18-21.08 Opole, Wrocław

[ART]

alph napisał(a)
było nie przepijać...
Idź do Komunii, to dostaniesz... eeee zły pomysł jeszcze byś dostał komputer...

a co to jest Komunia?
ja chyba na to nie zasłużyłem

[Marusia]

Umówiłam się z Bahtolami o 19.30 pod moją pracą, więc w Academusie będziemy nawet przed 20.00 jeśli by jeszcze ktoś był chętny na spotkanie

[pjenknik]

Ahumbowie z Batholami już nas opuścili.
Obyło sie bez większych strat, Bathol tylko postanowił umyć nasz salon piwem z Relakspol'a.
Posiedzenie odbyło się w Trupku zwanym teraz "Bawaria Gospoda", odwiedził nas sympatyczny tutes i wyłudził od nas chrupki.
Następnym razem przygotujemy bazę również dla szanownych państwa Adminów

[breslauer]

A wrocławskie spotkanie odbyło się w Academusie przy lanym Lwówku w składzie:
Anita
Marusia
Victoria
Bahtol
Pepek
Breslauer

Mocne Dobre faktycznie dobre, a Książęce lekko ... mętne. Ciąg dalszy dzisiaj.

[Marusia]

breslauer napisał(a)


Mocne Dobre faktycznie dobre...

ale też faktycznie mocne - jeszcze czuję

[ART]

pjenknik napisał(a)
Następnym razem przygotujemy bazę również dla szanownych państwa Adminów

przecież nie mam pretensji dużo roboty ma to do siebie że angażuje w moim przypadku również póŸnonocne siedzenie a autobus powrotny o 21 z hakiem pasuje mi do spotkania z Forumowiczami jak pięœć do nosa

[bahtol]

Dziękujemy Pjenknikom za ciepłe przyjęcie. Było nam niezmiernie miło. Relakspolem wam pewnie nadal pachnie mieszkanie. Dziękuję też Ahumbowej familiji za miłe towarzystwo. Polecamy się na przyszłość.

A towarzystwu z Wrocławia nie dziękuję po raz drugi bo liczę na jakieś spotkanko jeszcze dzisiaj w równie zacnym gronie.

[Marusia]

bahtol napisał(a)
A towarzystwu z Wrocławia nie dziękuję po raz drugi bo liczę na jakieś spotkanko jeszcze dzisiaj w równie zacnym gronie.

Piwka to się napewno napijemy, jeno jeszcze nie wiadomo gdzie. Do Klosterkellera dzwoniłam, ale ma wyłączoną komórę - będę próbować jeszcze później.

[Marusia]

Klosterkeller ma dalej głuchy telefon, w związku z tym jednoosobowo podjęłam decyzję, że o 19.30 idziemy do Spiża. Jakby ktoś chciał się dołączyć, to niech się spieszy, bo jak będziemy sami, to w końcu wylądujemy "Pod Strzechą" na Biskupinie i będziem sączyć Warkę, ale nie Strong. Zresztą, kto wie, a nuż mają dziś Grunengolda....

[Pogoniarz]

Marusia napisał(a)
Klosterkeller ma dalej głuchy telefon, w związku z tym jednoosobowo podjęłam decyzję, że o 19.30 idziemy do Spiża. Jakby ktoś chciał się dołączyć, to niech się spieszy, bo jak będziemy sami, to w końcu wylądujemy "Pod Strzechą" na Biskupinie i będziem sączyć Warkę, ale nie Strong. Zresztą, kto wie, a nuż mają dziś Grunengolda....

Czyżby,Twoja interwencja po naszym pustym przebiegu z moją Kobitą,Jerzym i Roboxem coś przyniosła

[Marusia]

Bylim wczoraj "Pod Strzechą", niestety, Grunengolda dalej nie ma. W przyszłym tygodniu zamierzam się udać na poważną rozmowę w sprawie ściągnięcia tam Szwejka

[breslauer]

Mnie niestety zatrzymały obowiązki, ale pozdrawiam Bahtola i jego towarzyszkę i nie pozostaje mi nic innego, jak tylko zaprosić ich serdecznie do odwiedzenia Wrocławia po raz kolejny.