15.03.2003, ****

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Marusia
    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
    🍼🍼
    • 2001.02
    • 20221

    15.03.2003, ****

    Wpisuję ten temat z paru powodów:
    1. Żeby ostrzec Klosterkellera przed sporawą podchmieloną bandą
    2. Żeby powiadomić tych, których nie będzie na giełdzie, że się zapewne w **** choć na parę piwek pojawimy (zwłaszcza, że Szwejk ostatnio rewelacyjny!) i zapraszamy
    3. Żeby nabić kolejnego posta
    www.warsztatpiwowarski.pl
    www.festiwaldobregopiwa.pl

    www.wrowar.com.pl



  • Ahumba
    PremiumUżytkownik
    🥛🥛🥛
    • 2001.05
    • 8986

    #2
    to ja też nabiję.
    chyba chodzi o 15. 03. 2003 ???
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

    Comment

    • marcopolok
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2001.10
      • 2334

      #3
      bez brody...

      Comment

      • marcopolok
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2001.10
        • 2334

        #4
        A kolsterkler już dawno został ostrzeżony i jest przygotowany
        bez brody...

        Comment

        • Marusia
          Marszałek Browarów Rzemieślniczych
          🍼🍼
          • 2001.02
          • 20221

          #5
          Ahumba napisał(a)
          to ja też nabiję.
          chyba chodzi o 15. 03. 2003 ???
          No jasne, Art, popraw plis jeśli możesz na właściwą datę
          www.warsztatpiwowarski.pl
          www.festiwaldobregopiwa.pl

          www.wrowar.com.pl



          Comment

          • marcopolok
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.10
            • 2334

            #6
            marcopolok napisał(a)
            A kolsterkler
            Kurna jego...... prościej będzie Andrzejek został uprzedzony
            bez brody...

            Comment

            • zythum
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2001.08
              • 8305

              #7
              Zmamwiam jedno łóżko coby drzemka w trakcie zabawy była mi milsza niż w zeszłym roku
              To inaczej miało być, przyjaciele,
              To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
              Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
              Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
              Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

              Rządzący światem samowładnie
              Królowie banków, fabryk, hut
              Tym mocni są, że każdy kradnie
              Bogactwa, które stwarza lud.

              Comment

              • Marusia
                Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                🍼🍼
                • 2001.02
                • 20221

                #8
                zythum napisał(a)
                Zmamwiam jedno łóżko coby drzemka w trakcie zabawy była mi milsza niż w zeszłym roku
                Chłopie, łóżka to Ty nawet w przytułku nie uświadczysz, a co dopiero w ****
                www.warsztatpiwowarski.pl
                www.festiwaldobregopiwa.pl

                www.wrowar.com.pl



                Comment

                • Klosterkeller
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2002.02
                  • 119

                  #9
                  damy rade, morcopolku, damy rade. Po paru piwkach nawet płyty chodnikowe napełniają się puchem.
                  piwo jest lepsze

                  Comment

                  • marcopolok
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2001.10
                    • 2334

                    #10
                    Teraz od imprezie w ******

                    Zapisała się ona złotą czcionką w historii ***** a w pamięci uczestników jako ta gdzie rolę kozła pełnił kolega misiekk

                    Trochę szczegółów:

                    Klosterkeler jak zobaczył pierwszego forumowicza rzucił tekst .... niemozliwe aby to było już teraz......

                    Do konsumpcji przeznaczony był po prostu wspaniały Szwejk który wszystkich zadziwiał swoją barwą. Do piwka przygrywał duecik na gitarkach a dziewczyna co spiewał miała super głos!!! Większość forumowiczów zbliża się do takiego głosu dopiero po około 10 dniach imprezowania Niestety duet śpiewająco grający dość szybko nas opuścił
                    A ogólnie jak to stwierdził celnie Admin " sodoma i gomora"
                    bez brody...

                    Comment

                    • maryhh
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2001.02
                      • 1895

                      #11
                      Do **** docieraliśmy na raty, z racji iż część osób musiała odtransportować samochody na parking pod przytułkiem (ciężkie jest życie kierowcy). W przytułku krótki odpoczynek połączony z uzupełnieniem braków piwnych przezemnie i kontynuowaniem spożycia przez innych. Na hasło, że za niedługo skacze Małysz, wszyscy z wielkim entuzjazmem (a Art z kuflem w ręku) udali sie na tramwaj. no może nie wszyscy. Po drodze pyszne zapiekanki i z brzuchami przygotowanymi na kolejne wyzwania przekroczyliśmy drzwi ****.
                      Chłopaki już skakały ( w dodatku na dużym ekranie) a ten co miał skoczyć najlepiej - skoczył, a ten co nie miał dobrze skoczyć - nie skoczył Radością ze zwyciestwa Małysza mogłem się podzielić nawet z jego ziomkiem, który w swych najszczerszych pragnieniach chciał aby Adam skoczył 150m i..... (nie pamiętam co dalej mówił)
                      Po tej konfrontacji sportowej nastąpiło uroczyste połączenie stolików i wspólne picie pysznego Szwejka.
                      Szybko opóścili nas Albeertos z Izą i Cyrkonią. Widocznie Albert nie mógł znieść widoku osób pijacych piwo i czem prędzej udał się swym pojazdem do Kraju Kwitnącej Pyry.
                      ....co było dalej niech napisze ktoś inny.....
                      Wspieraj swój Browar! I Ty możesz zostać PREMIEREM!
                      "do ciężkiej pracy jestem za lekki,
                      do lekkiej pracy jestem za ciężki"

                      Comment

                      • StaryKocur
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2002.01
                        • 1521

                        #12
                        ..A dalej było coooooooraz lepiej.
                        Ja chwilę słabości spowodowanej intensywną eksploatacją organizmu
                        przeżyłem w trakcie oglądania skoku któregoś z braci Hautameki,
                        w związku z czym chyba już na zawsze pozostanie dla mnie zagadką
                        to, który z braci to akurat był. Szybko jednak słabość opanowałem
                        i wzmocniłem się nawet napojem bezalkoholowym ( UWIERZCIE MI !!! ),
                        dzięki czemu mogłem brać czynny udział w imprezie wokalno-instrumentalno-tanecznej. O ile lwem mikrofonu był bez wątpienia Boguś
                        dzięki ganialnej wprost interpretacju bluesów, o tyle lwów parkietu
                        ( a w zasadzie posadzki ) było juz pokaźne stadko, że wspomnę tu
                        jeno kolegę Z., który w zgrabnych pląsach co chwila błyskał nagim torsem ( ściślej mówiąc dolną jego częścią zwłaszcza ), czym wzbudził
                        szczery podziw czy wręcz zachwyt obecnych na sali pań, w tym nawet
                        Kobiety-Kyborga. Dwa inne lwy natomiast ( kolega S. z kolegą I. )
                        dały równie bazowy popis potrząsania grzywami - naprawdę było
                        na co popatrzeć, a niżej podpisany, jako że trudno było mu konkurować
                        w opisanej ciut wyżej dyscyplinie, dał krótki recital piosenki
                        francuskiej przy akompaniamenci wiekszości tych, którzy byli jeszcze
                        w stanie ruszyć choćby powieką.
                        SK
                        Piwo pite z umiarem
                        nie szkodzi w żadnych ilościach.

                        Comment

                        • maryhh
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2001.02
                          • 1895

                          #13
                          w składzie Magdusia, Marcopolok, Misiekk i Maryhh
                          odbył się "I turniej Forumowiczów na literę "M" w darta".
                          Zwycięski rzut należał do Magdusi.
                          Po tym spektakularnym zwycięstwie nikt nie chciał już z nią grać
                          Last edited by maryhh; 17-03-2003, 11:12.
                          Wspieraj swój Browar! I Ty możesz zostać PREMIEREM!
                          "do ciężkiej pracy jestem za lekki,
                          do lekkiej pracy jestem za ciężki"

                          Comment

                          • Marusia
                            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                            🍼🍼
                            • 2001.02
                            • 20221

                            #14
                            No muszę się dopisać, bo z powyższych postów wygląda, jakby mnie tam w ogóle nie było
                            Impreza była super, a wczoraj po wizycie u Yemiołki jeszcze zawitaliśmy do **** w składzie okrojonym do czterech osób, które do tej pory jakoś nie mogą się rozejść
                            www.warsztatpiwowarski.pl
                            www.festiwaldobregopiwa.pl

                            www.wrowar.com.pl



                            Comment

                            • cyborg_marcel
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.03
                              • 3467

                              #15
                              nieprawda, Kocurze!

                              StaryKocur napisał(a)
                              ..było juz pokaźne stadko, że wspomnę tu
                              jeno kolegę Z., który w zgrabnych pląsach co chwila błyskał nagim torsem ( ściślej mówiąc dolną jego częścią zwłaszcza ), czym wzbudził
                              szczery podziw czy wręcz zachwyt obecnych na sali pań, w tym nawet
                              Kobiety-Kyborga. SK
                              a nieprawda! wiesz, dobrze, czym może mi zaimponować facet, a tym bardziej, że nie jest to mięsień piwny, jakkolwiek by obnażony nie był...

                              dzień (oby) dobry wszystkim w dniu św. Patryka

                              ps.
                              pieczarek> wybacz za krzyk w ostatnim smsie, ale spieszno mi było i nie miałam czasu bawić się literkami...
                              Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

                              Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

                              Comment

                              Przetwarzanie...