Do moich marzeń jeszcze daleko. Moje marzenia są bardziej "uporządkowane":
1. Kilka lokali gdzie zawsze jest to samo (porządny pils plus powiedzmy dwa inne style) lub przynajmniej piwa się regularnie powtarzają (np.: wiem, że dzisiaj nie pójdę na piwo X to wiem, że w będzie się ono powtarzać chociaż raz w miesiącu dając możliwość spóbowania w różnych terminach).
2. jedne/dwa takie "szalone" w których co dzień/dwa są piwa inne pojawiające się okazjonalnie
W dzisiejszym chaosie nie umiem się znaleźć a przede wszystkim nie mogę znaleźć "drugiego" domu - knajpy do której chodził bym regularnie i wiedział co tam zawsze dostanę. A od czasu do czasu na "premiery" do innych lokali.
Ale ogólnie to są moje problemy, na pewno wielu osobom (szczególnie z większymi zasobami wolnego czasu) właśnie taka sytuacja - pojawianie się jednorazowe określonego piwa i życie od premiery do premiery - się podoba.
1. Kilka lokali gdzie zawsze jest to samo (porządny pils plus powiedzmy dwa inne style) lub przynajmniej piwa się regularnie powtarzają (np.: wiem, że dzisiaj nie pójdę na piwo X to wiem, że w będzie się ono powtarzać chociaż raz w miesiącu dając możliwość spóbowania w różnych terminach).
2. jedne/dwa takie "szalone" w których co dzień/dwa są piwa inne pojawiające się okazjonalnie
W dzisiejszym chaosie nie umiem się znaleźć a przede wszystkim nie mogę znaleźć "drugiego" domu - knajpy do której chodził bym regularnie i wiedział co tam zawsze dostanę. A od czasu do czasu na "premiery" do innych lokali.
Ale ogólnie to są moje problemy, na pewno wielu osobom (szczególnie z większymi zasobami wolnego czasu) właśnie taka sytuacja - pojawianie się jednorazowe określonego piwa i życie od premiery do premiery - się podoba.
Comment