Debiut Janasa, Środa 12.02.03

[zythum]

Zapraszma do siebie albo możemy się gdzieś spotkać.

[iron]

O rety, zapomniałem i obiecałem Asi spokój w tym tygodniu. No ale popertraktuję

[Ahumba]

iron napisał(a)
O rety, zapomniałem i obiecałem Asi spokój w tym tygodniu. No ale popertraktuję

przyznaj się od razu, że będziesz się razem z Asią pastwił nad Amberami

[pjenknik]

Wam naprawdę się nudzi.
Nie szkoda Wam czasu, żeby patrzeć na naszych szanownych "kopaczy"?
Chciaż każdy pretekst jest dobry, żeby napić się piwa....

[Ahumba]

pjenknik napisał(a)
Nie szkoda Wam czasu, żeby patrzeć na naszych szanownych "kopaczy"?
Chciaż każdy pretekst jest dobry, żeby napić się piwa....

kiedy mecze obserwuje i przeżywa je TYLKO zythum. reszta pije piwo

[iron]

Ahumba napisał:
przyznaj się od razu, że będziesz się razem z Asią pastwił nad Amberami

Spoko, spoko na razie się chłodzą. Jeszcze raz wielkie dzięki Ahumba.
A co do oglądania meczy to przyznasz że widok Zythuma podczas kibicowania jest jedyny w swoim rodzaju

[pulas]

iron napisał(a)

A co do oglądania meczy to przyznasz że widok Zythuma podczas kibicowania jest jedyny w swoim rodzaju

Nie tylko widok - odgłosy, że tak powiem, też

[żąleną]

Ahumba napisał(a)


kiedy mecze obserwuje i przeżywa je TYLKO zythum. reszta pije piwo

O, przepraszam. Na meczu Wisła-Parma wchodziłem do telewizora na równi z Zythumem, odgłosy też wydawałem niczegowate.

Ja się piszę na oglądanie, a ze względu na chudość portfela wolałbym domowe pielesze od knajpy. Możemy dla odmiany spotkać się u mnie, pokój ciasny ale własny. No i mogę wam zrobić zapiekanki.

[Ahumba]

żąleną napisał(a)
No i mogę wam zrobić zapiekanki.

oj kusicielu a z czym tym razem? poza piwem oczywiście

[zythum]

Ja ewentualnie bardzo chętnie pojadę na zapiekanki . Dałem znać też znajomym z poza forum więc jeżeli oni wykażą chęci spotykania się to ze względu na gabaryty pokoju Żą zrobimy to u mnie. Natomiast na razie biorąc pod uwagę zdanie mojej ukochanej żony oglądanie meczu u Żą jest bardzo dobrym pomysłem - zjawiłbym się ze krzyneczką dopingowicza. Mamy jeszcze jutrzyjszy dzień na decyzje. Na razie proszę o wykazanie chęci: jak rozumiem na razie Ja i Żąleną. Kto następny (bo na razie to było dużo ględzenia a konkretów to panowie nie napisali )

[iron]

Chęć u mnie jest, natomiast negocjacje z Asią się jeszcze nie odbyły

[żąleną]

Ahumba napisał(a)


oj kusicielu a z czym tym razem? poza piwem oczywiście

Zapiekanka: kromka chleba, masło, ser żółty, opatentowana kombinacja przypraw, będąca przedmiotem zakulisowych działań służb specjalnych wielu państw. Zapiekane w wysłużonym sprzęcie produkcji Bułgarskiej Republiki Ludowej, noszącym wdzięczną nazwę Kamera (sic!)

[pulas]

zythum napisał(a)
Kto następny (bo na razie to było dużo ględzenia a konkretów to panowie nie napisali )

Ja odpadam - jak zwykle podczas meczów wypada mi druga zmiana..

[zythum]

Ponieważ osoby z zewnątrz się nie odzywają to w takim razie proponuję objeść Żą z zapiekanek (dla mnie poproszę z kiełbasą ). Mam nadzieję, że Żą masz wolne bo mecz jest chyba około 17.

[żąleną]

Najpierw palnąłem, a poźniej pomyślałem - mecz oczywiście pokrywa się z treningiem. Ale nieważne, zaproszenie jest nadal aktualne. Pójdę sobie wcześniej na narty, albo pobiegam i normę katowania ciała wyrobię.

Są jeszcze jakieś inne mecze tego dnia? Może czeka nas piłkarska środa?