2013.01.08 - Warszawa, Kinderparty Żą

[żąleną]

Plum. No to jest. Kudłata, puciata, cztery dwieście kilo żywej wagi, wygląda na odpowiednio silną, żeby pracować na nasze emerytury.

Trzeba to opić, np. w ten wtorek od 17. Ja będę na pewno, nie wiem jeszcze gdzie, ktoś jeszcze? (tzn. czy ktoś jeszcze będzie, a nie czy ktoś jeszcze nie wie gdzie) Uwaga: znowu mi pozatykało uszy, więc piszcie głośno.

[leona]

Cztery dwieście? No to słuszną linię ma nasza władza
Mnie nie będzie, nie mniej emerytury będę potrzebował więc zdrowie

[wpadzio]

Gratulacje Żą!
A jak jej na imię? Piwonia, Marynka, Ala?

[VanPurRz]

Gratulacje - będę coby się dziecko nie rozeschło

[iron]

Plum. No to jest. Kudłata, puciata, cztery dwieście kilo żywej wagi, wygląda na odpowiednio silną, żeby pracować na nasze emerytury.

Trzeba to opić, np. w ten wtorek od 17. Ja będę na pewno, nie wiem jeszcze gdzie, ktoś jeszcze? (tzn. czy ktoś jeszcze będzie, a nie czy ktoś jeszcze nie wie gdzie) Uwaga: znowu mi pozatykało uszy, więc piszcie głośno.

Jak to gdzie - w pewnym średniej wielkości mieszkaniu na Mokotowie będącym wlasnością VanPurZa, a moze jeszcze Zythuma?

[żąleną]

Wolałbym wyjść z domu, bo wiem, że spędzę w nim najbliższe kilka miesięcy.

Co do imienia, przewiduję konkurs bez nagród na spotkaniu.

[docent]

Wolałbym wyjść z domu, bo wiem, że spędzę w nim najbliższe kilka miesięcy.

Co do imienia, przewiduję konkurs bez nagród na spotkaniu.

Skoro poza domem to tylko PDSL

[Pancernik]

Skoro poza domem to tylko PDSL

Skoro PDSL to tylko Alicja .

A poza tym: Autor! Autor! Gratulacje!!!

[wpadzio]

Czekaj, czekaj, to Ty dziewięć miesięcy temu nie tylko lepieje i odpiwki układałeś....

[e-prezes]

Wolałbym wyjść z domu, bo wiem, że spędzę w nim najbliższe kilka miesięcy.

Co do imienia, przewiduję konkurs bez nagród na spotkaniu.

Gratulacje z progenitury. Jak to bez nagród? Wszak można zostać chrzestnym

[żąleną]

Takich chrzestnych żaden ksiądz do kościoła nie wpuści, a i u ojca mógłby kosmatość zdiagnozować.

Myślę sobie, że wskoczyłbym między 16-17 do Czeskiej Baszty na syr z hranolkamy i parę piwek, a koło 19 podskoczył do PoDruStroLu na ejlowe kontynuejszyn. Pab kroling to się po światowemu nazywa. A trzeba być światowcem.

[docent]

Myślę sobie, że wskoczyłbym między 16-17 do Czeskiej Baszty na syr z hranolkamy i parę piwek, a koło 19 podskoczył do PoDruStroLu na ejlowe kontynuejszyn. Pab kroling to się po światowemu nazywa. A trzeba być światowcem.

Dobry plan. Namówię Doro żeby odwiedziła Czeską, a później do PDSLu

[VanPurRz]

Świetny plan. Dawno nie byłem w Czeskiej

[fidoangel]

Gratki dla matki.
Nie będziemy na piwku z w Wawce ale zrobimy to per odległość.

Hania podpowiada, że nasz miał 4600 a teraz już ma 190 cm i pyta czy jeśteście na taki rozwój sprawy przygotowani?

[iron]

Gratki dla matki.
Nie będziemy na piwku z w Wawce ale zrobimy to per odległość.

Hania podpowiada, że nasz miał 4600 a teraz już ma 190 cm i pyta czy jeśteście na taki rozwój sprawy przygotowani?

Znaczy co - skurczył sie z 4600 do 190 cm? To ci ewenement

Gratulacje, a czy będą przekazane osobiście, to się okaże...