Poszedłem dziś do szamana, rzucił kośćmi, pomamrotał coś pod nosem i powiedział, że być może bogowie zaniosą mnie wieczorem do Chmielarni. Spytałem się, czy będą też inni forumowicze, ale zażądał dodatkowej opłaty, więc stwierdziłem, że wyjdzie taniej, jeśli sami mi tu napiszecie.
To jak - pomoże... yyy... napiszecie?
To jak - pomoże... yyy... napiszecie?
Comment