Kto wygra mecz?! Polska!!! Czyli 12 października 2002 w Warszawie z kadrą i frytkami.

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Ahumba
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛🥛
    • 2001.05
    • 9056

    #76
    Żą!!
    Czy rodzice aby po naszym dopingu nie wymeldowali Cię z domu i nie wydziedziczyli?
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

    Comment

    • And69
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2002.06
      • 1487

      #77
      Nie odzywa się więc może spał na wycieraczce

      Comment

      • żąleną
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.01
        • 13239

        #78
        Spałem u Zythumów. I do tego w jednym łóżku z Pułasiem.

        Rodzice przyjęli wszystko spokojnie. Co ciekawe, moja matka ze wszystkich forumowiczów od razu rozpoznała Ahumbę (pokazywałem jej zdjęcia z Jezierzan).

        Z żalem stwierdzam, że forumowicze nie stanęli na wysokości zadania i zostały ogromne złoża pasty czosnkowej, chociaż zużyłem tylko połowę składników. Następnym razem zapraszam was na kiełki.



        P.S. Chciałbym też podziękować Andowi za zniesienie torby pełnej wszelakich gadżetów, poczynając od szklanek, a na otwieraczach kończąc. Najbardziej spodobała mi się torba termoizolacyjna na sześć piw. Wykonałem test i okazało się, że mieszczą się nawet wysokie czeskie butelki. Dzięki, And!

        Comment

        • Marusia
          Marszałek Browarów Rzemieślniczych
          🍼🍼
          • 2001.02
          • 20221

          #79
          Ahumba napisał(a)
          :
          - Slavoy z Marusią
          Hm, widzę, że już przestałam występować jako samodzielna jednostka....
          www.warsztatpiwowarski.pl
          www.festiwaldobregopiwa.pl

          www.wrowar.com.pl



          Comment

          • Marusia
            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
            🍼🍼
            • 2001.02
            • 20221

            #80
            A tak w ogóle było super, jak to zazwyczaj na spotkaniach browar.biz
            Wy coś tu wprawdzie o jakimś meczu nawijacie, ale jednak główną rolę i tak grało piwko, frytki i pasta czosnkowa
            www.warsztatpiwowarski.pl
            www.festiwaldobregopiwa.pl

            www.wrowar.com.pl



            Comment

            • Ahumba
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🥛🥛🥛🥛
              • 2001.05
              • 9056

              #81
              no i wreszcie na spotkaniu pojawiły się nowe twarze
              choć jest jeszcze kilka w Warszawie osób "cicho-ciemnych"
              mam nadzieję, że i oni następnym razem ujawnią się
              Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
              znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

              Comment

              • żąleną
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2002.01
                • 13239

                #82
                Cholera, przed chwilą sobie przypomniałem, że zapomniałem dać Slavoyowi obiecane kubańskie piwko! No cóż, przy okazji... O, właśnie, mamy kolejną okazję, żeby

                Szkoda, że więcej osób nie pojechało kontynuować imprezę u Zythumów. Rany, ale mnie rano (tj. w południe) suszyło.

                Comment

                • zythum
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2001.08
                  • 8305

                  #83
                  KAC

                  Około godziny 13 udało mi się zwlec z łożka i okazało się, źże mam kaca giganta tylko nie wiem czy po grze polskiej reprezentacji bo przecież nie po PIWIE którego jak zwykle na spotkaniach forumowych był dużo i w dużej różnorodności. Było także pełne wyposażenie w szklanki i otwieracze (dzięki AND).

                  ps. W sumie powinieniem Was uprzedzić o moim zachowaniu podczas meczów ale może to i dobrze , że tego nie zrobiłem. Myślę, że taki mały element zaangażowania był przydatny bo mecz był beznadziejnie nudny.

                  psII. za to frytki, pasta, piwo a przezde wszystkim TOWARZYSTWO - ZNAKOMITE

                  ps. III. tylko trochę szkoda, że większość wolała pojechać do domu. Ale pewnie odrobicie to następnym razem.

                  ps. IV UWAGA UWAGA . Żąlena to pies na dżem
                  To inaczej miało być, przyjaciele,
                  To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                  Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                  Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                  Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                  Rządzący światem samowładnie
                  Królowie banków, fabryk, hut
                  Tym mocni są, że każdy kradnie
                  Bogactwa, które stwarza lud.

                  Comment

                  • zythum
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2001.08
                    • 8305

                    #84
                    Uważajcie też zapraszając Pulasia: najpierw się wyśpi potem w nocy wstanie pić z Wami piwo a potem bezczelnie obudzi z samego rana zamiast po cichutku wymknąć się z domu.

                    Okazało się też, że pod piwo lubimy orzezchy laskowe które okazały się popularne w okolicy godziny 1.00 w nocy
                    To inaczej miało być, przyjaciele,
                    To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                    Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                    Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                    Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                    Rządzący światem samowładnie
                    Królowie banków, fabryk, hut
                    Tym mocni są, że każdy kradnie
                    Bogactwa, które stwarza lud.

                    Comment

                    • pulas
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2001.08
                      • 965

                      #85
                      zythum napisał(a)
                      Uważajcie też zapraszając Pulasia: najpierw się wyśpi potem w nocy wstanie pić z Wami piwo a potem bezczelnie obudzi z samego rana zamiast po cichutku wymknąć się z domu.
                      Cóż za okropne insynuacje!!!
                      Nad ranem wstałem aby napić sie piweczka, a ponieważ nikt nie był w stanie się podnieść i dotrzymać mi towarzystwa musiałem zmienić lokal
                      pułaś
                      ---------------------------------
                      "(...)W kącikach flechtów wieczór już
                      Lśni jak porzeczka krwawa
                      Ukradkiem z rdzy wycieram nóż
                      I między bajki wkładam"

                      Comment

                      • iron
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2002.08
                        • 6717

                        #86
                        Przede wsystkim dzieki Żą za miłą imprezkę i smaczną strawę.

                        Co do zarzutu Zythyuma - to fakt nie wszyscy pojechali na kontynuowanie imprezy, ale niektórzy umówili sie debilnie na 6.30 rano w niedzielę na gielde samochodowa (śnieg i zimno) a poza tym przyszli z żoną, która mimo że kochana ma jedną wadę (dużą) - jest krótkodystansowa i po 22-giej strasznie ciągnie do domu.

                        Tak czy inaczej było zajeb..ście a humorów nie zdołała nam popsuć (no moze oprocz Zythuma) nawet nasza ukochana kadra. Tak trzymać (chociaż piłkarze mogliby zacząc wygrywać)
                        Pozdrawiam i czekam na ciąg dalszy, kto wie może u nas? Żelaźniak
                        bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
                        Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
                        Rock, Honor, Ojczyzna

                        Comment

                        • żąleną
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.01
                          • 13239

                          #87
                          zythum napisał(a)
                          Okazało się też, że pod piwo lubimy orzezchy laskowe które okazały się popularne w okolicy godziny 1.00 w nocy
                          To dlatego rano miałem taki niejasny posmak orzechowy w gębie i pełno drobnicy między zębami!

                          Pies na dżem? Opchnąłem raptem jakieś nędzne resztki z dna słoika! Gdyby nie konfitury Anki, to bym musiał zjeść kanapkę z cukrem.

                          A co najciekawsze, u Zythumów znalazłem czapkę, którą zgubiłem w Jezierzanach.

                          Miło mi było was wszystkich gościć i pewnie jeszcze nie raz to zrobię.

                          Zdrówko!

                          Comment

                          • slavoy
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            🥛🥛🥛
                            • 2001.10
                            • 5055

                            #88
                            slavoy napisał(a)
                            Żą jakoś to przeżył. Za to Zythum zastał ledwo odratowany w stanie przedzawałowym
                            A oto odpowiednia ilustracja
                            Attached Files
                            Dick Laurent is dead.

                            Comment

                            • zythum
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2001.08
                              • 8305

                              #89
                              Oj kosztował mnie ten mecz kosztował. A niedługo puchary i mecz Legia - Widzew. Jak tu się dziwić, że mężczyźni umierają na zawały.
                              To inaczej miało być, przyjaciele,
                              To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                              Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                              Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                              Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                              Rządzący światem samowładnie
                              Królowie banków, fabryk, hut
                              Tym mocni są, że każdy kradnie
                              Bogactwa, które stwarza lud.

                              Comment

                              • baklazanek
                                † 2014 Piwosz w Raju
                                • 2001.08
                                • 3562

                                #90
                                Wyglądasz tak jak byś chciał wejść do telewizora hehe
                                Ps. Ja też szybko wykituje jak będę się tak stresował oglądając piłkę nożną

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X