9. VIII. - Rybitwa!

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • sopista
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.01
    • 1747

    #76
    A wcześniejszy post o szczupaku?
    To też żywotne, chociaż w tym przypadku chodziło mi raczej o już uzdatnionego do spożycia przy pi...przy napoju chmielowym.

    Comment

    • Małażonka
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.03
      • 4602

      #77
      Coś nam się zrobił temat zoologiczny.
      A wracając do rybek: prawie wszyscy mieszkańcy Rybitwy bywają tam pośmiertnie. Wyjątek stanowi sama Teresa oraz rudowłosa Kaśka.

      P.S. Żywi (przy najmniej na początku) są również goście

      Comment

      • Marusia
        Marszałek Browarów Rzemieślniczych
        🍼🍼
        • 2001.02
        • 20221

        #78
        Ja i Slavoy będziemy nieopodal Warszawy na weselu (nie, nie naszym), dobrze jest wiedzieć, że w razie czego jak będzie nudno, jest interesująca alternatywa
        www.warsztatpiwowarski.pl
        www.festiwaldobregopiwa.pl

        www.wrowar.com.pl



        Comment

        • Ahumba
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🥛🥛🥛🥛
          • 2001.05
          • 9056

          #79
          Marusia napisał(a)
          Ja i Slavoy będziemy nieopodal Warszawy na weselu (nie, nie naszym), dobrze jest wiedzieć, że w razie czego jak będzie nudno, jest interesująca alternatywa
          walcie śmiało. będziecie mile widziani ( jeśli my jeszcze będziemy coś widzieć )
          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
          znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

          Comment

          • Piecia
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2002.02
            • 3312

            #80
            no nieeeee..... ja patrzę że tu ktos zamiast być gdzie indziej organizuje konkurencyjne spotkanie........
            PS. ja też nie dotrę bom zmęczony i spotykam sie z Forumowiczami na wschodzie kraju
            Koniec i bomba,
            Kto nie pije ten trąba !!!
            __________________________
            piję bo lubię!

            Comment

            • slavoy
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🥛🥛🥛
              • 2001.10
              • 5055

              #81
              Zgodnie z tradycją, zgłaszam że nas nie będzie...

              SlavoyeMarusie będą w czasie tej biesiady tańcować na weselichu w Pruszkowie i wzniosą toaścik ciemnym Kapuzinerem za Rybitwowych Piwożłopów. W zamian oczekują podobnego zachowania
              Last edited by slavoy; 2003-08-08, 22:41.
              Dick Laurent is dead.

              Comment

              • Ahumba
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🥛🥛🥛🥛
                • 2001.05
                • 9056

                #82
                slavoy napisał(a)
                Zgodnie z tradycją, zgłaszam że nas nie będzie...

                SlavoyeMarusie będą w czasie tej biesiady tańcować na weselichu w Pruszkowie i wzniosą toaścik ciemnym Kapuzinerem za Rybitwowych Piwożłopów. W zamian oczekują podobnego zachowania
                a skąd ja Ci wezmę w Rybitwie kapuzinera? Natomiast belfastem (jak będzie ) lub królewskim na pewno toast wzniesiemy
                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

                Comment

                • Ahumba
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🥛🥛🥛🥛
                  • 2001.05
                  • 9056

                  #83
                  No i po spotkaniu.
                  Lista obecności:
                  - sopista ze ślubną znajomą
                  - Iron ze ślubną Małążonką
                  - Dziku bez ślubnej, ale ze znajomą i znajomym
                  - Ahumba częściowo ze ślubną w roli Żony-Taxi
                  Szczupaka nie było.
                  Był na zakończenie grot z peta, którego tylko ja nie chciałem próbować
                  Był toast za zdrowie MarusiowychSlavoyów, których nie było.
                  Były zdjęcia robione przez Dzika.
                  Nie było zdjęć robionych przeze mnie.
                  Był belfast
                  Było to kolejne fajne spotkanie.
                  Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                  znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

                  Comment

                  • dziku
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2002.12
                    • 1992

                    #84
                    Ahumba napisał(a)
                    Szczupaka nie było.
                    Był na zakończenie grot z peta, którego tylko ja nie chciałem próbować
                    Był toast za zdrowie MarusiowychSlavoyów, których nie było.
                    Były zdjęcia robione przez Dzika.
                    Nie było zdjęć robionych przeze mnie.
                    Był belfast
                    Było to kolejne fajne spotkanie.
                    I była wspaniała atmosfera "Rybitwy" oraz "Piwne Polaków Rozmowy".
                    Dziękuję Ironowi i Małejżonce za poprowadzenie nas przez labirynt rozkopanej Warszawy. Dzięki za wspaniałą gościnę ("Noteckie"...) no i za butelkę Waszego Piwa (warka nr 1).
                    Były prezenty, wymiany... (Sopisto - dzięki za porterka)
                    "Grota" z peta przemilczę.
                    Następne spotkanie na Giełdzie Warszawskiej.
                    Jak tylko zeskanuję film to będą i zdjęcia.
                    Dziku


                    Comment

                    • sopista
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2003.01
                      • 1747

                      #85
                      A ja mimo wszystko dziękuję za "Grota" (jedna etykietka już odklejona więcej). Wprawdzie Ahumba zdradziecko się wychylił i nie wziął go do ...no do przełyku, ale zrehabilitował się wykorzystując swą Żonę-Taxi do podwiezienia nas na miejsce gdzie można było przyjąć najwygodniejszą w takich wypadkach "polaryzację poziomą".
                      Atmosfera wspaniała i napewno to nie ostatnie takie spotkanie.
                      A narazie do zobaczenia na Grzybowskiej.

                      Comment

                      • Małażonka
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2003.03
                        • 4602

                        #86
                        Piecia napisał(a)
                        no nieeeee..... ja patrzę że tu ktos zamiast być gdzie indziej organizuje konkurencyjne spotkanie........
                        PS. ja też nie dotrę bom zmęczony i spotykam sie z Forumowiczami na wschodzie kraju
                        Ponieważ właśnie nie mogliśmy dotrzeć, gdzieś łzy wysuszyć należało .
                        W "Rybitwie" jak zwykle długo, znojnie i pracowicie... Pracowały przede wszystkim języki (szczególnie Ahumbowy ) i przełyki.

                        Comment

                        • Małażonka
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.03
                          • 4602

                          #87
                          sopista napisał(a)
                          Wprawdzie Ahumba zdradziecko się wychylił i nie wziął go do ...no do przełyku, ale zrehabilitował się wykorzystując swą Żonę-Taxi do podwiezienia nas na miejsce gdzie można było przyjąć najwygodniejszą w takich wypadkach "polaryzację poziomą".
                          Zdrajca! Słusznie Mu się te dyby należały! Specjalnie schłodzony "grot" pity pod koniec imprezy wcale zły nie był (możliwe, że z powodu wcześniejszego znieczulenia ). Następnym razem specjalnie dla Ahumby przywiozę "Winda", który straszy u mnie w lodówce .

                          Comment

                          • dziku
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2002.12
                            • 1992

                            #88
                            Małażonka napisał(a)
                            (...) W "Rybitwie" jak zwykle długo, znojnie i pracowicie... Pracowały przede wszystkim języki (szczególnie Ahumbowy ) i przełyki.
                            Ojjj pracowały języki. Szczególnie pouczająca i egzotyczna była ta dyskusja Ahumby z Sopistą o zaletach układania etykiet normami (chyba)
                            Dziku


                            Comment

                            • dziku
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2002.12
                              • 1992

                              #89
                              Małażonka napisał(a)
                              Specjalnie schłodzony "grot" pity pod koniec imprezy wcale zły nie był (możliwe, że z powodu wcześniejszego znieczulenia )
                              Albo dlatego, że ów "Grot" był tak wodnisty, że prawie nie miał smaku. Może Ahumba po prostu nie mógł pokonać oporów przed wypiciem wody gazowanej
                              Dziku


                              Comment

                              • Małażonka
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2003.03
                                • 4602

                                #90
                                dziku napisał(a)
                                Albo dlatego, że ów "Grot" był tak wodnisty, że prawie nie miał smaku.
                                To też możliwe... W każdym razie nie wykręcał. A obiecuję Ahumbie, że mój "przepyszny" "Wind" dobrze Go wykręci

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X