Polska - Węgry 29.03.2003

[And69]

I zbliża się kolejna szansa na spotkanie i wspólne kibicowanie .
Zapraszam do siebie na meczyk , początek transmisji godz. 20 ale można zacząć wcześniej .
Jak na razie listę obecności podpisali :
Iron i Małażonka i na 75% Zythum .

Część zna adres a kto nie zna a chce się dołączyć do zabawy zapraszam na PW.

[żąleną]

Zgodnie z forumową tradycją...

Niestety odpadam, bo jadę do Ząbek, mam nadzieję, że ostanie mi się w gębie choć jeden ząbek. Kto zna Ząbki, ten wie, że to tylko półżartem pisane...

Miłej zabawy i życzę wam zwycięstwa Polski.

[Misiekk]

Chętnie ale Ja właśnie wstępnie się umówiłem do pewnej knajpy z telewizorem gdzie leją litrowy Namysłów za 5 złociszy ...

P.S. Nie ma takiego ekspresa co by mnie dowózł na czas.

[And69]

Spotkanko odbyło się, niestety w formie kameralnej . Ja , Iron , Małażonka i ich znajomi . Starzy forumowicze-spotkaniowcy mieli inne plany a nowych brak . Widocznie nie chcą się integrować z frakcją Warszawsko-Wołomińsko-Pruszkowską .

[celt_birofil]

Mam nadzieję, że odśpiewaliście hymn węgierski

[And69]

Próbowaliśmy ale nie za bardzo nam wychodziło (morda). Głosy nam się rozgrzały jak się mecz kończył . Dlatego mam propozycje żeby hymny śpiewać na końcu .

[iron]

A poza tym ten język jakiś taki... No i nie dali sobie strzelić gola - to nie zasłużyli na hymn (morda)

[żąleną]

No język jest niezły, do tego stopnia, że Polska po węgiersku to Lengyelorszag. Ale nie ma co się dziwić, wszak myśmy ich Magyarorszag przefasonowali na Węgry. Oko za oko...