Piątek, 13.12.02, Wrocław

[ppns]

ART napisał(a)
bez obaw!

pierwsza wizyta zawsze musi być w gronie forumowym

a więc jeśli wybierasz się do Wrocławia, dajesz znać odpowiednim osobom z Forum, lub zakładasz nowy temat dot. spotkania we Wrocławiu i zamgloną drogą dowiadujesz się później gdzie zmierzać

Art , jesteś komputerowcem , więc wiesz , że tylko w C++ można
dokonać przeciążenia // Hie , hie , overloading.

Temat został niestety nadużyty , bo nie ma informacji , gdzie u
Marusi jest pub.
Przeciążenie ( inni mówią przeładowanie teamtu) w zakresie piwnym
nie zawsze jest optymalne. (Chyba wiesz , jaka jest różnica
między przeciążeniem a przesłonięciem , nie tylko w kontekście programistycznym, ale i piwnym). Wyłączam się z obecnego wątku,
aż otrzymam na mój adreds piwoppns@wp.pl namiaru na
forumową knajpę piwną Marusi. we Wrocławiu.

[żąleną]

ppns napisał(a)
Temat został niestety nadużyty , bo nie ma informacji , gdzie u
Marusi jest pub.

Nie ma takiej informacji, bo jej być nie może - Marusia nie prowadzi knajpy.

[ART]

ppns napisał(a)
Art , jesteś komputerowcem , więc wiesz , że tylko w C++ można
dokonać przeciążenia // Hie , hie , overloading.

widać nie jestem komputerowcem (uff).

[ppns]

ART napisał(a)


widać nie jestem komputerowcem (uff).

Łamię własne przyrzeczenie i zabieram głos ( oj chyba przeciążyłem
Żywca Full) , chyba Art jest przynajmniej piwoszem , piwofilem i birofilistą

Późna pora , a więć czas na lulu i spanko , już bez rzeczywistego ani wirtualnego

[ART]

zwyczajnie uważam że nie "tylko". nawet na karuzeli można przeciążenia doznać albo i dokonać jak kto woli...

[zythum]

Panowie i Panie nieobecny na spotkaniu (z powodu choroby) zythum prosi o sprawozdanie, chyba, że jeszcze jak zwykle po wizycie w *****-* nie doszliście do siebie

[Kudłaty]

Ja bym może dotarł, ale nic nie wiedziałem
A co do lokalizacji naszej knajpy ***** to moge Ci powiedzieć , że jest we Wrocławiu heheh

[Marusia]

ppns napisał(a)


gdzie u
Marusi jest pub.

"U Marusi" to jest przytułek dla potrzebujących po wizycie w ****

A co do adresu - nie ma mowy - co, chcesz cichcem przyjechać i nie umówić się na spotkanie z Wroclawianami?? Nie ma!
Zwłaszcza, że bez odpowiedniego wprowadzenia mógłbys nie docenić walorów naszej ulubionej speluny, lub po prostu bac się tam zamówić piwo

[Marusia]

A co do piatkowego spotkania - byłam ja, Slavoy, Jerzy i Piwofil, atmosfera była iście spelunkowa, pewien pijany pan podśpiewywał do mikrofonu w przerwach, gdy nie spiewał Przemek Drzewiecki, no i jest nowy barman charakteryzujacy się diabelskim chichotem

[ppns]

Marusia napisał(a)


Zwłaszcza, że bez odpowiedniego wprowadzenia mógłbys nie docenić walorów naszej ulubionej speluny, lub po prostu bac się tam zamówić piwo

Czyżby w knajpie u Marusi narodziła się nowa , laicka "Tradycja"
pasowania na piwosza ? Coś jakby skok przez skórę dla górnika ,
czy zaślubiny z morzem dla wczasowiczów ?

Konsumuję każde dobre piwo , więc nie będzie ze mną problemu

[Marusia]

ppns napisał(a)


...w knajpie u Marusi

Cholercia, najwyraźniej chyba jednak mam jakąś knajpę, czego to się czlowiek na forum nie dowie

[baklazanek]

Marusia napisał(a)


Cholercia, najwyraźniej chyba jednak mam jakąś knajpę, czego to się czlowiek na forum nie dowie

Teraz pewien minister którego nazwisko zaczyna się na K. naśle na ciebie urząd skarbowy Oj będziesz się tłumaczyła z ukrytych dochodów

[Piwofil]

No i po spotkaniu, mimo że kameralne, to bardzo miłe, urozmaicone przyśpiewkami jakiegoś miłego pana, rzyczywiście zupełnie spelunkowo, tak jak Marusia pisze
Szwej oczywiście smakował, szkoda że nie zdażyłem na tramwaj i czekałem 20 min na mrozie, mam nadzieje że Wy zdążyliście )