No to zaczynamy na Borkowskiej (nie wyobrażam sobie nie odwiedzenia pozostałości dawnego browaru Relakspol ), skąd w sumie piwo wyjeżdżało. Stamtąd autobusem do skrzyżowania Wadowickiej i Tischnera (pętla Łagiewniki) i dalej tramwajem do Limanowskiego, mijając po drodze nieistniejącą Piwiarnię Relakspol. A dalej się ustali.
2015.02.21 - Kraków, Tour de Smocza Głowa
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MarcinKa Wyświetlenie odpowiedziKoncerniaka na pewno chętnie w Pils-Drink-Grilu wypiję. Zwłaszcza, że już dawno nie piłem koncerniaka lanego.
Espresso, Rutyna, Tawerna Róża Wiatrów, Aloha, Relakspol - chyba już fizycznie nie istnieją, znaczy nawet lokalu tam nie ma. Alohy właściwie tylko nie jestem pewien.
Colosseum, Rimini, Winiarnię (sprawdzę ją) - można sobie odpuścić.
Pils-Drink-Grill, Szynk, Non Iron, Pierwszy lokal..., tam można się napić.
Imbie - jest obecnie częścią (podziemiem) House of Beer, jak go zaliczyć w turze? Pić na pewno jest najciekawiej ze wszystkiego.
Czerwony Smok, Cafe Zabłocie, Kazimierska Piwniczka - z tymi nie wiem. Od Cafe bym zaczął tour. Nie byłem tam, mógłbym nawet łuyknąć koncerniaka. Czerwonego Smoka bym odpuścił, bo daleko i w innym kierunku, Kaziemierską też bym odpuścił skoro tylko mieli butelkę.
Cafe Zabłocie już zamknięte. Kazimierska jeszcze w końcówce 2011 roku działała, ale skoro nie ma tam już nawet Zawiercia to nie ma sensu, acz... kto wie. Liczyłem na tę Tawernę na Mogilskiej, bo koło Ronda Mogilskiego było centrum dystrybucyjne browaru i chętnie bym zobaczył co tam teraz jest. [EDIT: już wiem! Budy nie ma, jest nowoczesny apartamentowiec]
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika belfer102 Wyświetlenie odpowiedziU mnie jeżdżą nawet w styczniu przy mrozie -20*C i to w nocy!
Gdy tylko dotrwam do końca giełdy to się pokażę w tej "cieńkiej kiszce".
Chyba dobrze piszę? Smocza Jama jest przy ringu i co pamiętam jest tam bardzo ciasno - tak na 4 stoliki!?
Comment
-
-
To był dobry pomysł na taki piękny dzień. Przybytki typu Omerta, Strefa, Tap... spowodowały, że człowiek ograniczył wyjścia tylko do tych kilku miejsc. A tu okazuje się, że całkiem przyjemne jest czasem odpuścić pogoń za tymi wszystkimi nowościami i premierami. Klimat i sentymenty/wspomnienia też się liczą. Po latach odwiedziłem Pils-Drink-Grill. A właśnie tam, prawie 10 lat temu, wypiłem pierwszą Smoczą Głowę, a kilka tygodni później spotkałem się tam pierwszy raz z Browarbizowiczem (e-prezesem), czyli pierwszy kontakt w realu z forum...
Bardzo fajna wycieczka. Od 15 (pod Relakspolem) do końca, po 23 w Tal Housie, zleciało w mig.To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów
-
👍 1
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedziPo giełdzie krakowskiej. W lutym.
Będę na początku lutego w Krakowie.Piwo jest dowodem na to, że Bóg nas kocha...
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedziGiełda jest w drugiej połowie lutego. Od lat.Piwo jest dowodem na to, że Bóg nas kocha...
Comment
-
-
Comment