Adam XVI w Warszawie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zythum
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2001.08
    • 8305

    #31
    Dzisiaj to myślę, że i do białego rana. Wszak grill może płonąć i płonąć. Tak więc liczymy na odwiedziny także tych którzy mogą zjawić się dopiero ciemną nocą.
    To inaczej miało być, przyjaciele,
    To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
    Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
    Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
    Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

    Rządzący światem samowładnie
    Królowie banków, fabryk, hut
    Tym mocni są, że każdy kradnie
    Bogactwa, które stwarza lud.

    Comment

    • Nika
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2003.05
      • 48

      #32
      żąleną napisał(a)
      Ustalcie coś, a ja się dostosuję, bo zanim się obudzę i otworzę kompjuter to wy się już dawno dogadacie.
      Odbieram Adama z DC o 13.35 i jedziemy do sklepu na Polną /Zythum kazali /, a potem WKD do NWW - Żą, może spotkamy się gdzieś na tej trasie, a nie na Placu Konstytucji?
      Info dla tych, którzy chcą zostać do białego rana - miejsca jest dość /jeśli komuś nie przeszkadzają kłęby sierści brytana/, tylko musicie zaopatrzyć się w coś do przykrycia.

      Comment

      • zythum
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2001.08
        • 8305

        #33
        Z wiadomości otrzymanych przez Żą - będzie on w NNW około godz. 18.00 przy pomocy sprzętu rowerowego o romantycznej nazwie: Romet Meteor
        To inaczej miało być, przyjaciele,
        To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
        Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
        Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
        Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

        Rządzący światem samowładnie
        Królowie banków, fabryk, hut
        Tym mocni są, że każdy kradnie
        Bogactwa, które stwarza lud.

        Comment

        • Małażonka
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.03
          • 4602

          #34
          Z ostatnich wiadomości: Pociąg szczęśliwie dojechał, choć Adam16 zaginął w tłumie. Trwa poszukiwanie...

          Comment

          • Małażonka
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.03
            • 4602

            #35
            Poszukiwania zakończono sukcesem
            Zajrzano również już na Polną, gdzie znaleziono dużą Reginę Mocną. Obiecują pilnować Adama16 i dowieźć do NNW

            Comment

            • zythum
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2001.08
              • 8305

              #36
              Ciekawe w jakim stanie dojadą po znalezieniu Reginy Mocnej
              To inaczej miało być, przyjaciele,
              To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
              Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
              Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
              Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

              Rządzący światem samowładnie
              Królowie banków, fabryk, hut
              Tym mocni są, że każdy kradnie
              Bogactwa, które stwarza lud.

              Comment

              • Piecia
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2002.02
                • 3312

                #37
                kurde mógłbym dojechać do was dzis ok 23.30 ale kupiłem już bilety na jutrzejszy poranek - tak więć do zobaczenia jutro

                PS. bawcie sie tak żeby na rybitwę sił starczyło!!

                PS 2. mam prezenty
                Koniec i bomba,
                Kto nie pije ten trąba !!!
                __________________________
                piję bo lubię!

                Comment

                • zythum
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2001.08
                  • 8305

                  #38
                  Oj Piecia zmień rezerwacje i przyjeżdżaj
                  To inaczej miało być, przyjaciele,
                  To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                  Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                  Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                  Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                  Rządzący światem samowładnie
                  Królowie banków, fabryk, hut
                  Tym mocni są, że każdy kradnie
                  Bogactwa, które stwarza lud.

                  Comment

                  • slavoy
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🥛🥛🥛
                    • 2001.10
                    • 5055

                    #39
                    Właśnie powróciłem z Nowej Wsi Warszawskiej. Żyję
                    Tam na miejscu brać imprezuje sobie na dobre, a mi biednemu robolowi wstać będzie trza już o 5:30....

                    Jutro sobie odbiję
                    Dick Laurent is dead.

                    Comment

                    • And69
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2002.06
                      • 1487

                      #40
                      slavoy napisał(a)
                      Właśnie powróciłem z Nowej Wsi Warszawskiej. Żyję
                      Tam na miejscu brać imprezuje sobie na dobre, a mi biednemu robolowi wstać będzie trza już o 5:30....

                      Jutro sobie odbiję
                      Nie jesteś sam , mam to samo

                      Comment

                      • Piecia
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2002.02
                        • 3312

                        #41
                        Ja jak widac wstałem o 5.30 i też po imprezie z tą różnicą że w innym gronie i przy innych trunkach .... ale dziś też zamierzam sobie odbic...do zobaczenia w Rybitwie (będę tam od około 15)
                        Koniec i bomba,
                        Kto nie pije ten trąba !!!
                        __________________________
                        piję bo lubię!

                        Comment

                        • Małażonka
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.03
                          • 4602

                          #42
                          No, i pierwszy wieczór uświetniony obecnością Adama16, za nami. Obecni byli:
                          - Adam16, szczęśliwie odnaleziony i przywleczony;
                          - Brytan, właściciel posiadłości, posiadacz wielkich kłów, wyjątkowo niebezpieczny;
                          - Nika, pełniąca obowiązki gospodarza, znacznie przyjaźniej odnosząca się do gości;
                          - Zythum, nadworny kucharz, znakomicie odnajdujący się w tej roli;
                          - Miłka, ozdoba Zythuma, jadła, co Zythum upichcił;
                          - trawożerny Żą, który po raz kolejny uchylił się od odpowiedzialności i nie upichcił nic (przywiózł sos czosnkowy, ale to była zasługa Jego Mamy)
                          - And69, dostawca ciekawych piwek, doskonale wywiązujący się ze swoich zadań;
                          - Slavoy, dostawca koszulek, również nie zawiódł;
                          - Iron, nie robiący kompletnie nic poza spożywaniem złocistego napoju;
                          - Małażonka, próbująca ze średnim skutkiem oswoić Brytana;
                          - żółwie, zeberki, papugi i inne, nie robiące nic poza tłem;

                          Wieczór udany, gril smaczny, piwo jeszcze smaczniejsze, Brytan nikogo nie zagryzł (przynajmniej do 7:30), zatem do zobaczenia dziś w nieco rozszerzonym składzie u Teresy

                          Comment

                          • zythum
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2001.08
                            • 8305

                            #43
                            Oj jak ja lubię takie wieczorki. Żal tylko, że nie mogłem siedzieć do sameho rana lecz moje poczucie obowiązku pognało mnie w końcu spać. Niestety i tak trochę szumi mi w głowie i najchętniej wychylił bym co nieco w tak przemiłym gronie. Forumowicze odkryli nową metę na spotkania (ciekawe tylko co na to rodzina właścicieli ). Aha zadenucjuje Brytana - właził nad ranem na góre czego mu nie wolno ale to chyba skutek wypitego piwa lub przekarmienia i rozbestwienia przez niektórych obecnych na spotkaniu. Do zobaczenia u Teresy.
                            To inaczej miało być, przyjaciele,
                            To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                            Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                            Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                            Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                            Rządzący światem samowładnie
                            Królowie banków, fabryk, hut
                            Tym mocni są, że każdy kradnie
                            Bogactwa, które stwarza lud.

                            Comment

                            • zythum
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2001.08
                              • 8305

                              #44
                              Aha, Żą jak zwykle przegrał ze mną dyskusję ponieważ w jej trakcie zapomniał o jej celu i jej meritum Iron męczył nas hipisowsko-heavy metalową komerchą ale ne szczęście mieliśmy też prawdziwą ruszającą za serce i budzącą niepokój w duszy muzykę. Tańce nie zostały uskutecznione ponieważ Brytan był-a wyjątkowo źle nastwiona do wyej wymienionych.
                              To inaczej miało być, przyjaciele,
                              To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                              Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                              Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                              Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                              Rządzący światem samowładnie
                              Królowie banków, fabryk, hut
                              Tym mocni są, że każdy kradnie
                              Bogactwa, które stwarza lud.

                              Comment

                              • Małażonka
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2003.03
                                • 4602

                                #45
                                zythum napisał(a)
                                Aha zadenucjuje Brytana - właził nad ranem na góre czego mu nie wolno ale to chyba skutek wypitego piwa lub przekarmienia i rozbestwienia przez niektórych obecnych na spotkaniu.
                                Nie podpadaj Brytanowi, bo Cię zagryzie. Poza tym nie całkiem wchodził na górę. Siedział na drugim schodku od góry, pamiętny, że wyżej nie wolno. Piwa zbyt dużo też nie wypił, gdyż goście nie potrafili podziękować właścicielowi posesji za gościnę i nie przywieźli petów.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X