Warszawa 7-9.04

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Ahumba
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛🥛
    • 2001.05
    • 9081

    #31
    wiadomość z ostatniej chwili od Irona.

    z powodu choroby (Małażonki) (oby jak najszybciej wróciła do zdrowia)
    "Filia U Marusi" podlega kwarantannie i nie przyjmuje gości do odwołania.

    Zostaje nam niezawodna Teresa
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

    Comment

    • żąleną
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.01
      • 13239

      #32
      W ostatniej chwili... Właśnie miałem się wybierać do Oszołoma po plecak piwa.

      Wypijemy zdrowie Żelaznego i Niewielkiejżonki.

      Comment

      • żąleną
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.01
        • 13239

        #33
        Zdrowie wypiliśmy, Marusi również (wszak się domagała ). A użyliśmy do tego Belfasta, bo jakoś tak się złożyło, że tylko to piwo znalazło drogę do naszych gardeł. Ogólnie - jak zwykle bardzo miło. Kangur mógłby częściej przyjeżdżać do Warszawy.

        A w drodze powrotnej spotkało mnie takie coś:

        Jadę sobie tramwajem, słucham walkmana. Przystanek od mojego miejsca zamieszkania koleś z siedzenia nieopodal przysiada się i zagaja w ten deseń:
        - Oddasz mi walkmana, czy mam ci rozp... ryja?
        Na co ja (zresztą zgodnie z prawdą):
        - Niekoniecznie, bo to nie mój walkman.
        - No to następnym razem pomyśl, bo możesz trafić na większego debila.
        Powiedziawszy to, koleś wstaje i wysiada.

        I teraz nie wiem, czy:
        a) w Warszawie nie można jeździć tramwajem z walkmanem między 22 a 23.
        b) w Warszawie nie można jeździć tramwajem z walkmanem między 22 a 23 i patrzeć sobie na ludzi w tramwaju.
        c) w Warszawie nie można między 22 a 23 patrzeć sobie na ludzi w tramwaju.
        d) w Warszawie nie można patrzeć sobie na ludzi w tramwaju.
        e) w Warszawie nie można jechać tramwajem z walkmanem.
        f) w Warszawie nie można
        g) nie można

        Jakaś podpowiedź?

        Comment

        • pawcio1
          Porucznik Browarny Tester
          • 2003.03
          • 363

          #34
          Kup kałacha, będziesz spokojny o walkmena i nawet o telefon.

          Comment

          • żąleną
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.01
            • 13239

            #35
            Komory nie mam, mogą co najwyżej zabrać mi numer stacjonarnego

            Comment

            • Ahumba
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🥛🥛🥛🥛
              • 2001.05
              • 9081

              #36
              Po coś się tak spieszył na mecz?
              jechałbyś później już by się wcześniej obłowił i Ciebie nie zaczepiałby.

              wracając do spotkania.
              uczestniczyli w nim:
              - kanguroświstak;
              - żona Lennona;
              - And69;
              - grzeber;
              - Slavoy;
              - Ahumba
              - Tereska, podająca piwo i smażąca rybkę
              - Marusia, duchowo i telefonicznie
              Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
              znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

              Comment

              • slavoy
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🥛🥛🥛
                • 2001.10
                • 5055

                #37
                Co tu gadać - było jak zwykle fajnie
                W drodze powrotnej zaliczyliśmy jeszcze z Andem krótką wariacką przebieżkę na pociąg, który okazał się nie naszym (zauważył to And, bo ja już miałem wskakiwać w drzwi), tylko wcześniejszym, do Radomia. . Oczywiście ten nadmiar sportu musieliśmy opić przepysznym Zwierzyńcem.
                Dick Laurent is dead.

                Comment

                • Marusia
                  Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                  🍼🍼
                  • 2001.02
                  • 20221

                  #38
                  żąleną napisał(a)
                  Zdrowie wypiliśmy, Marusi również (wszak się domagała ). A użyliśmy do tego Belfasta...
                  O, dzięki, tak sobie tylko powiedziałam, ale teraz to już wiem, dlaczego mi się tak smacznie spało
                  www.warsztatpiwowarski.pl
                  www.festiwaldobregopiwa.pl

                  www.wrowar.com.pl



                  Comment

                  • pulas
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2001.08
                    • 965

                    #39
                    żąleną napisał(a)
                    Jakaś podpowiedź?
                    Pewnie temu panu nie spodobała się muzyka, której słuchałeś.
                    pułaś
                    ---------------------------------
                    "(...)W kącikach flechtów wieczór już
                    Lśni jak porzeczka krwawa
                    Ukradkiem z rdzy wycieram nóż
                    I między bajki wkładam"

                    Comment

                    • iron
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🍼🍼
                      • 2002.08
                      • 6762

                      #40
                      No ja też spożyłem kilka piw, tyle że samotnie. Wszystkich zaniepokojonych stanem Małejżonki spieszę donieść że jest już dobrze, a to co wczoraj doświadczyła to jak to nazwać żebyście nie powiedzieli że jestem wulgarny - nazwijmy to "dolegliwość okołookresowa" - ach te baby, czemu muszą się psuć raz na miesiąc (mordka)
                      bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
                      Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
                      Rock, Honor, Ojczyzna

                      Comment

                      • Ahumba
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        🥛🥛🥛🥛
                        • 2001.05
                        • 9081

                        #41
                        iron napisał(a)
                        ach te baby, czemu muszą się psuć raz na miesiąc (mordka)
                        Iron Ty też podobno wczoraj byłeś popsuty
                        no chyba, że "naprawiałeś" mikrożonkę to jesteś usprawiedliwiony
                        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                        znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

                        Comment

                        • Małażonka
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.03
                          • 4602

                          #42
                          Iron nie był popsuty, a jedynie niezbędny do tulenia małejżonki w okresie niedyspozycji. Przepraszam za zmianę Waszych planów, ale obiecuję, że przez następny miesiąc to się nie powtórzy

                          Comment

                          • kangurpl
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2002.03
                            • 2660

                            #43
                            Miło było, pozostaje mi jedynie podziękować wszystkim obecnym ciałem jak i duchem
                            I do następnego
                            Świat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
                            "W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."

                            "denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"

                            Comment

                            Przetwarzanie...
                            X