2015.02.21 - Kraków, Tour de Smocza Głowa

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • e-prezes
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 19268

    2015.02.21 - Kraków, Tour de Smocza Głowa

    Z racji prognozowanej bytności w czasie giełdy krakowskiej w rodzinnych stronach zamierzam wykonać Tour de Smocza Głowa, czyli odwiedzić miejsca gdzie się narodziła, gdzie można było ją nabyć, etc... Przy okazji odwiedzić stare knajpki z tych czasów, o ile jeszcze istnieją. Najfajniej byłoby na rowerze, ale może być i MPK.

    Ktoś się przyłączy?
    Last edited by e-prezes; 2015-02-06, 16:52.
  • leona
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2009.07
    • 5853

    #2
    W dzisiejszych czasach alkohol i rower to mieszanka wybuchowa

    Comment

    • e-prezes
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2002.05
      • 19268

      #3
      A rower w lutym Ci nie przeszkadza?

      Comment

      • Antylop
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2009.10
        • 1415

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
        Z racji prognozowanej bytności w czasie giełdy krakowskiej w rodzinnych stronach zamierzam wykonać Tour de Smocza Głowa, czyli odwiedzić miejsca gdzie się narodziła, gdzie można było ją nabyć, etc... Przy okazji odwiedzić stare knajpki z tych czasów, o ile jeszcze istnieją. Najfajniej byłoby na rowerze, ale może być i MPK.

        Ktoś się przyłączy?
        Jakie dni / godziny proponujesz ?
        Piwo jest dowodem na to, że Bóg nas kocha...

        Comment

        • e-prezes
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2002.05
          • 19268

          #5
          21.02 popołudniem.

          A tak w ogóle fajnie byłoby zobaczyć znajome twarze.
          Last edited by e-prezes; 2015-02-03, 21:43.

          Comment

          • Antylop
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2009.10
            • 1415

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
            21.02 popołudniem.

            A tak w ogóle fajnie byłoby zobaczyć znajome twarze.
            Szkoda, jestem w Krakowie do 9 lutego.

            Będziesz na przeglądzie polskiego kraftu w Krakowie na początku marca ?
            Piwo jest dowodem na to, że Bóg nas kocha...

            Comment

            • e-prezes
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2002.05
              • 19268

              #7
              Nie.

              Comment

              • MarcinKa
                Major Piwnych Rewolucji
                🍼🍼
                • 2005.02
                • 2736

                #8
                Ja się piszę. Jeśli nic losowego się nie przytrafi, to dotrę.
                Tour de Smocza Głowa myślę, że spokojnie pieszo można zrobić. Zacząć w Pils Grill Barze, Szynk, obok jest Aloha gdzie też była, Kazimierska piwniczka, Pierwszy lokal..., Westerplatte (Rutyna), Non Iron, Plac Biskupi (Espresso).
                No chyba, że chcesz od Bieżanowa zacząć. Tam też lali, chociaż ja widziałem tylko nalewaki. Było też w Colloseum na Kobierzyńskiej i Winiarni na Raciborskiej.
                To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

                Comment

                • marbe
                  Szeregowy Piwny Łykacz
                  • 2013.08
                  • 5

                  #9
                  W dawnym Colionie (taka była prawidłowa nazwa lokalu- nie colloseum) na Kobierzyńskiej, już nawet tyskacza się nie napijecie Panowie. Przerobiono ten lokal na pizzerie bez alkoholu

                  Comment

                  • e-prezes
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2002.05
                    • 19268

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MarcinKa Wyświetlenie odpowiedzi
                    Ja się piszę. Jeśli nic losowego się nie przytrafi, to dotrę.
                    Tour de Smocza Głowa myślę, że spokojnie pieszo można zrobić. Zacząć w Pils Grill Barze, Szynk, obok jest Aloha gdzie też była, Kazimierska piwniczka, Pierwszy lokal..., Westerplatte (Rutyna), Non Iron, Plac Biskupi (Espresso).
                    No chyba, że chcesz od Bieżanowa zacząć. Tam też lali, chociaż ja widziałem tylko nalewaki. Było też w Colloseum na Kobierzyńskiej i Winiarni na Raciborskiej.
                    Początek był taki: NON IRON, PIERWSZY LOKAL PO LEWEJ STRONIE..., PIWIARNIA NA LWOWSKIEJ (obecny Pils-Grill-Bar), CZERWONY SMOK (kiedyś Yakuza) i SZYNK. Potem doszły ESPRESSO, RUTYNA (potem Magiel), TAWERNA RÓŻA WIATRÓW, ALOHA (dziś Domówka Cafe), COLLOSEUM (potem Colion), PIWIARNIA RELAKSPOL (bardzo krótko i z pompki), PIZZERIA RIMINI, CAFE ZABŁOCIE i w schyłkowym czasie IMBIR i WINIARNIA. W KAZIMIERSKIEJ PIWNICZCE Smocza Głowa była tylko z butelki.
                    Last edited by e-prezes; 2015-02-22, 23:13. Powód: linkownia

                    Comment

                    • Pendragon
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛
                      • 2006.03
                      • 13952

                      #11
                      od Pendragona

                      I to zamierzacie w jedne wieczór zaliczyć, bez względu na obecną ofertę lokali? Nieźle.
                      Wygląda niczym mały libeński slalom u Hrabala

                      moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                      Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                      Comment

                      • e-prezes
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🥛🥛🥛🥛🥛
                        • 2002.05
                        • 19268

                        #12
                        Colion nie ma co zaliczać, bo jest tam już bezwyszynkowo i nie ma sensu tarabanić się taki kawał drogi. Winiarnię też odpuszczamy, bo szansa, że będzie tam coś z kranu jest mała. Może Marcin obada co tam jest przy okazji. Pizzerię na Bieżanowie ty obadałeś stosunkowo niedawno, więc też odpada. Imbir i relakspolowa piwiarnia nie istnieją, a część lokali nie będzie mieć nic ciekawego do picia. Planuje 6-7 piw.
                        Last edited by e-prezes; 2015-02-06, 15:51. Powód: literówki

                        Comment

                        • Pendragon
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🥛🥛🥛
                          • 2006.03
                          • 13952

                          #13
                          E no, myślałem że pijecie bez względu na to co w danym miejscu leją

                          moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                          Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                          Comment

                          • e-prezes
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2002.05
                            • 19268

                            #14
                            Szkoda wątroby Choć nie wykluczam jednego koncerniaka jeśli lokal będzie OK.

                            Comment

                            • MarcinKa
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍼🍼
                              • 2005.02
                              • 2736

                              #15
                              Koncerniaka na pewno chętnie w Pils-Drink-Grilu wypiję. Zwłaszcza, że już dawno nie piłem koncerniaka lanego.
                              Espresso, Rutyna, Tawerna Róża Wiatrów, Aloha, Relakspol - chyba już fizycznie nie istnieją, znaczy nawet lokalu tam nie ma. Alohy właściwie tylko nie jestem pewien.
                              Colosseum, Rimini, Winiarnię (sprawdzę ją) - można sobie odpuścić.
                              Pils-Drink-Grill, Szynk, Non Iron, Pierwszy lokal..., tam można się napić.
                              Imbie - jest obecnie częścią (podziemiem) House of Beer, jak go zaliczyć w turze? Pić na pewno jest najciekawiej ze wszystkiego.
                              Czerwony Smok, Cafe Zabłocie, Kazimierska Piwniczka - z tymi nie wiem. Od Cafe bym zaczął tour. Nie byłem tam, mógłbym nawet łuyknąć koncerniaka. Czerwonego Smoka bym odpuścił, bo daleko i w innym kierunku, Kaziemierską też bym odpuścił skoro tylko mieli butelkę.
                              Last edited by MarcinKa; 2015-02-06, 14:00.
                              To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X