Piątek, Sobota ADAM MAŁYSZ

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zythum
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2001.08
    • 8305

    Piątek, Sobota ADAM MAŁYSZ

    Co Wy na Rybitwę albo inne miejsce do oglądania?
    To inaczej miało być, przyjaciele,
    To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
    Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
    Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
    Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

    Rządzący światem samowładnie
    Królowie banków, fabryk, hut
    Tym mocni są, że każdy kradnie
    Bogactwa, które stwarza lud.
  • And69
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2002.06
    • 1487

    #2
    Ja niestety odpadam z wiadomych względów

    Comment

    • Piecia
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2002.02
      • 3312

      #3
      mimo,że mam Małysza już serdecznie dosyć to chętnie obejrzę w forumowym towarzystwie konkurs (o ile bedzie) 7 XII podczas minizlotu
      Koniec i bomba,
      Kto nie pije ten trąba !!!
      __________________________
      piję bo lubię!

      Comment

      • żąleną
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.01
        • 13239

        #4
        Hm... W piątek początek kwalifikacji o 18:00, a ja do 19:30 mam trening. Dotarłbym na 20:30 - jest sens, czy dać sobie spokój?

        Comment

        • zythum
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2001.08
          • 8305

          #5
          Dawaj dawaj najwyżej po prostu strzelisz sobie piwko u Tereski.
          To inaczej miało być, przyjaciele,
          To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
          Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
          Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
          Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

          Rządzący światem samowładnie
          Królowie banków, fabryk, hut
          Tym mocni są, że każdy kradnie
          Bogactwa, które stwarza lud.

          Comment

          • zythum
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2001.08
            • 8305

            #6
            Cóż przepraszam Was ale u mnie piątek jednak odpada , natomiast sobota jak najbardziej
            To inaczej miało być, przyjaciele,
            To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
            Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
            Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
            Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

            Rządzący światem samowładnie
            Królowie banków, fabryk, hut
            Tym mocni są, że każdy kradnie
            Bogactwa, które stwarza lud.

            Comment

            • Dudlik
              Porucznik Browarny Tester
              • 2002.11
              • 269

              #7
              Ja chętnie w sobotę do Rybitwy przyfrunę Może być przyjemnie!
              Piana jak śmietana smak szesnastoletniej dziewczyny! To jest piwko!

              Comment

              • szostak
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2002.02
                • 1176

                #8
                To już stało się nudne Małysz tylko wygrywa i wygrywa. Mógłby mu ktoś w końcu sprawić lanie w Pucharze Świata. Może ten Szwajcar, co to go wykolegował na olimpiadzie

                Comment

                • żąleną
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.01
                  • 13239

                  #9
                  Oj, dobrze, że odzew na piątek marny, bo ja dzisiaj już wszystek pieniądz przepuściłem.

                  To o której w sobotę?



                  P.S. Szostak - ja chętnie się jeszcze ponudzę przez ten sezon .

                  Comment

                  • NoLeafClover
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2001.09
                    • 449

                    #10
                    [QUOTE]szostak napisał(a)
                    [B]To już stało się nudne Małysz tylko wygrywa i wygrywa

                    Nudne się stają występy polskiej reprezentacji w piłkę nożną i postawa drużyn klubowych. A mnie nie nudzą zwycięstwa Pana Adama. I oby mnie zwyciężał jak najdłużej
                    NoLeafClover

                    Comment

                    • And69
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2002.06
                      • 1487

                      #11
                      szostak napisał(a)
                      To już stało się nudne Małysz tylko wygrywa i wygrywa. Mógłby mu ktoś w końcu sprawić lanie w Pucharze Świata. Może ten Szwajcar, co to go wykolegował na olimpiadzie
                      Typowa Polska mentalność , jak nie wygrywa źle - jak wygrywa też źle . Zdecyduj ty sie w końcu .

                      Comment

                      • żąleną
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2002.01
                        • 13239

                        #12
                        W Rybitwie byliśmy, piwo piliśmy, Małysza łobejrzeliśmy, a później poszliśmy gdzieś, gdzie dalej piwo piliśmy. Howgh!

                        Comment

                        • Dudlik
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2002.11
                          • 269

                          #13
                          A Rafał zapomniał plecaka i płacze, że nie będzie mial w czym nosić piwa A ogólnie spoko wróciłem do domu o 3 bo pomyliłem autobus Jak przyjechałem do domciu to patrzę a tu mi skarpetki kolor puściły i mam kolorowe stopy!!! Najgorsze, że nie mogę tego wywabić!!!!
                          Żą następnym razem przynoszę chleb i masełko no i coś do tego!
                          Piana jak śmietana smak szesnastoletniej dziewczyny! To jest piwko!

                          Comment

                          • żąleną
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2002.01
                            • 13239

                            #14
                            Następnym razem Rafał robi zupę z soczewicy!

                            Comment

                            • iron
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2002.08
                              • 6717

                              #15
                              trochę zgrzytów

                              Dwóch najwytrwalszych pensjonariuszy naszego przytułku przepraszam za obcesowe i nieobyczajne me zachowanie w niedzielę rano - niniejszym składam samokrytykę, cóż czasem tak bywa. Sorry chłopaki.
                              A teraz sprawa druga - teraz jam będę oskarżycielem
                              Dwie lub trzy osoby (różne zeznania sąsiadów, nie będę dociekał które - w końcu to nie 997) proszę o przemyślenie swych czynów. Myślę że chodzenie po korytarzu i dzwonienie do sąsiadów o 2-giej w nocy nie było dobrym pomysłem, a na dodatek spowodowało dość poważne perturbacje z sąsiadami. W związku z tym Warszawska Filia Przytułku "u Marusi" (ciągle jeszcze w budowie) będzie musiała na jakiś czas zaprzestać działalności w temacie większe imprezy całonocne coby trochę dać odpocząć nabuzowanym sąsiadom. Swoją drogą jako sąsiad też chyba bym sie wqu...ił
                              Tyle moralizatorstwa i strofowania, generalnie mimo tych wpadek było chyba nieźle a na przyszłość prosiłbym o więcej wyobraźni i samokontroli, pozdrawiam, Slayer
                              bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
                              Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
                              Rock, Honor, Ojczyzna

                              Comment

                              Przetwarzanie...