18-ej będę w Gorączce Złota, potem jadę na "weekend z IPA" do PDSL.

[JAckson]

Mię nie będzie. Ale za to będę w innym miejscu

A żeby być w temacie to napiszę, że byłem Gorączce Złota i w sumie mogę polecić

[Mason]

W sobotę wieczorem idę na imprezkę w centrum

Patrzcie go jaki ąę, na imprezki w centrum chadza. Hipster pewnie

[VanPurRz]

Ja o 18-ej będę w Gorączce Złota, potem jadę na "weekend z IPA" do PDSL.

Na wykend idę w piątek jak rasowy hejterski hipek W sobotę na "piwo z wiaderka" dopiero późnym wieczorem po meczyku.

[silvian]

Patrzcie go jaki ąę, na imprezki w centrum chadza. Hipster pewnie

Prawdziwy hipster nie chadza do centrum bo to zbyt mainstreamowe

[żąleną]

Patrzcie go jaki ąę, na imprezki w centrum chadza. Hipster pewnie

A jak. Byłem dwa razy w Warszawa Powiśle, to chyba się kwalifikuję.

A tych ipów to starczy do soboty? Bo powoli dojrzewam, żeby zacząć w PoDruStroLu i skończyć w Baszcie, tylko czy po ipach będę czuł smak lagerów?

Swoją drogą, jak niewiele może dzielić dresa od hipstera piwnego - jedna literka.

- idziesz na melanż?
- a będą jakieś fajne ipy?

[Mason]

E tam, nawet w centrum Warszawy da się znaleźć miejsca, które są hipster infected. Przy stacji metra to mają nawet wylęgarnię

[JAckson]

Jak to kurde jest, bo czytałem, ze jak ktoś uważa się za hipstera to nie jest hipsterem. Hipsterem jest się wtedy kiedy się nie wie, że się nim jest lub nie chce się nim być (czy coś...)

PS Co by było w temacie- potwierdzam swoje nieprzybycie

[Maggyk]

I słusznie, bo go wywalilem :-) Wy tam w tej stolicy zbyt często się spotykacie.

Ej wywal siebie. Nie jesteś w temacie. Powinieneś napisać, że Ciebie też nie będzie.

ps. Ja dalej optuję ZA nieprzybyciem (z racji tematu).