Po Giełdzie May w ramach akci kulturalno-oświatowej zorganizował nam Piknik. Mimo niesprzyjającyh warunków pogodowych (za które odpowiada wiadomo kto ) okazaliśmy się twardzi i nawet wschodni grad , mróz, śnieg nie ochłodził zabay. Do tego dołączyły: niezły Hetman z Krasnegostau i pyszna Perła z beczki. Piknik odbył się na terenie fanej knajki w typie takich jakie forumowicze lubią najbardziej i przeciągnął się do wczesnych godzin rannych, chociaż trwał już w różnych miejscach. Przy szafie graące, przy politycznych dyskusjach (nie zabrakło walenia pieścią w stół i demagogii po każde ze stron ), przy stole pingpongowym gdzie Żąleną bezczelnie oszukiwał i w sparingach wykazywał pinpongowy analfabetyzm aby potem w grach poważnych zdobywać punkt za punktem. No cóż przydałby się zapisać Janasa na staż
A co będzie dalej to się zobaczy bo zabawa w Białej trwa jeszcze
ps. Przepraszam za przepełnienie postu mmordkami
A co będzie dalej to się zobaczy bo zabawa w Białej trwa jeszcze
ps. Przepraszam za przepełnienie postu mmordkami
Comment