Hevelka - wspólny wypad

[Pendragon]

Będę musiał tu posprzątać.

[leona]

Będę musiał tu posprzątać.

Ale najpierw zadzwonisz albo napiszesz PW lub zafejsujesz do mADMINda?

[Pendragon]

Nie, najpierw pojadę na Hevelkę. Posprzątam po powrocie.

[abernacka]

Ja założyłem, ale jak widać większość forumowiczów albo się boi albo są jak Ci "informatycy którzy mają swoje ciasne grono" Ale może ja za mało hejtuję żeby ktoś mnie posłuchał

Wzruszyła mnie twoja opowieść

Gdyby była to taka wielka tajemnica z tym spotkaniem, to termin sobotni na forum nie padłby w ogóle. Reasumując, nie róbcie tutaj fochów, tylko spotkajmy się wszyscy na festynie i napijmy się razem piwa (byle nie kontraktowego )

[Antylop]

Wzruszyła mnie twoja opowieść

Gdyby była to taka wielka tajemnica z tym spotkaniem, to termin sobotni na forum nie padłby w ogóle. Reasumując, nie róbcie tutaj fochów, tylko spotkajmy się wszyscy na festynie i napijmy się razem piwa (byle nie kontraktowego )

I to jest dobra koncepcja!
Piwo, z założenia, ma ludzi łączyć a nie dzielić

[abernacka]

Dawno tak dużo browar.bizowiczów w jednym miejscu, na 3miejskiej ziemi nie widziałem. Fajnie było się spotkać po latach w tak dużym gronie. Liczę na więcej i częściej...

Ps. Niestety kolega Carlo22 zrobił focha i nie pojawił się na spotkaniu, które sam zaproponował

[Carlo22]

Dawno tak dużo browar.bizowiczów w jednym miejscu, na 3miejskiej ziemi nie widziałem. Fajnie było się spotkać po latach w tak dużym gronie. Liczę na więcej i częściej...

Ps. Niestety kolega Carlo22 zrobił focha i nie pojawił się na spotkaniu, które sam zaproponował

Teraz to Twoja opowieść mnie wzruszyła Może okulary by się przydały? Bo ja proponowałem inny termin Z kim miałem się spotkać, to się spotkałem i było kozacko

[leona]

Nie dość, że bbiz już nic nie znaczy w piwnym (pół)światku, to jeszcze dzieli się na frakcje i kanapy?

[Antylop]

Nie dość, że bbiz już nic nie znaczy w piwnym (pół)światku, to jeszcze dzieli się na frakcje i kanapy?

Jak w polytyce panie