No to juz uknute jest spotkanie, co poniektórzy będą już dyżurować w **** od 18.00. Na 20.00 przewidziany jest koncert bluesowy, więc umówilismy się tak wcześnie, żeby pogadać, zanim zagłuszy nas muzyczka
Kto nie może tak wcześnie, może być później, nie przewiduję szybkiego końca imprezy
Klosterkeller uprzedzony, ma zabezpieczyć Szwejka, cobyśmy sie nie musieli katować Warką ani Żywcem.
W Wawce ostatnio jakoś posucha spotkaniowa. Od 30 grudnia nic się działo, każdy nakręcał statystykę dziennika piwnego osobno.
Miłego piwkowania. Przegońcie tych bluesmanów i sami dajcie koncert - z Piwofilem na wokalu! Piwofil, wymyślaj już rymy do Szwejka!
No coż, na koncertach zwykle jestem w roli publiczności, gdyż ilośc pitego piwa zwykle zaburza lekko moje zdolności wokalne Czasem jednak uda mi się jakiś freestyle, ale to tylko na początku bo później ciężko mi się oderwać od baru
W **** zimnego Szwejka kolejna kolejka, w dłoniach kufle i szklanki, ja w towarzystwie pięknej koleżanki...
Swego czasu jak bawiłęm się w rymowanie to 90% tekstów dotyczyło piwa, może kiedyś zamieszczę jakieś w twórczości.
www.plhaft.prv.plPiwo to to co powoduje radość w moim życiu, napędza mnie do działania i jest moją motywacją. Jedynie kobiety są lepsze od niego :DD
Było - jak zwykle - świetnie. Tańcom, hulankom i swawolom nie było końca, do grona wtejmniczonych dołączyły nowe osoby, piwo lało sie strumieniami, a z kanjpy wyszliśmy nad ranem
Listę obecności podpisali:
(wg kolejności przychodzenia (chyba))
-Klosterkeller
-Marusia
-Slavoy
-Kamyczek77
-Mareks
-Master_luki
-Piwofil
-Misiekk
-Kudłata
-Kudłaty
-Breslauer
-Jerzy
Comment