A może na regaty kajakowe? [ Warszawa 28 IX 2002 ]

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Ahumba
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛🥛
    • 2001.05
    • 9052

    A może na regaty kajakowe? [ Warszawa 28 IX 2002 ]

    w sobotę, w samo południe, w Warszawie na Kanale Żerańskim odbędą się regaty kajakowe o memoriał mojego ojca. Będę sędzią głównym. Serdecznie zapraszam
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl
  • zythum
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2001.08
    • 8305

    #2
    25 IX to jest dzisiaj a nie sobota. Myślę, że raczej chodzi o 28 IX. Niestety 27 mam imprezę weselną więc nie wiem czy będę w stanie
    To inaczej miało być, przyjaciele,
    To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
    Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
    Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
    Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

    Rządzący światem samowładnie
    Królowie banków, fabryk, hut
    Tym mocni są, że każdy kradnie
    Bogactwa, które stwarza lud.

    Comment

    • ART
      mAD'MINd
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2001.02
      • 23910

      #3
      mea culpa.
      - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
      - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
      - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

      Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

      Comment

      • yemiołka
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2002.02
        • 1012

        #4
        Re: A może na regaty kajakowe?

        Ahumba napisal/a
        Będę sędzią głównym
        hihi, sęęęęęęęęęęędzia kalooosz!!
        **** zbliża ludzi... :-]

        Comment

        • kangurpl
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2002.03
          • 2660

          #5
          Re: Re: A może na regaty kajakowe?

          yemiołka napisal/a

          hihi, sęęęęęęęęęęędzia kalooosz!!
          chyba sęęęęęęęęęęędzia piwoooosz!!!
          Świat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
          "W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."

          "denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"

          Comment

          • żąleną
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.01
            • 13239

            #6
            No i jak, frakcja warszawska? Bo ja bym się wybrał, przynajmniej wreszcie wstanę przed południem, co w tym tygodniu jeszcze mi się nie udało.

            Zythum - sport na kaca jak znalazł. Nie mówiąc o kliniku...

            Comment

            • szostak
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.02
              • 1176

              #7
              Chętnie wybrałbym się, bo mam blisko, niestety, żonę zebrało na naukę, sprowadza sobie koleżankę i będą się całą noc uczyły. A mnie zamykają z dziećmi w drugim pokoju i mamy się bawić (mogę oczywiście sączyć piwo, ale mój mały trzyipółlatek zapewne będzie podpijał), a potem iść spać.

              Comment

              • żąleną
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2002.01
                • 13239

                #8
                To przyjeżdżaj z dzieciakami!

                Comment

                • szostak
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.02
                  • 1176

                  #9
                  żąleną napisał(a)
                  To przyjeżdżaj z dzieciakami!
                  Przyjechałbym, gdyby nie fakt, że mi się ten młodszy rozchorował. Panie w przeszkolach mają bowiem swój niesamowicie skuteczny sposób na pozbycie się części dzieci; podczas leżakowania otwierają okna i za każdym razem kilkoro się przeziębia. Proceder stary jak przedszkola i praktycznie nie do wytępienia, chyba że się ma czas by czatować na otwarte okno. Wtedy jednak panie mogą zawsze powiedzieć, że właśnie wietrzą i za pół minuty zamykają

                  Comment

                  • zythum
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2001.08
                    • 8305

                    #10
                    żąleną napisał(a)
                    No i jak, frakcja warszawska? Bo ja bym się wybrał, przynajmniej wreszcie wstanę przed południem, co w tym tygodniu jeszcze mi się nie udało.

                    Zythum - sport na kaca jak znalazł. Nie mówiąc o kliniku...

                    Ja bym się chętnie wybrał ale imprezka weselna zaczyna się około 22 więc potrwa gdzieś do 6. Żeby dojechać na 12, musiałbym wstać o 10. Raczej nmie ma szans. Nie wiem czy widziałeś mnie w Jezierzanach po 5 godz. snu ledwo (dla ułatwienia dodam, że nie wybrałem się na Giełdę do Chojnowa a ekipę dorwałem około 14 będąc ciągle lekko zmęczonym). Starość nie radość ale będę próbował. Na pewno spotkałbym się na Oktoberfeście na Spójni po południu i albo tam został albo wybrał się Gocha na Pola Mokotowskie.
                    To inaczej miało być, przyjaciele,
                    To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                    Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                    Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                    Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                    Rządzący światem samowładnie
                    Królowie banków, fabryk, hut
                    Tym mocni są, że każdy kradnie
                    Bogactwa, które stwarza lud.

                    Comment

                    • żąleną
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2002.01
                      • 13239

                      #11
                      A o której jest ten Oktoberfest?

                      Comment

                      • zythum
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2001.08
                        • 8305

                        #12
                        Od 10 rano cały dzień do 24 chyba. Zobacz temat o tym na Forum
                        To inaczej miało być, przyjaciele,
                        To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                        Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                        Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                        Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                        Rządzący światem samowładnie
                        Królowie banków, fabryk, hut
                        Tym mocni są, że każdy kradnie
                        Bogactwa, które stwarza lud.

                        Comment

                        • żąleną
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.01
                          • 13239

                          #13
                          No i narobiłem zamieszania, a sam nie pojechałem na regaty.

                          Cóż, zdrowie nie te, przynajmniej ostatnio.

                          Ahumba, mam nadzieję, że nie było skandowania 'sędzia kalosz'.

                          Comment

                          • Ahumba
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            🥛🥛🥛🥛
                            • 2001.05
                            • 9052

                            #14
                            Było ok.
                            Była telewizja TVP3.
                            Było darmowe piwo butelkowe Carlsberg i Żywiec.
                            Tylko Was nie było
                            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                            znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

                            Comment

                            • żąleną
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2002.01
                              • 13239

                              #15
                              Iluosobowe były osady? Czy może ścigano się w jedynkach?

                              Comment

                              Przetwarzanie...